Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

26 lipca 2024 r.
15:47

Paryż 2024: polskie szanse na medale w pływaniu

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł
0 A A
(fot. Kamil Kozioł)

My, ludzie z Europy Wschodniej, doświadczyliśmy czegoś zupełnie nowego. Ja wprawdzie miałem trochę łatwiej, bo wcześniej byłem już w USA na stażu pływackim. Atlanta była na pewno imprezą mocno skomercjalizowaną. Coca-Cola, McDonald’s czy Starbucks w wiosce olimpijskiej – ciężko było mi to zrozumieć. W kolejnych latach atmosfera z Atlanty przeniosła się trochę do Europy – rozmowa z Mariuszem Siembidą, uczestnikiem Igrzysk Olimpijskich w Atlancie oraz Sydney w pływaniu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Rozmawiamy przy okazji Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży, której województwo lubelskie jest gospodarzem. Jak pan wspomina swój udział w tego typu zawodach?

– Niedawno wygrzebałem medale zdobywane podczas spartakiad i przypomniały mi się te czasy. Wówczas w takiej imprezie brało udział mnóstwo ludzi. To było wspaniałe przeżycie, takie Igrzyska Olimpijskie, ale w wersji mini.

W Igrzyskach Olimpijskich wszystko dzieje się w jednym miejscu i tu było dość podobnie. Bliski siebie obszar sprawiał, że można było poznać inne dyscypliny sportowe, a nie tylko pływanie. Niektórzy przy tej okazji nawet zmienili swoje dyscypliny. Ja zostałem przy pływaniu. Zrobiłem bardzo dobrze, bo mogłem dwukrotnie wziąć udział w Igrzyskach Olimpijskich.

  • Jak pan wspomina swoje pierwsze Igrzyska? To był rok 1996, a impreza odbywała się w Atlancie.

– To było coś nowego. My, ludzie z Europy Wschodniej, doświadczyliśmy czegoś zupełnie nowego. Ja wprawdzie miałem trochę łatwiej, bo wcześniej byłem już w USA na stażu pływackim. Atlanta była na pewno imprezą mocno skomercjalizowaną. Coca-Cola, McDonald’s czy Starbucks w wiosce olimpijskiej – ciężko było mi to zrozumieć. W kolejnych latach atmosfera z Atlanty przeniosła się trochę do Europy.

  • Przed nami Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Jak pan ocenia szanse lubelskich pływaków?

– Adela Piskorska udowadnia, że jest utalentowana, ambitna i ułożona. Jej dużym atutem jest to, że nie jest rozkapryszona i docenia wszystko, co ma. O medale może być jej trudno walczyć, ale finał jest jak najbardziej w jej zasięgu. Wszystko zależy od dyspozycji dnia czy danego momentu. Przecież zdarzały się już niespodzianki w Igrzyskach. Mamy też Laurę Bernat, Bartosza Piszczorowicza i Kacpra Stokowskiego. Z tej trójki na pewno na finał stać również Laurę.

  • Jak pan widzi polskie medalowe szanse w pływaniu?

– Katarzyna Wasick i Ksawery Masiuk to potencjalni medaliści. Ja skupiam się jednak na lubelskich sportowcach. Z tego grona na pewno liczę na Aleksandrę Mirosław, która jest kandydatką do medalu we wspinaczce.

  • W pływaniu są jeszcze bracia Chmielewscy, którzy są objawieniem ostatnich miesięcy...

– Tak, oni są wyjątkowi i bardzo pracowici. To właściwie tytani pracy. Wiele osób uważało, że niepotrzebnie przed Igrzyskami Olimpijskimi pojechali studiować w USA. Okazuje się, że to był dobry ruch.

Oni mają talent na miarę medali olimpijskich. Czy już w Paryżu? Zobaczymy. Na pewno są braćmi, będą się wspierać, ale również rywalizować ze sobą.

  • A Paryż podoła organizacji Igrzysk Olimpisjkich?

– Uważam, że organizacyjnie są przygotowani do tej imprezy. Od półtora roku pracują nad nią, zwłaszcza pod kątem bezpieczeństwa. Ciekawi mnie jednak otwarcie Igrzysk, bo ma się odbywać na otwartej przestrzeni. Wiem jednak, że gdyby coś się złego stało, to są w stanie przenieść otwarcie na teren zamknięty.

  • Czy sportowiec biorący udział w Igrzyskach Olimpijskich ma czas, aby obejrzeć rywalizację w innych dyscyplinach?

– Tak, ja miałem okazję zobaczyć podnoszenie ciężarów. To było fantastyczne doświadczenie, bo pierwszy raz byłem na takich zawodach. Zresztą sam pobyt w wiosce olimpijskiej jest fantastycznym doświadczeniem. Atmosfera w niej jest niesamowita, zwłaszcza kiedy kolejni zawodnicy przyjeżdżają i opowiadają o swoich startach. W Atlancie miałem długą rozmowę z Renatą Mauer-Różańską, kiedy zdobywała swój pierwszy medal w strzelectwie.

Do tej pory jesteśmy przyjaciółmi i udzielamy się wspólnie w wielu projektach. Warto dzielić się takimi doświadczeniami, bo takie rozmowy pomagają zrozumieć ile trzeba włożyć wysiłku, aby osiągnąć sukces.

  • W osiągnięciu sukcesu pomagają lubelskim sportowcom dobre warunki w postaci pływalni Aqua Lublin. Kiedy zobaczymy na niej międzynarodowe zawody?

– Jako Polski Związek Pływacki dążymy do tego, aby w Lublinie zorganizować mistrzostwa Europy na krótkim basenie. Odbyły się już nawet pierwsze rozmowy z władzami miasta. Ja, jako członek zarządu, dołożę wszelkich starań, aby tak się stało.

  • Kiedy taka impreza mogłaby się odbyć?

– Myślę, że już w grudniu przyszłego roku. Nikt jeszcze nie zgłosił się do organizacji tej imprezy. Czekamy jeszcze na potwierdzenie z ministerstwa. Jeżeli tak się stanie, to napiszemy projekt i zgłosimy kandydaturę.

  • Ile trzeba pieniędzy na taką imprezę?

– Szacowany budżet to około 2-3 miliony euro.

MARIUSZ SIEMBIDA Jeden z najlepszych pływaków pochodzących z województwa lubelskiego. Dziś 49-latek udziela się jako działacz w Polskim Związku Pływackim. W końcówce XX w. był jednak uznawany za specjalistę od styl grzbietowego. Wiele lat spędził w Lubliniance, a później przeniósł się do AZS-AWF Gdańsk. Dwukrotnie wystąpił w Igrzyskach Olimpijskich. W Atlancie w 1996 roku był 12 na 100 m stylem grzbietowym oraz 7 w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym. W Sydney poszło mu już gorzej, bo był 20 na 100 stylem grzbietowym. W mistrzostwach Europy na basenie 50 m zdobył dwa brązowe medale – w Sewilli w sztafecie 4x100 m stylem zmiennym i w Stambule w wyścigu na 50 m stylem grzbietowym. Na krótkim basenie był jeszcze lepszy, bo w mistrzostwach świata w Hongkongu w 1999 roku wywalczył srebro na 50 m i brąz na 100 m. Oba krążki dotyczyły oczywiście stylu grzbietowego. Karierę sportową zakończył w 2003 roku, a później próbował jeszcze robić karierę polityczną. W 2015 roku startował w wyborach parlamentarnych, ale nie dostał się z list Platformy Obywatelskiej do Sejmu.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Otwarty trening ze znanym lekkoatletą i spotkania z uczniami
Lublin

Otwarty trening ze znanym lekkoatletą i spotkania z uczniami

Już wkrótce do Lublina przyjedzie znany lekkoatleta Adam Kszczot, który poprowadzi otwarty trening w parku Ludowym oraz spotka się z uczniami lubelskich szkół.

Wyjątkowy pech szczęściarzy z lotto. Trafili "szóstkę" ale miliony do nich nie trafią

Wyjątkowy pech szczęściarzy z lotto. Trafili "szóstkę" ale miliony do nich nie trafią

Rzadko się zdarza, żeby podczas jednego losowania lotto główną wygraną należało podzielić na tak wiele części. Po czwartkowym losowaniu szczęśliwców było aż jedenastu. Na ich konta wpłynie teraz znacznie mniej pieniędzy, niż mogłoby, gdyby nie ta nietypowa sytuacja.

Kapitan Edach Budowlanych Grzegorz Szczepański znalazł się w kadrze Polski na mecz z Litwą

Edach Budowlani w sobotę wracają do gry, powołanie do kadry dla kapitana

W spotkaniu otwierającym rundę rewanżową Edach Budowlani Lublin zmierzą się na wyjeździe z Life Style Catering RC Arką Gdynia. Pierwszy gwizdek w sobotę o godzinie 16.

Słowiańska moc! Na jednej scenie – Echo Rodu i Żywi Joł w Kultowej Klubokawiarni
koncert
9 listopada 2024, 20:00

Słowiańska moc! Na jednej scenie – Echo Rodu i Żywi Joł w Kultowej Klubokawiarni

Echo Rodu i Żywi Joł w najbliższą sobotę poruszą do tańca Wasze kończyny i neurony. To uczta dla miłośników radosnej, nieskrępowanej zabawy!

Zanim kierująca zatrzymała się na poboczu, miałka kilka przygód z otoczeniem. Zderzakiem zahaczyła o jeden ze znaków drogowych, stąd widoczne na fotografii uszkodzenia
na sygnale

Kompletnie pijana jechała drogą krajową. Zatrzymał ją inny kierowca

Na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli w powiecie radzyńskim wczoraj wieczorem mogło dojść do tragedii. Kierująca audi jechał niemal całą szerokością jezdni. Jak się okazało, miała prawie 3 promile, a to grozi przepadkiem auta.

Podstawówka przy ulicy Śliwińskiego została założona w 1985 roku
ZDJĘCIA
galeria

Szkoła z misją – lubelska podstawówka świętuje

SP nr 43 w Lublinie przygotowuje się okrągłego jubileuszu. Dzisiejsze święto było okazją do integracji i lekcją patriotyzmu.

Piłkarki Górnika Łęczna w Częstochowie mogły aż 6 razy cieszyć się ze zdobytych goli

GKS Górnik Łęczna kończy jesień meczem na szczycie

GKS Górnik Łęczna zakończy rundę jesienną hitowym spotkaniem z Czarnymi Sosnowiec

Kolejny wygrany przetarg tej firmy. Teraz wykona ulice na os. Karolówka

Kolejny wygrany przetarg tej firmy. Teraz wykona ulice na os. Karolówka

Kolejny przetarg wygrany w Zamościu przez DROGMOST. Tym razem firma z Mokrego zajmie się budową i przebudową ulic na osiedlu Karolówka.

Lista męskich życzeń
15 listopada 2024, 15:00

Lista męskich życzeń, czyli komedia w reżyserii Artura Barcisia

Czy marzyliście kiedykolwiek o partnerze idealnym? Chcielibyście móc na bieżąco zmieniać jego cechy, dopasowując go do swoich oczekiwań? Czy ucieszylibyście się, gdyby ta wyśniona druga połówka sama was odnalazła? Odpowiedzi na „tak” można szukać w komedii „Lista męskich życzeń”.

PZL Leonardo Avia Świdnik liczy na przełamanie w meczu z Astrą Nowa Sól

PZL Leonardo Avia Świdnik liczy na przełamanie w meczu z Astrą Nowa Sól

PZL Leonardo Avia podejmie w weekend Astrę Nowa Sól. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.

Imprezy klubowe w weekend 8-9 listopada
imprezy
8 listopada 2024, 18:00

Imprezy klubowe w weekend 8-9 listopada

Lublin nie zwalnia tempa i nie zasypia. Imprezuje przez cały czas, nawet w roku szkolnym. Nie straszne klasówki ani sprawdziany. Specjalnie dla was przygotowaliśmy krótki przewodnik po najlepszych imprezach klubowych w Lublinie. Tym bardziej, że jest w czym wybierać.

Przegląd organizowany przez zamojski SOSW co roku daje osobom niepełnosprawnym szansę zaprezentowania przed publicznością swoich talentów
NASZ PATRONAT
13 listopada 2024, 10:00

Bo każdy ma talent. Niepełnosprawni pokażą, co im w duszy gra

Nie chodzi ani o nagrody, ani o rywalizację. Ale o bycie razem i pokazanie, że w każdym drzemie jakiś talent. Takie są założenia Regionalnego Przeglądu Artystycznego Osób Niepełnosprawnych „Co nam w duszy gra…”. Jego ósma edycja już w środę w Zamościu.

Kibole zrobili zasadzkę i ukradli szaliki. Policja złapała 10 osób

Kibole zrobili zasadzkę i ukradli szaliki. Policja złapała 10 osób

Kibole z powiatu bialskiego zorganizowali zasadzkę i zaatakowali kibiców z powiatu lubartowskiego. Policja ustaliła personalia 10 osób. U jednej z nich w domu znalazła marihuanę.

Ekipy Strabagu pracowały ostatnio na przebudowywanym dwa lata temu odcinku, m.in. na rondzie przy ul. Partyzantów, ale to były tylko drobne prace zabezpieczające kostkę brukową. Na większy remont pogwarancyjny, na razie nie wiadomo w jakim zakresie, trzeba poczekać

Strabag łata Łukasińskiego. Duży remont dopiero wiosną

Zapowiadany dwa razy we wrześniu gruntowny remont całej ulicy do skutku nie doszedł. Ostatnio pracownicy firmy Strabag tylko zabezpieczyli przed zimą kostkę brukową. Na poważniejsze prace w ramach gwarancji trzeba poczekać do wiosny.

Siatkarze z Chełma chcą podtrzymać serię zwycięstw

Cel ChKS Chełm? Przedłużyć dobrą passę i utrzymać fotel lidera

W meczu dziewiątej kolejki ChKS Chełm zagra na wyjeździe z Mickiewiczem Kluczbork. Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania o godzinie 18.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium