
Galeria PROwizorium Łukowskiego Ośrodka Kultury w piątkowy wieczór pękała w szwach. Tego dnia miał miejsce wernisaż wystawy Hanny Wiącek „Twórczość z potrzeby serca i chwili”.

Organizatorzy mówią o sukcesie wernisażu. - Trudno nam było zmieścić wszystkich, ale mamy nadzieję, że wszystkim udało się obejrzeć całą ekspozycję – relacjonuje Tomasz Kanady z ŁOK.
Zwiedzający mogą zobaczyć pejzaże Łukowa i Kazimierza Dolnego, martwą naturę oraz portrety najbliższych malarki. Wernisaż połączono z recytacją wierszy taty artystki Ryszarda Grafika, które przybyłym gościom przedstawili członkowie Teatru Poezji ŁOK.
Hanna Wiącek to łukowska malarka i rzeźbiarka, a na co dzień nauczycielka edukacji wczesnoszkolnej. Jej obrazy znajdują się w zbiorach prywatnych, są także eksponowane w różnych instytucjach, m.in. w Łukowskim Muzeum Regionalnym. Wystawa potrwa do 10 marca.
