41,7 tys. euro (150 tys. złotych) przekazali Holendrzy na renowację budynku w Janowicy dla Warsztatów Terapii Zajęciowej prowadzonych przez łęczyńskie koło Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym.
Odnowili, nie zbudowali
Przyznaje ona, że jeszcze rok temu nie przypuszczała, że zrujnowany budynek byłej podstawówki w Janowicy (gm. Cyców) będzie tętnić życiem. Dziś z kolei mało kto wierzy, że okazały i funkcjonalny obiekt, w którym stowarzyszenie prowadzi zajęcia dla osób dotkniętych chorobą umysłową, nie był stawiany od fundamentów, a tylko odnawiany.
Kapitalny remont piętrowego obiektu o powierzchni 700 mkw. obejmował likwidację wszelkich barier architektonicznych, adaptację pomieszczeń, modernizację kotłowni oraz zabezpieczenie konstrukcji przed szkodami górniczymi. Inwestycja była możliwa dzięki bezzwrotnej pomocy finansowej rządu szwajcarskiego, Ambasady Zjednoczonego Królestwa Wielskiej Brytanii i Północnej Irlandii, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz Kopalni „Bogdanka”.
Nauka samodzielności
Zgromadzone środki nie pokryły jednak oszacowanej na prawie milion złotych inwestycji. Zabrakło pieniędzy na wymianę instalacji elektrycznej, otynkowanie i część robót budowlanych. Brak środków nie zniweczył dzieła PSOUU. Mimo niezapłaconych faktur na kwotę 150 tys. złotych, pół roku temu udało się otworzyć warsztaty terapii zajęciowej. Dzięki życzliwości wykonawcy od lipca korzysta z nich 30 osób. Mieszkańcy okolic Łęcznej w wieku od 16 do 46 lat uczą się tutaj samodzielności, zaradności niezbędnej w codziennym życiu. W ramach rehabilitacji przygotowują się do pracy zarobkowej. Uzdolnieni pod okiem instruktorów mogą wykazać się i rozwijać zainteresowania na zajęciach muzycznych, plastyczno-rękodzielniczych, kulinarnych, gospodarstwa domowego, krawiecko-zabawskarskich poligraficzno-introligatorskich.
Uśmiech nagrodą
– Uśmiech podopiecznych ich zaangażowanie w to co robią, postępy w rozwoju psychoruchowym są największą radością dla rodzin i pracowników placówki – dodaje Maria Lisek-Zięba.
Zarząd PSOUU już myśli o kolejnych inwestycjach. Lista najpilniejszych potrzeb jest długa: samochód przystosowany dla niepełnosprawnych, mała oczyszczalnia ścieków, 4 komputery i boisko.