Pijana kobieta miała ponad 3 promile alkoholu we krwi i wiozła samochodem dwójkę dzieci w Łukowie. Na szczęście, przed dalszą jazdą powstrzymał ją inny z kierowców. Wkrótce usłyszy ona zarzuty.
W ubiegłym tygodniu na policję zadzwonił 52-latek. Mężczyzna poinformował mundurowych, że zatrzymał 36-latkę, która jechała wężykiem. Jak relacjonował, kobieta miała problemy z utrzymaniem się na swoim pasie ruchu, najechała także na wysepkę rozdzielającą pasy.
Kiedy samochód zatrzymał się na skrzyżowaniu, 52-latek wysiadł ze swojego auta, otworzył drzwi audi, wyłączył silnik i zabrał kluczyki ze stacyjki.
Jak się okazało, kobieta miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na tylnym siedzeniu samochodu wiozła dwójkę dzieci. Policjanci zatrzymali kobiecie prawo jazdy. Niedługo usłyszy ona zarzuty – sąd sprawdzi, czy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem naraziła dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Powiadomiony został również Sąd Rodzinny i Nieletnich.