Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 listopada 2006 r.
16:50
Edytuj ten wpis

Dla myślących twardzieli

0 0 A A

Niby normalnie, jak w zawodowym boksie. Lecz zanim ringowy anonser ze specyficznym zaśpiewem poinformuje publiczność o zbliżającej się młócce, na ring majestatycznie zjedzie podwieszona pod sufitem... szachownica. Jak dotąd, jedynym Polakiem, który spróbował swoich sił w chessboxingu, jest lublinianin i student II roku prawa i administracji UMCS - Paweł Dziubiński

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Mike Tyson odgryzł ucho Evandera Holyfielda, Andrzej Gołota lubił zaskakiwać rywali ciosami poniżej pasa. Gary Kasparow toczył emocjonujące pojedynki z superkomputerem Deep Blue. Obie dyscypliny są jak woda i ogień.
- Szachy to też boks, tyle że intelektualny - mówi Paweł Dziubiński. Przyszły prawnik poradził sobie w hybrydzie królewskiej gry i szermierki na pięści. Sam doskonale łamie stereotyp szachisty. Nie jest ani mały, ani szczupły. Nawet nie nosi okularów.

Niezły kawał
W szachy gra od czwartego roku życia. - Pierwsze nauki pobierałem u taty, później trafiłem do Drakona Lublin i Startu. Rozdawałem maty w pierwszej i drugiej lidze, nawet ekstralidze. Mam na koncie mistrzowski tytuł z 2003 r. - wylicza Paweł.
To skąd nagle ten boks?
- Trenowałem sztuki walki, dla rekreacji. Na obozie szachowym w Pardubicach podszedł do mnie jakiś człowiek. Zmierzył mnie wzrokiem i bez ceregieli oświadczył, że szuka kogoś takiego jak ja. Ale gdy opowiadał o szachoboksie, to z trudem powstrzymywałem śmiech. Przemknęło mi przez głowę, że to koledzy robią mi kawał, a skoro tak, to OK, gram dalej. Po powrocie do domu zacząłem myszkować w Internecie.
Parę dni później żarty się skończyły. Na koncie Pawła pojawiła się wcale sympatyczna suma pieniędzy na przejazd do Francji i przygotowania do walki.

Antyterrorysta kontra Benjamin
Z kim? - Dossier przeciwnika poznałem przez Interenet i przyznaję, było imponujące. Koledzy z roku nic nie wiedzieli. Wtajemniczyłem tylko najbliższych - mówi Paweł.
Tymczasem w środowisku szachistów aż huczało o jego walce. Ale szans nikt mu nie dawał. - Intelektualiści obstawiali triumf siły nad rozumem - kręci głową młody szachobokser.
Tymczasem rywal stoczył kilka walk na zawodowym ringu. Karierę Francka Stolda przerwał dopiero aktualny mistrz świata Witalij Kliczko. W nowej dyscyplinie radzi sobie jeszcze lepiej. Na co dzień czuwa nad nim sztab ludzi. W chessboxingu nie przegrał żadnej walki, a nadodatek jest policjantem antyterrorystą z Berlina: człowiekiem do zadań specjalnych.
- Wiedziałem, że jest niepokonany i wkrótce stanie do walki o tytuł mistrza świata. A ja? Absolutny Benjamin. Zdaje się, że miałem posłużyć za mięso armatnie, a trochę popsułem mu rekord. Podobno teraz to ja mam szansę na walkę o pas czempiona - śmieje się przyszły prawnik.

Niezła kasa
- Może źle robisz. Przemyśl to jeszcze raz, nie jedź - martwiła się mama.
Ojciec do końca zachował życzliwą neutralność, nawet wtedy gdy odprowadzał syna na dworzec kolejowy. W Berlinie czekał już na niego promotor walki.
- Zorganizował mi jeszcze dwa treningi bokserskie, chyba po to, żebym za szybko nie przegrał. Nigdy wcześniej nie miałem osobistego trenera. Dwa dni później stanąłem oko w oko z Franckiem. Strachu nie było, emocje owszem. Zawsze byłem silny, czułem, że będę miał przewagę na szachownicy. Przeanalizowałem dokładnie jego poprzednie partie. Wiedziałem, że mam szansę. Założyłem, że jeśli przetrwam w ringu, to na pewno wygram w szachy. Niepokoiło mnie tylko jedno: czy po trzech minutach wystawiania głowy na ciosy można normalnie myśleć? Jak rozegrać partię, kiedy z nosa kapią krople krwi? Musiałem grać bardziej intuicyjnie - opowiada lublinianin.
Nie ukrywa, że niemałą zachętą do podjęcia ryzyka były pieniądze. - Zaoferowali mi doskonałą gażę. Jak dużą? Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach - dyplomatycznie ucieka od odpowiedzi.

To jest show
Hala po brzegi wypełniona ludźmi. W pierwszych rzędach znane twarze bokserów i... szachistów z pierwszej rankingowej dwudziestki i pięć tysięcy żywiołowo reagujących kibiców. Wszystko jak w profesjonalnym boksie. Prawdziwa gala. Anonser, sekundanci, dziewczyny w strojach bikini spacerujące po ringu w przerwach pomiędzy rundami, no i szachownica... Nie spodziewał się, że to może być aż tak popularne. Lekką tremę doskonale zamaskował nasunięty głęboko na oczy kaptur.

Załatwiłem go...
psychologicznie.
Pojedynek rozpoczyna partia szachów. - Wygrałem losowanie i przypadły mi białe, teoretycznie silniejsze. Przekornie, z pewnością w głosie, zaproponowałem rywalowi, że może je wziąć, że nie robi mi różnicy jakimi gram. Popatrzył na mnie i chyba nie dowierzał, ale nie zdecydował się na zamianę. A ja zdecydowałem się na autorskie otwarcie. Taka tajna broń. Zaskoczyłem go - zdradza Paweł.
Stary wyjadacz nie mógł wyjść ze zdziwienia także długo po walce. - Nie docierało do niego, jak mógł ze mną przegrać. Był zły, ale pospieszył z gratulacjami. Później spotkaliśmy się na udanej imprezie. Następna walka już w styczniu, jeśli i tym razem mi się powiedzie, może zostanę mistrzem - zastanawia się Paweł.

Było miło
Nazajutrz Paweł wybrał się na zwiedzanie Nantes i przeżył szok. - Ludzie rozpoznawali mnie na ulicy. Robili sobie ze mną zdjęcia. Rozdałem ponad setkę autografów! A pewna urocza Francuzka poprosiła o podpis na... białym biustonoszu.
Jedna z przyszłych walk Pawła ma odbyć się w Los Angeles. - Zawsze chciałem tam pojechać - przyznaje Paweł Dziubiński. - Ale wcześniej muszę bezbłędnie przejść przez sesję i zaliczyć egzaminy. Na najbliższe miesiące zaszywam się w domu, z książkami.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium