Biskup Stanisław Budzik, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski może zostać metropolitą lubelskim. Na decyzję czekają księża i wierni. Kim jest przewidywany następca zmarłego abp. Józefa Życińskiego?
Droga kapłana
Biskup Stanisław Budzik urodził się w 1952 roku w Łękawicy koło Tarnowa. Z tamtymi stronami był związany niemal przez całe swoje życie. Drogę kapłana rozpoczął w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Posługę zaczynał, jako wikariusz w parafiach Limanowa i Tarnów- Katedra.
– Jak byłam małym dzieckiem, w pamięć bardzo zapadły mi jego kazania – mówi Kazimiera Zięba z Limanowej. – Już wtedy było widać, że jest bardzo oczytany, był erudytą. Wydaje mi się, że starsi mieszkańcy nie do końca rozumieli, o czym mówił, był dość nowoczesny jak na tamte czasy; to był przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.
Po kilku latach, wtedy jeszcze ksiądz Budzik, wyjechał do Austrii, gdzie studiował na Wydziale Teologicznym uniwersytetu w Innsbrucku i tam obronił doktorat. W 1989 r. został wykładowcą w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. W tym czasie kierował także archidiecezjalnym Caritasem.
Caritas i akademia
– Był jednym z twórców Caritasu po odnowieniu tej instytucji, kierował nim dość krótko, może przez rok – mówi ks. Ryszard Podstołowicz, dyrektor Caritasu w Tarnowie. W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych blisko współpracował ze zmarłym metropolitą lubelskim, abp Józefem Życińskim – pełnił funkcję jego rzecznika prasowego.
W latach 1998–2004 był rektorem tarnowskiego seminarium, wykładał też w Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Tam otrzymał stopień doktora habilitowanego i profesora nadzwyczajnego.
Bardzo istotnym momentem w kapłaństwie ks. Stanisława Budzika było mianowanie go biskupem pomocniczym w diecezji tarnowskiej w 2004 roku. W 2007 r. został sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski.
Dobrze przygotowany
– Od tego momentu nie musi pełnić posługi w naszej diecezji, przyjeżdża jednak nieraz na zaproszenie do poszczególnych parafii, jeśli pozwalają mu na to obowiązki – wyjaśnia ks. dr. Jerzy Zoń, rzecznik prasowy archidiecezji Tarnowskiej.
W ubiegłym tygodniu dziennik "Rzeczpospolita” podał, że bp Stanisław Budzik najprawdopodobniej zostanie metropolitą lubelskim. Gazeta powołując się na swoje źródła podała, że taką decyzję podjął papież Benedykt XVI. Nuncjatura Apostolska w Polsce i Episkopat nie otrzymały jednak takiej informacji.
– Jeśli bp Budzik rzeczywiście będzie nowym metropolitą lubelskim, będę się cieszył i życzył, żeby jak najlepiej rządziło mu się w tej ważnej diecezji – mówił nam w ubiegły piątek ks. prof. Stanisław Szostek, były rektor KUL. – To postać znana w Episkopacie i Kościele. Wiem, że jest dobrze przygotowany od strony naukowej, jest profesorem, a to w środowisku lubelskim ważne.
Według nuncjusza Stolicy Apostolskiej abp. Celestino Migliore, który gościł w Lublinie w maju, nowego metropolitę lubelskiego mamy poznać "pod koniec lata”.
Co trzy lata listę trzech kandydatów, czyli osób zdolnych do pełnienia urzędu biskupa, do Stolicy Apostolskiej wysyła konferencja biskupów i biskupi z danej prowincji.
Nuncjusz w tzw. procesie informacyjnym sprawdza, czy kandydat nadaje się na urząd biskupa, oraz który z nich jest najbardziej odpowiedni do posługi w konkretnej diecezji. – Który z kandydatów ma predyspozycje do sprostania zadaniom stawianym w archidiecezji lubelskiej – czyli jako arcybiskup, metropolita, a także Wielki Kanclerz KUL – mówił, gdy procedury się rozpoczynały, ks. prof. Mirosław Sitarz, kierownik Katedry Kościelnego Prawa Publicznego i Konstytucyjnego KUL.
Procedury
Później zebrane materiały trafiły do Stolicy Apostolskiej. Tam przeanalizowała je Kongregacja ds. Biskupów i Sekretariat Stanu. Po zapoznaniu się z nimi nazwiska trzech kandydatów są przekazywane papieżowi, który mianuje spośród nich biskupa danej diecezji.
W jaki sposób jest ogłaszane nazwisko nowego arcybiskupa? – W Watykanie przez Sala Stampa, czyli biuro prasowe Watykanu – wyjaśnia ks. Józef Trela z Nuncjatury Apostolskiej. – Informacja pojawia się także w "L'Osservatore Romano”, czyli oficjalnym organie prasowym Watykanu. W Polsce zawsze w samo południe informację o nominacji publikuje Katolicka Agencja Informacyjna.
Jak wygląda objęcie archidiecezji przez nowego metropolitę? Biskup diecezjalny powinien objąć swoją diecezję w kanoniczne posiadanie w ciągu czterech miesięcy od otrzymania pisma apostolskiego z Watykanu, gdy nie był do tej pory biskupem, lub w ciągu dwóch miesięcy od jego otrzymania, gdy jest już biskupem.
Pismo apostolskie
– Biskup kanonicznie obejmuje diecezję, gdy złoży wyznanie wiary i przedstawi apostolskie pismo kolegium konsulatorów w obecności kanclerza kurii, który sporządzi odpowiedni akt – tłumaczy ks. prof. Mirosław Sitarz. – Z kolei w sposób liturgiczny biskup obejmuje diecezję, gdy powyższe wydarzenie kanoniczne dokonuje się w kościele katedralnym w obecności duchowieństwa i wiernych świeckich z zachowaniem odpowiednich ceremonii. To liturgiczne objęcie diecezji, zwane ingresem, jest zalecane, ale nie jest konieczne.