Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Oznakowanie pryzmatyczne zostanie ustawione pomiędzy węzłami Kurów Zachód i Piaski Wschód
(fot. archiwum GDDKiA)
Do połowy przyszłego roku na S17 zostanie zainstalowane oznakowanie pryzmatyczne. Nowe znaki wskażą objazdy w przypadku zablokowania drogi.
Znaki pryzmatyczne to element zarządzania ruchem na drodze. – Gdy dojdzie np. do wypadku i konieczności zamknięcia danego odcinka drogi, wyświetlą trasę objazdu – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Znaki działają poprzez zastosowanie pryzm, których obrót pozwala na zmianę treści.
Oznakowanie pryzmatyczne zostanie ustawione pomiędzy węzłami Kurów Zachód i Piaski Wschód. – Na węzłach Kurów Zachód, Lublin Sławinek i Lublin Rudnik znaki pryzmatyczne zastąpią obecne tablice nad jezdnią, na pozostałych odcinkach będą dodatkowymi znakami, których treść „odkryje się” w razie konieczności – dodaje Krzysztof Nalewajko.
Po zamontowaniu nowych znaków system informacyjny na S17 będzie kompletny. Kierowcy będą informowani o trudnościach i ewentualnej konieczności skorzystania z objazdu nie tylko za pomocą już działających tablic o zmiennej treści, ale także znaków pryzmatycznych.
Dotychczas znaki pryzmatyczne zamontowano na A2, na węźle Stryków w okolicach Łodzi.
