Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 marca 2009 r.
18:22
Edytuj ten wpis

Historia jednej rodziny z lubelskiego getta

0 10 A A

Latem 1938 roku Henio ma sześć lat. Właśnie uczy się jeździć na rowerze. Ma iść do szkoły, kiedy wybucha wojna. Zaczyna się okupacja i koszmar getta. Historia żydowskiego chłopca kończy się blisko trzy lata później na Majdanku

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Spośród 40 tys. lubelskich Żydów z Zagłady ocalała garstka. Historia rodziny Żytomirskich jest jedną z niewielu, które można w miarę dokładnie odtworzyć.

Spacer Krakowskim Przedmieściem

Szmuel i Sara Żytomirscy mieszkają przy ul. Szewskiej 3. W 1933 r. rodzi się ich jedyny syn, Henio. Ma 4 lata, kiedy żegna stryja i jego żonę, emigrujących do Palestyny. Jak się później okaże, to właśnie oni będą jedynym dowodem istnienia rodziny Żytomirskich.

Z tamtych czasów zachowało się kilkanaście zdjęć. Na jednym z nich mały, uśmiechnięty chłopiec stoi na schodach banku przy Krakowskim Przedmieściu 64. To ostatnia fotografia Henia zrobiona latem ‘39.

Żytomirskim udaje się przetrwać pierwszy okres wojny. Ojciec ucieka do Lwowa, by starać się o certyfikaty, niezbędne do wyjazdu do Palestyny. Wraca po kilku miesiącach i rozpoczyna pracę na poczcie.

Starają się uciec z kraju aż do marca 1941 roku, kiedy Niemcy decydują o utworzeniu getta. Rodzina opuszcza mieszkanie na ul. Szewskiej i przenosi się na ul. Kowalską 11. Wtedy wszyscy są jeszcze razem.

Lubelskie getto obejmowało rejon Podzamcza. Od ul. Kowalskiej do Franciszkańskiej, Unickiej i Lubartowskiej. Na tej przestrzeni stłoczono jedną trzecią mieszkańców miasta. Blisko 40 tys. osób. Ludzie gnieździli się na strychach, w sklepach i piwnicach. Pozbawieni pracy Żydzi cierpieli głód.

Dziesiątkował ich tyfus. Na początku 1942 roku Niemcy zaczęli budować płot z drutu kolczastego. Otoczyli nim niemal całą dzielnicę. Otwarta dla ruchu pozostała jedynie ul. Ruska. Grodzenie getta miało być ostatnim etapem przed jego zniszczeniem.

Marzec 1942

Likwidacja getta rozpoczęła się w nocy z 16 na 17 marca. Esesmani i strażnicy z formacji pomocniczych SS (byli jeńcy sowieccy) wpadli do kamienic przy ul. Lubartowskiej. Wyrzucili wszystkich mieszkańców.

Chorych i stawiających opór zabili na miejscu. Pozostałych przy życiu ludzi zapędzili do synagogi, która stała wtedy pod zamkiem. Rano wszyscy pomaszerowali na rampę kolejową przy ul. Turystycznej. Stamtąd, w wagonach towarowych, pojechali do obozu zagłady w Bełżcu.

To był początek akcji Reinhardt, której celem była całkowita likwidacja Żydów na terenie Generalnego Gubernatorstwa, a rozpoczęła się likwidacją żydowskiej społeczności Lublina.

Zdolni do pracy mogli liczyć na dodatkowe kilka miesięcy życia. Z początkiem kwietnia Niemcy wprowadzili bowiem tzw. J-Ausweissy. Taki dowód otrzymało tylko ok. 4 tysięcy ludzi. Często była to tylko jedna osoba z całej rodziny. Pozostali mieli natychmiast trafić do obozu zagłady.

Nie wiadomo dokładnie, co w tym czasie dzieje się z Heniem i jego ojcem. Z korespondencji przesłanej za pośrednictwem Czerwonego Krzyża można wnioskować, że na początku likwidacji getta obaj są jeszcze razem. Matka i pozostali krewni zginęli.

Żeby nie było śladu

Większość Żydów z getta trafiła wprost do obozu w Bełżcu, tysiące rozstrzelano na miejscu. Kilka tysięcy przeniesiono do nowego getta na Majdanie Tatarskim. Wtedy Niemcy zabrali się za burzenie dzielnicy na Podzamczu. Z miasta miały zniknąć wszelkie ślady egzystencji Żydów. Ulica szeroka zniknęła z powierzchni ziemi. Niszczono domy wokół zamku i przy ul. Ruskiej.

- Ludzie tam chodzili i jeżeli znaleźli coś wartościowego, to zabierali z tych mieszkań. Także częściowo te mieszkania były opróżniane, a zawartość palona. Polacy, którzy tam byli, poszukiwali jakichś rzeczy wartościowych, więc zdarzały się jakieś, powiedzmy, lichtarze srebrne, czy jakieś talerzyki, czy jakieś kubeczki ze srebra - wspominał Edward Soczewiński, świadek tamtych wydarzeń.

Część żydowskiego dobytku, rzeczy najbardziej wartościowe trafiały do centralnego magazynu w gmachu dzisiejszej biblioteki KUL. Przy rozbiórce getta na Podzamczu pracowali m.in. jeńcy z obozu pracy przy ul. Lipowej. Inni wyburzali żydowską dzielnicę na Wieniawie. Zniszczono cmentarze. Nagrobki wykorzystywano do budowy ulic.
Jesienią ruszyły na Majdanku komory gazowe.

Z getta do getta

Ci, którzy przetrwali likwidację getta na Podzamczu, trafili na Majdan Tatarski; jak Henio i ojciec. W pobliżu obozu koncentracyjnego powstało nowe, "wzorcowe” getto. W niewielkich domkach osiedliło się ponad siedem tysięcy ludzi. Prawo do zamieszkania na Majdanie mieli tylko posiadacze J-Ausweissów. Tych jednak wydano zaledwie cztery tysiące.

Do nowego getta udali się wszyscy Żydzi z miasta. Każdy liczył, że uda mu się w jakiś sposób zalegalizować pobyt. Niemcy nie zamierzali na to pozwolić. Nocą osiedle zostało ogrodzone drutem kolczastym.

Nakazano przeprowadzenie spisu mieszkańców. Ponad trzy tysiące ludzi znalazło się w pułapce. Wśród nich było bardzo wiele kobiet i dzieci. J-Ausweissy dostawali głównie mężczyźni zdolni do pracy fizycznej. Ludzie bez dokumentów zostali przepędzeni na Majdanek, gdzie zginęli w komorach gazowych.

W getcie prowadzono kolejne selekcje. W końcu w obozie pozostało zaledwie trzystu więźniów. Wiadomo, że Henio i ojciec pozostają jeszcze razem. W ostatnim liście, datowanym na 19 marca

1943 r., Szmuel wspomina o przeniesieniu do obozu na Wieniawie. W korespondencji nie ma żadnej wzmianki o chłopcu. Ojciec i syn zostali rozdzieleni w listopadzie 1942 roku, kiedy likwidowano getto na Majdanie Tatarskim.

W grupie kobiet, starców i dzieci przeniesionych do obozu koncentracyjnego na Majdanku jest Henio. Dzieci ustawiono w pary, dano cukierka i przy muzyce - wesołym marszu - wprowadzono do komory gazowej i zamordowano.

Obaj giną jesienią. Henio w 1942 roku, a jego ojciec rok później. Samuel, po likwidacji getta na Majdanie Tatarskim, trafia do obozu pracy przymusowej na Wieniawie. 3 listopada Niemcy przeprowadzają tam masowe egzekucje. Ginie ponad 18 tys. ludzi. Wśród nich jest najprawdopodobniej Szmuel Żytomirski.

Sześć dni później nastąpiła ostateczna likwidacja getta na Majdanie Tatarskim. Więźniów przetransportowano do obozu na Majdanku. W grupie kobiet, starców i dzieci jest prawdopodobnie i Henio. Wraz innymi ginie w komorze gazowej.

Korzystałem z materiałów zgromadzonych przez Ośrodek Brama Grodzka - Teatr NN.

Pozostałe informacje

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo. Bezpłatne sprawdzanie świateł w ramach kampanii

W najbliższą sobotę, 23 listopada, kierowcy w całej Polsce będą mieli okazję bezpłatnie sprawdzić stan i ustawienie świateł w swoich pojazdach. Akcja jest częścią tegorocznej edycji kampanii „Twoje światła – Nasze bezpieczeństwo”, która ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa na drogach poprzez poprawę widoczności pojazdów.

Lublin żyje teatrem
galeria

Lublin żyje teatrem

W Lublinie trwa Festiwal Teatrów Niewielkich, który od 2005 roku przyciąga do miasta twórców i miłośników sztuki scenicznej z całej Polski. To ogólnopolskie wydarzenie o charakterze konkursowym jest miejscem spotkań aktorów zawodowych i amatorów, łącząc różne pokolenia i style teatralne.

Samuel Mraz zdobył w piątek swojego ósmego gola w tym sezonie

Motor nie do zatrzymania. Beniaminek pokonał w Lubinie Zagłębie

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. Tym razem podopieczni Mateusza Stolarskiego pokonali w Lubinie tamtejsze Zagłębie 2:1. Zwycięskiego gola dla gości zdobył były napastnik "Miedziowych" Samuel Mraz.

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy
Kraśnik

Piesek wybrał się na spacer i zaginął. Wybawcą dzielnicowy

Wczoraj wieczorem w Kraśniku, w części fabrycznej miasta, zagubił się mały, niedowidzący piesek. Dzięki szybkiej reakcji asp. Łukasza Guściory z lokalnego komisariatu, czworonóg szybko wrócił do swojej właścicielki, a cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami
Lublin

Radni na „tak”. Dwie podstawówki i jedno liceum przed dużymi zmianami

17 „za” i 13 „przeciw” – taki był wynik trzech głosowań nad przyszłością kilku lubelskich szkół na czwartkowej sesji Rady Miasta. SP19 i SP25 mają być teraz jedną szkołą. Na zmiany czeka również IV LO.

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z wartościami i tradycją – „Szóstka” świętuje jubileusz

Szkoła Podstawowa nr 6 im. Romualda Traugutta w Lublinie w tym tygodniu obchodzi 90. urodziny. W uroczystościach uczestniczyli dawni i obecni uczniowie.

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Pijany uderzył w latarnię w Dęblinie. To nie było jego jedyne przewinienie

Ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, narkotyki w kieszeni i pozytywny wynik testu na obecność środków odurzających – to bilans poniedziałkowej jazdy 26-latka z powiatu ryckiego. Mężczyzna, kierując Hondą, stracił panowanie nad pojazdem i zakończył swoją podróż na przydrożnej latarni przy ul. Podchorążych w Dęblinie.

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie
koncert
23 listopada 2024, 20:00

Witajcie w Polsce! Łydka Grubasa akustycznie

To będzie prawdziwa petarda! Po raz pierwszy Łydka Grubasa zagra wyłącznie program akustyczny. Usłyszymy nowe aranżacje i nowe instrumenty. Jak brzmią stare utwory w nowych aranżacjach? Przekonamy się już w najbliższą sobotę.

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Lubelscy pracodawcy wyróżnieni za dbałość o bezpieczeństwo pracy

Ponad 40 pracodawców oraz trzech Społecznych Inspektorów Pracy uhonorował Okręgowy Inspektorat Pracy w Lublinie podczas piątkowej gali. Wyróżniono także gospodarstwo rolne z powiatu łukowskiego, które uczestniczyło w ogólnopolskim konkursie. Gala była okazją do podsumowania działalności w zakresie ochrony pracy.

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Motor lepszy od Zagłębia, Samuel Mraz dalej strzela (zapis relacji na żywo)

Trzecie zwycięstwo z rzędu piłkarzy Motoru. W piątkowy wieczór beniaminek z Lublina ograł na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1.

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie
teatr
24 listopada 2024, 18:00

Spektakl „W maju się nie umiera…” na Lubelszczyźnie

Krasnystaw, Zamość, Szczebrzeszyn i Drelów, to miejscowości w których, w najbliższych dniach będzie można zobaczyć wyjątkowy spektakl „W maju się nie umiera. Historia Barbary Sadowskiej” opowiadający przejmującą historię matki Grzegorza Przemyka.

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz
galeria

30 lat minęło. Liceum im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętuje jubileusz

Liceum Ogólnokształcące im. Jana III Sobieskiego w Lublinie świętowało 30-lecie swojej działalności podczas uroczystej gali, która odbyła się w czwartkowy wieczór w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie.

Droga eskpresowa S12

Jest decyzja środowiskowa dla S12 na zachód od Puław

Na tą decyzję czekali kierowcy z całego powiatu puławskiego, a także zwoleńskiego i Radomia. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy drogi ekspresowej od obwodnicy Puław do Radomia.

Ostatnie posiedzenie sądu w sprawie Łukasza W. odbyło się w piątek, 22 listopada, na dzień przed 35. urodzinami mężczyzny
wyrok

Strzały padły pod wiejską remizą. Łukasz W. winnym usiłowania zabójstwa

Nie miał bezpośredniego zamiaru pozbawienia życia mężczyzny, którego postrzelił, ale jest winnym usiłowania zabójstwa – orzekł sąd. I skazał mieszkańca wsi Zadębce, również za groźby karalne, na łączną karę 8 lat i 7 miesięcy więzienia.

Znowu może być ślisko. IMGW ostrzega
Ostrzeżenia pogodowe

Znowu może być ślisko. IMGW ostrzega

Dzisiaj od popołudnia do jutrzejszego poranka mogą występować oblodzenia na drogach i chodnikach w naszym województwie. Ostrzeżenia dotyczą wszystkich powiatów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium