Ma oryginalną klamkę, wlot paliwa i rozmiary prawdziwego fiata 126p. Żółte auto z pociętych płytek to ostatnia w tym roku realizacja Społecznej Pracowni Mozaiki (część projektu lokatorzy.eu).
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Pomysł by na ścianie garaży przy ul. Balladyny 1 a pojawił się żółty maluch wyszedł od 13-letniego mieszkańca osiedla – Kacpra Mykitki (na zdjęciu głównym).
– Kacper brał udział w warsztatów mozaikarskich. To on zdecydował, że robimy żółtego fiata 126p. Wspólnie wybraliśmy miejsce, a nasza plastyczka Paulina Furtak zrobiła projekt – mówi Rafał Lis ze Społecznej Pracowni Mozaiki.
Maluch z płytek nie był pierwszy. Społeczna Pracownia Mozaiki działa na hansenowskim osiedlu od marca. Najpierw pojawił się napis „Cześć” stylizowany na fonty liter kojarzonych z okresem PRL. Potem mozaika inspirowana Tetris (gra wideo z lat 80.) na jednym placu zabaw i jaskółki na innym.
– Napisem „Cześć” chcieliśmy się przywitać z mieszkańcami osiedla. Tetrisem przypomnieć o tym rzadko odwiedzanym przez dzieci placu zabaw. Z kolei jaskółki to odniesienie do „Osiedla jaskółczych gniazd”, jak nazywali go jego pierwsi mieszkańcy – opowiada Lis.
Na tym nie koniec. Blok, w którym mieszka pani, która przekazała materiały do prac w nagrodę dostał piękną oryginalną numerację. A pani Alina która dbała, by pracujący w upały artyści się nie odwodnili – kocie łapki na balkonie. Bo z panią Aliną mieszka kotka Kropka.
– Ze względu na specyfikę osiedla większość projektów jest utrzymane w stylu retro – tłumaczy Paulina Furtak. – Nasze prace nie poruszają żadnych problemów. Chcemy, by ludzie uśmiechali się na ich widok. I jak dotąd, nam się to udaje. Za każdym razem gdy przyklejamy mozaiki ludzie się zatrzymują, zaczepiają nas, pytają gdzie mogą zobaczyć kolejne. Inna sprawa, że na os. Słowackiego łatwo można się zgubić. Mam nadzieję, że dzięki tym mozaikom łatwiej się będzie zorientować w przestrzeni.
W latach 70. ubiegłego wieku w dzielnicy LSM odbywały się Lubelskie Spotkania Plastyczne. Wzięło w nich udział kilkudziesięciu artystów plastyków z całej Polski. Powstało kilkadziesiąt realizacji: malarskich, mozaikowych, rzeźbiarskich – na ścianach szczytowych, prześwitach, w alejach i skwerach osiedli. Do dziś zachowało się niewiele, m.in. niektóre rzeźby na osiedlu Mickiewicza, czy mozaiki na Słowackiego.
Pod koniec października Społeczna Pracownia Mozaiki zaprasza na spacer po wszystkich swoich tegorocznych realizacjach. A wiosną pojawią się kolejne mozaiki, niekoniecznie tylko na os. Słowackiego.
– Jesteśmy otwarci na wszelkie prośby i zaproszenia – deklaruje Rafał Lis.