„Niedostateczną znajduję wszelkich słów potęgę do wyrażania Waszej Książęcej Mości, kochanej Dobrodzice mojej, rozradowanego ukontentowania mego z tak pożądanego i pomyślanego z jej bratem moim zjednoczenia, w którym nie tylko pryncypalne tak kochanego brata, ale partykularne i znakomite całego domu mego znajdę szczęście przez pozyskanie tak dystyngowanej damy, wszelkie myśli ludzkiej podobne doskonałości w sobie zawierającej. Niechże defekt słów rzetelność obowiązanego serca mego kompensuje z zupełnością, którego oświadczam się Waszej książęcej Mości za te jej dobrotliwe i uszczęśliwiające nas dzieło”.
Oto osoba, która przez szereg lat współtworzyła środowisko Puław.
Maria Zofia Sieniawska urodziła się 15 kwietnia 1699 r. z ojca Adama Mikołaja Sieniawskiego (ok. 1666-1726), kasztelana krakowskiego, wojewody bełzkiego i hetmana wielkiego koronnego oraz Elżbiety (Izabeli) z Lubomirskich (1669-1729), urodzonej w Końskowoli. Nauki pobierała w domu. Jako trzyletnia dziewczynka mówiła płynnie po francusku i po polsku. Jej matka w 1702 r. pisała: „Jakie nic dobrego, a uparta niezmiernie”. I dalej: „nazbyt ma rozumu, bo o Szwedach i wszystkich gada po francusku i polsku”. Mając 5 lat czytała biegle w obu tych językach, co powodowało obawę „żeby potem nie była głupia”.