Młodszy aspirant z Ryk jest siedemnastym policjantem z Lubelszczyzny, który w tym roku wpadł na jeździe po pijanemu. Przyłapano go w sobotę w nocy w Krzywdzie pod Łukowem. Miał 2,31 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Trunkowy funkcjonariusz ma 34 lata. W policji pracował 13 lat. Straci pracę.
W mijającym tygodniu to już trzeci policjant, którego koledzy przyłapali na jeździe po pijanemu. W czwartek policyjny etat zwolnił funkcjonariusz z Zamościa (0,63 promila), a tydzień temu stałą posadę stracił stróż prawa z Opola Lubelskiego. Miał ponad
2 promile.
Generał Marek Hebda, szef lubelskiej policji, opublikował w piątek apel do rodzin policjantów. Prosił o zgłaszanie się do poradni psychologicznych osób, które nadużywają alkoholu. Zapewnił im również całodobową pomoc policyjnego kapelana. (kris)