Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Czekamy na Wasze zgłoszenia do naszego plebiscytu Miss Lata Dziennika Wschodniego i MM Lublin 2010. Wystarczy wysłać dwa zdjęcia – portretowe i całej sylwetki, podać wiek, wymiary i napisać kilka słów o sobie.
Na zgłoszenia czekamy pod adresem e-mail: agnieszka.dragan@dziennikwschodni.pl. W temacie wiadomości wpiszcie "Miss Lata”.
Wśród wielu dziewczyn, które do nas napisały, jest 22-letnia Paulina Banasik. – Studiuję ogrodnictwo na II roku w Lublinie. Zajmuję się modelingiem i pracuję z dziećmi – pisze w e-mailu nasza kandydatka. – Moją pasją i hobby jest taniec. Trenuję od kilku lat. Brałam udział w wielu eventach jako tancerka.
Oprócz dobrej zabawy i nowych doświadczeń czekają na Was atrakcyjne nagrody. Do udziału nie trzeba namawiać. Najlepszą reklamą są wypowiedzi uczestniczek ubiegłorocznej edycji.
– To była niezapomniana przygoda. Gorąco polecam wszystkim dziewczynom. Organizatorzy zadbali o to, żeby żadna z przegranych dziewczyn nie poczuła się pokrzywdzona – wspomina 17-letnia Natalia Janisz, która wygrała w tamtym roku i dodaje: Zapamiętałam szczególnie galę finałową w Galerii Olimp.
– Pracował nad nami sztab profesjonalistów. Miałyśmy idealnie dobrane ubrania, fryzury i makijaże. Później startowałam jeszcze w kilku innych konkursach piękności, ale ten wspominam najmilej. Szarfę i koronę mam do dziś.
Wśród wielu dziewczyn, które do nas napisały, jest 22-letnia Paulina Banasik. – Studiuję ogrodnictwo na II roku w Lublinie. Zajmuję się modelingiem i pracuję z dziećmi – pisze w e-mailu nasza kandydatka. – Moją pasją i hobby jest taniec. Trenuję od kilku lat. Brałam udział w wielu eventach jako tancerka.
Oprócz dobrej zabawy i nowych doświadczeń czekają na Was atrakcyjne nagrody. Do udziału nie trzeba namawiać. Najlepszą reklamą są wypowiedzi uczestniczek ubiegłorocznej edycji.
– To była niezapomniana przygoda. Gorąco polecam wszystkim dziewczynom. Organizatorzy zadbali o to, żeby żadna z przegranych dziewczyn nie poczuła się pokrzywdzona – wspomina 17-letnia Natalia Janisz, która wygrała w tamtym roku i dodaje: Zapamiętałam szczególnie galę finałową w Galerii Olimp.
– Pracował nad nami sztab profesjonalistów. Miałyśmy idealnie dobrane ubrania, fryzury i makijaże. Później startowałam jeszcze w kilku innych konkursach piękności, ale ten wspominam najmilej. Szarfę i koronę mam do dziś.
