Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

10 kwietnia 2009 r.
12:12
Edytuj ten wpis

Czy wiesz, co jesz???

0 2 A A

Hodowcy potrafią być pomysłowi. Dlatego naukowcy z Puław szukają w jedzeniu kadmu, pestycydów i melaminy, a inspekcja handlowa nie może w rybie znaleźć ryby.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Tydzień temu w Puławach główny lekarz weterynarii przedstawił lekarzom weterynarii z całej Polski bardzo ważny program opracowany w tutejszym Państwowym Instytucie Weterynaryjnym.

To "Krajowy program badań kontrolnych obecności substancji niedozwolonych oraz pozostałości chemicznych, biologicznych i produktów leczniczych u zwierząt i w żywności pochodzenia zwierzęcego”. Nazwa długa jak i sam dokument, który opisuje wszystkie możliwe substancje, na które można się natknąć w żywności. A których być tam nie powinno.

29 000 próbek

Badaniem żywności pod kątem występowania w niej substancji niedozwolonych zajmują się m.in. naukowcy z puławskiego PIWetu. W ubiegłym roku trafiło tam 29 tysięcy próbek żywności pochodzenia zwierzęcego: od mięsa po jaja i miód.

- Wszystko po to, żeby dać pewność konsumentom, że to, co jedzą nie zawiera substancji szkodliwych - tłumaczy prof. Jan Żmudzki, kierownik Zakładu Farmakologii i Toksykologii i od razu zaznacza: Wśród tych wszystkich przebadanych próbek w ubiegłym roku mieliśmy tylko 170 przypadków przekroczenia norm. To znaczy, że żywność, którą jemy, jest naprawdę bezpieczna.

Wątróbka na cenzurowanym

Puławski instytut dba o to, żeby na nasze stoły nie trafiły produkty zawierające niedopuszczalne ilości hormonów czy anabolików. To co pomaga nielegalnie hodowcom szybciej tuczyć zwierzę, dla człowieka może być szkodliwe. Zaszkodzić mogą też leki weterynaryjne stosowane w trakcie chowu zwierząt. Tym bardziej że część takich leków jest w Polsce zakazana.

Produkty pochodzące od zwierząt mogą być też zanieczyszczone związkami pochodzącymi ze środowiska. W mięsie można znaleźć np. metale ciężkie, takie jak kadm, ołów czy rtęć; zwłaszcza w podrobach. W nich metale lubią się odkładać, a im zwierzę starsze, tym więcej takich metali w jego wątrobie można znaleźć.

- Dlatego w niektórych europejskich krajach nie jada się nerek i wątrób od świń i krów starszych niż rok czy 2 lata - mówi prof. Żmudzki.

Jeszcze kilka miesięcy temu do Puław trafiały próbki produktów, w których znajdowano melaminę (w dużych ilościach to śmiertelna trucizna). Najczęściej docierały do nas z Dalekiego Wschodu. Ale po raz pierwszy o szkodliwości melaminy przekonali się dwa lata temu Amerykanie.

Producenci karmy dla zwierząt dodawali do niej koncentraty białkowe z Chin - z melaminą. Chińczycy fałszowali w ten sposób zawartość białka.

Szynka to 20 proc. mięsa

I co z tego, że świnia była zdrowa, skoro zrobiono z niej bardzo podejrzaną szynkę?
Dr Zbigniew Marzec, adiunkt w Zakładzie Żywności i Żywienia Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zajmuje się badaniem żywności. Również szuka metali ciężkich, ale też środków zmieniających barwę mięsa.

- Tak, by wyglądało atrakcyjnie i nie było sine - podkreśla Marzec i wspomina, jak przed laty przed przyjściem gości, mama mówiła: Kroimy szynkę na 10 minut przed ich przyjściem. Bo obeschnie.

- Teraz można pokroić szynkę rano, a ona wieczorem będzie mokra. Wszystko przez dodawanie polifosforanów jako wypełniacza. Do niedawna obowiązywały dość dobre, restrykcyjne polskie normy i zakłady produkowały dobre wędliny. Natomiast te wędliny, które dzisiaj kupuje się w sklepie, są nie do jedzenia. W mięsie nie ma mięsa. Mówi się, że w szynce jest 20 procent mięsa. Reszta to są dodatki; skrobie modyfikowane, i wypełniacze.

A z czego to mięso?

W ubiegłym roku lubelska Państwowa Inspekcja Handlowa skontrolowała 17 placówek prowadzących obrót mięsem. Do badań laboratoryjnych pobrano próby z 23 partii konserw i wędlin. Efekt: jedna partia szynki mielonej konserwowej, nie odpowiadała wymaganiom z uwagi na zawyżoną zawartość tłuszczu (20,8 proc. zamiast do 15 proc. zgodnie z deklaracją).

Zakwestionowano też 59 produktów (20 ze względu na brak jakichkolwiek oznaczeń, a na pozostałych 39 na etykietach brakowało wykazu surowców, z których wyprodukowano kiełbasy, zawartości tłuszczu, rodzaju wędliny, etc).

Nie czuję ryby!

Inspekcja handlowa zabrała się też za mrożonki: półprodukty ziemniaczane i mączne, potrawy mięsne i mieszane oraz wyroby z ciasta naleśnikowego. Zakwestionowano 21 proc. badanych partii. Najczęściej nieprawidłowości pojawiały się w półproduktach mącznych, potrawach mięsnych i w mieszanych.

Nieprawidłowości to niewłaściwe cechy organoleptyczne (słabo wyczuwalny smak grzybów w pierogach z kapustą i grzybami), w paluszkach rybnych zaniżoną zawartość białka w porównaniu z zadeklarowaną wartością odżywczą oraz niewłaściwe cechy organoleptyczne (mało wyczuwalny smak rybny). Albo zaniżony skład mięsa w bigosie, czy zaniżony udział pieczarek w zapiekance. Pierogi nie były lepsze, bo miały za mało farszu.

Wnioski: zdaniem PIH jakość mrożonych wyrobów kulinarnych jest nadal niezadowalająca.

Wodniste masło

Jak powstaje "masło”? - Producent bierze odrobinę tłuszczu mlecznego i wkręca doń lekko utwardzone oleje roślinne. Takie działanie nie jest nielegalne, ale na "maśle” jest napisane 80 procent tłuszczu, tylko nie wiadomo jakiego: mlecznego czy choćby oleju rzepakowego - wyjaśnia Marzec.

Gorzej, jak jest woda. Kontrolerzy zakwestionowali masło ekstra, bo miało za dużo wody, a za mało tłuszczu. W maśle stwierdzono również obecność tłuszczu obcego oraz niedopuszczalnych steroli pochodzenia roślinnego. Śmietana "18%”: zawyżoną kwasowość (37,3 proc. zamiast 15-32 proc).

Wyniki kontroli PIH są jednoznaczne: w porównaniu z rokiem 2007 jakość produktów mleczarskich pogorszyła się. W wyniku badań laboratoryjnych w IV kwartale minionego roku zakwestionowano aż 24 proc. ocenianych produktów; głównie masła i serów twarogowych.

Takich jak półtłusty, mleczno-maślankowy, w którym stwierdzono "niewłaściwe cechy organoleptyczne” (smak lekko nieczysty z wyczuwalną goryczką) oraz zaniżoną zawartość białka. Kontroli nie przeszedł serek ananasowy z musli z uwagi na zaniżoną zawartość tłuszczu.

Taką wyliczankę można ciągnąć.

Straszne truskawki

Co zostaje? Warzywa i owoce? Zła wiadomość. Już w maju będą dojrzewać truskawki. Ale pewnego dnia spadnie deszcz i na owocach pojawi się szara pleśń. Rolnik ma do wyboru: zniszczyć albo spryskać. W pierwszym przypadku straci plon (i pieniądze). Dlatego względy ekonomiczne biorą górę.

- Toksyn nie widać. Bakterii nie widać. Wszelkich "dodatków” w postaci nawozów też nie widać - wylicza dr Marzec. - A 90 proc. zatruć to zatrucia bakteryjne. Objawy pojawiają się w krótkim czasie po zjedzeniu. Salmonella, gronkowce… efekt jest piorunujący.

Ale chemia wychodzi też po latach: substancje toksyczne jemy w małych ilościach, ale te przez cały czas działają. - Większości ludzi się udaje i nic się nie dzieje - pociesza Marzec. - Jednak nagromadzenie tych czynników powoduje, że w pewnym momencie odporność się obniża i zaczynają niekorzystne zmiany. Mamy wtedy do czynienia na przykład z kancerogenezą (nowotworami).

Lepkie kabanosy

To może zdrowa żywność? Przykro nam, ale nie ma czegoś takiego. - Pojęcie "zdrowa żywność” wśród fachowców nie występuje. Bo co to znaczy "zdrowa”? Może być tylko żywność o kontrolowanej jakości; produkt mieszczący się w odpowiednich normach - wyjaśnia Marzec. - Niestety, nie ma produktów pozbawionych jakichkolwiek metali ciężkich.

PIH też to sprawdziła: w ubiegłym roku inspektorzy kontrolowali produkty rolnictwa ekologicznego. Do badań laboratoryjnych pobrano próby z przetworów mięsnych, przetworów owocowych i warzywnych, soki owocowe i warzywne oraz miody. Efekt?

Badania wykazały, że wymaganiom w deklarowanej przez producenta normie zakładowej nie odpowiadały kabanosy, z uwagi na niewłaściwe cechy organoleptyczne świadczące o nieświeżości. Kabanosy były lepkie, miały wilgotną powierzchnię oraz lekko kwaskowaty zapach.

Smacznego.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium