Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakończono już przygotowania do interwencyjnego skupu zbóż z dopłatami z budżetu państwa. W województwie lubelskim będzie on prowadzony przez 32 firmy, które wygrały przetarg ARR.
Z dopłat (120 zł do każdej tony) mogą skorzystać rolnicy, którzy dostarczą w okresie żniw co najmniej 3 tony zboża. W ub.r. dopłaty otrzymało w naszym województwie 4,5 tys. rolników. Średnia dopłata przekroczyła 4 tys. zł. W br. skala skupu jest podobna. W regionie zaplanowano dopłaty do 140 tys. ton pszenicy i 12 tys. ton żyta. Na dopłaty przeznaczono blisko 20 mln zł.
– Mamy nadzieję, że spełniono nasze postulaty – mówi Stanisław Żarnowski z Wojewódzkiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych i w tym roku nie będzie białych plam na mapie punktów skupu. Liczymy też, że zadbano o kontrolę jego przebiegu i oceny jakości zboża.
– Mamy nadzieję, że spełniono nasze postulaty – mówi Stanisław Żarnowski z Wojewódzkiego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych i w tym roku nie będzie białych plam na mapie punktów skupu. Liczymy też, że zadbano o kontrolę jego przebiegu i oceny jakości zboża.
