11 maja poseł Janusz Palikot ma zamiar przedstawić raport o swoim zdrowiu. Badania przejdzie w prywatnej klinice na własny koszt.
- I tak wszystkiego zbadać się nie da - zastrzega dr hab. Grzegorz Dzida z Kliniki Chorób Wewnętrznych Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. - Szczegółowe przebadanie się w przypadku braku dolegliwości i wskazań medycznych uznać należy za wymysł i fanaberię. Tak na marginesie, to fundusz zdrowia nie refunduje pobytu w szpitalu i robienia badań dla zaspokojenia własnej ciekawości. Ale jeśli poseł chce płacić z własnej kieszeni...
Od ogółu...
Zatem do rzeczy. Jak mówi dr Dzida zaczynamy od wywiadu lekarskiego i BADANIA FIZYKALNEGO, czyli opukiwania i osłuchiwania. W wywiadzie zbieramy informacje o przebytych chorobach pacjenta, dolegliwościach, o chorobach w rodzinie, o stylu życiu, nałogach, aktywności zdrowotnej.
Jeśli poseł nie zgłosi dolegliwości i powie, że czuje się dobrze, lekarz może mu zaproponować badania, jakie zdrowy, jeszcze młody mężczyzna, powinien przejść.
Na początek zmierzą Palikotowi CIŚNIENIE TĘTNICZE. Nadciśnienie jest chorobą społeczną. Cierpi na nią ponad 9 mln Polaków.
Potem obliczą mu BMI (wskaźnik masy ciała) aby stwierdzić, czy poseł nie cierpi na nadwagę lub otyłość. - Osoba po 45 roku życia, która nie zgłasza dolegliwości powinna mieć co 5 lat zbadany cholesterol całkowity. Poseł jest blisko tego wieku więc możemy mu cholesterol zmierzyć - zaznacza dr Dzida. - W momencie wykrycia nieprawidłowości, poszerzamy diagnostykę o wykonanie LIPIDOGRAMU mającego ocenić ryzyko miażdżycy.
...do szczegółu
Lekarz proponuje, aby zbadać posłowi stężenia glukozy na czczo co pozwoli wykryć CUKRZYCĘ. Cukrzyca to epidemia XXI wieku. Cierpi na nią ponad 2 mln Polaków, a następne 2 mln nie wie, że na nią choruje.
W przypadku polityka, na którego społeczeństwo głosuje oraz w niego inwestuje, bardzo ważna jest ocena ryzyka sercowo-naczyniowego. Taka ocena pozwala stwierdzić, czy w ciągu najbliższych 10 lat osoba jest narażona na zgon z powodu zawału serca lub udaru mózgu.
Przy ocenianiu bierze się pod uwagę wyżej zaproponowane badania, głównie jednak pomiar ciśnienia, wynik cholesterolu oraz fakt czy osoba pali papierosy. - Jeśli ryzyko wynosi 5 proc. to jest to duże ryzyko - mówi Dzida. - Pacjent z takim wynikiem wymaga opieki lekarskiej, zmiany stylu życia, przyjmowania leków. A może powinien zrezygnować z polityki, żeby się nie stresować?
Na tym kończy się podstawowy zakres badań, które można zaproponować zdrowemu mężczyźnie. Doktor Dzida dodaje, że nie zaszkodzi jednak poszerzyć ich o USG jamy brzusznej. W tym badaniu można ocenić stan wątroby, nerek i prostaty.
Dodaje, że z podstawowych badań warto wykonać RETGEN klatki piersiowej pokazujące płuca i wykrywające gruźlicę lub raka płuc. Z badań laboratoryjnych można wykonać morfologię, OB, próby wątrobowe, próby nerkowe. Rutynowo analizę moczu.