Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

6 października 2005 r.
16:49
Edytuj ten wpis

Po co wziął tę strzelbę

Matka jest załamana. Sąsiedzi nie mogą uwierzyć. Prokurator stwierdził, że to jego zawodowa porażka. A sąd uznał, że Piotr został zabity nieumyślnie.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Wielkanoc 2004. Noc z poniedziałku na wtorek.
– Piotruś i Krzyś oglądali telewizję – wspomina matka zamordowanego Piotra, Lila Tryksza, która od tragicznej śmierci męża, 19 lat temu, sama wychowała czterech synów. – Zadzwonił jego kolega. Wyszedł. Ja położyłam się spać.
Matkę obudziło stukanie do okna.
„Mamo otwórz – powiedział Andrzej. – Młodego ktoś postrzelił”.
– Zobaczyłam kałużę krwi i syna przez szybę w karetce, jak leżał w worku...
Z giwerą
Mariusz K. mieszkał z trójką braci i siostrą w małym domu w Malinówce, trzy kilometry od miejsca tragedii.
Z wojska został zwolniony, gdy zagroził, że się zabije.
– Przyznaję się jedynie do posiadania broni i amunicji. Natomiast nie przyznaję się do wyprodukowania broni palnej i zabicia Piotra Trykszy – powiedział prokuratorowi 30-letni Mariusz K.
Zaraz po aresztowaniu, 13 kwietnia, policjantom mówił, że... „z giwerą czuł się pewny siebie”.
Jedziemy na dyskotekę
Feralnej nocy pił wódkę ze swoim bratem Grzegorzem. Kilka minut po godz. 21 poprosił nocującego u nich szwagra Jacka M., aby zawiózł go do Cycowa na piwo.
W lokalu, jak wspominają świadkowie, prowokowali innych. Obrażali dziewczyny. W końcu reszta klientów baru, w tym Piotr Tryksza, wyrzuciła go. Po chwili wrócił, kupił dwa piwa, a przy wyjściu uderzył butelką w głowę narzeczonego jednej z dziewczyn, Konrada.
Prawdopodobnie to on miał być ofiarą.
Strzał
Mariusz pieszo wrócił do domu.
Wyjął schowaną w wózku inwalidzkim ojca myśliwską strzelbę, załadował śrutem i ukrył w samochodzie.
O północy szwagier zawiózł go do Cycowa, żeby szukać Grzegorza. Pojechał z nimi Leszek, jeszcze jeden brat Mariusza K.
Zatrzymali się obok przystanku PKS, kilkadziesiąt metrów od baru.
Mariusz wyjął broń i wysiadł.
Leszek wszedł do baru.
Mariusz został przy ogrodzeniu. Wrócili do auta, bo Grzegorza nie było w środku. Za nimi wyszedł Piotr. Był jakiś metr od Mariusza, gdy padł strzał.
Rana klatki piersiowej z rozległym uszkodzeniem płuca lewego i krwotokiem wewnętrznym potem spowodowała ostrą niewydolność krążenia i śmierć – napisał potem lekarz sądowy w raporcie.
Tymczasem Mariusz uciekł do domu. Ukrył broń i amunicję.
O 4 nad ranem zatrzymała go policja.
Z natury spokojny
Prokurator Zdzisław Cabaj z Włodawy nie ma wątpliwości: należy wykluczyć przypadkowe oddanie strzału, bo najpierw należało załadować strzelbę, odwieść kurek i pociągnąć za spust.
– Widziałem szarpaninę – zeznawał szwagier mordercy. – Tryksza chciał mu wyrwać broń. Wypaliła. Kiedy wróciłem do domu, nie mogłem spać. Powiedziałem żonie, że Mariusz chyba kogoś zastrzelił.
W sądzie zeznał, że nie widział broni w samochodzie. Na policji zaś, że widział, zapytał nawet Mariusza po co mu ona. – Bałem się go. Z natury jest spokojny, choć jak ktoś go zaczepi, to jest agresywny.
„Zagubiony” brat, Grzegorz K., nic nie pamięta. Nad ranem obudził się z bólem głowy w przydrożnym rowie.
Biegły z zakresu balistyki stwierdził, że ofiara i sprawca stali. Strzał padł z odległości nie mniejszej niż 40 cm i nie większej niż 60 cm.
Ofiara zasłaniała się.
Broń była przygotowana do natychmiastowego użycia.
Żeby ktoś przeprosił
Pogrzeb Piotrka odbył się następnego dnia.
Teraz jego matka dwa razy dziennie odwiedza grób syna.
– Zostały mi tylko pamiątki po nim: studnia, ułożona terakota. Moi chłopcy byli nauczeni pracy. Piotr jeździł tirami po całej Polsce. Miał dziewczynę, plany...
Sprzedał samochód, żeby zrobić prawo jazdy na naczepę i zdobyć świadectwo kwalifikacyjne.
– Żeby nawet łza, żeby ktoś z rodziny przeprosił, powiedział, że żałuje. W sądzie to było wymuszone, od niechcenia – mówi brat Krzysztof i wspomina jeszcze dziwne, wulgarne telefony do matki.
Wyrok
Prokurator zażądał 25 lat więzienia dla Mariusza K.
Po 9 posiedzeniach, 12 września, w sali nr 13 o godz. 13 sędzia Anna Burek odczytała wyrok.
Sąd uznał, że pijany Mariusz K. naraził Mariusza (sic!) Trykszę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, kierując w jego stronę przerobioną, naładowaną broń myśliwską „Bajkał”. Piotr chwycił za lufę, a oskarżony, na skutek niezachowania ostrożności doprowadził do oddania strzału, czym nieumyślnie spowodował ranę postrzałową. Za to sąd skazał go na karę 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Za przerobienie broni i jej nielegalne posiadanie dostał trzy lata. Łącznie sąd wymierzył karę 8 lat pozbawienia wolności.
Sąd Okręgowy zmienił kwalifikację czynu ze zbrodni zabójstwa na nieumyślne spowodowanie śmierci.
Albo śmierć za śmierć
Halina Pasztelan z Cycowa nie wierzy, że K. zabił nieumyślnie. – Miał tyle czasu, żeby dojść na Malinówkę, wziąć broń, pomyśleć... Po co wziął strzelbę? Wiedział, że może komuś zrobić krzywdę.
– Jak tak można?! – płacze matka Piotra, która od czasu tragedii nie może się pozbierać. – 4,5 roku za życie?
– Wyrok? Jesteśmy oburzeni – mówi Stanisława, jedna z sąsiadek. – Wymiar sprawiedliwości nie popisał się.
– To żaden wyrok – oburza się Irena Wróblewska z Cycowa. – On powinien dostać 25 lat albo śmierć za śmierć.
– W porównaniu z wyrokiem za posiadanie broni to śmieszne – dodaje pani Halina.
– To policzek w twarz matki. Jak tak będziemy karać, to można będzie bezkarnie zabijać – denerwuje się Wiktoria Sidorowska.
Wszystko się wali
Posesja Trykszy: trawnik krótko przystrzyżony. Ład i porządek. W małym drewnianym domku czysto i schludnie.
Na podwórku K. bałagan. Ogród zarośnięty, na sznurku suszą się ubrania. Siostra Agata mówi, że nie chce z nami rozmawiać. A jednak rozmawia. – I tak nikogo nie obchodzi, co czujemy. Mariusz? Widzi pan, co się porobiło, jak go nie ma – wyrzuca z siebie Agata. – Wszystko się wali. Jest załamany, nie może się otrząsnąć. O planach po jego wyjściu nie rozmawiamy. Ja rozumiem matkę zabitego, bo sama jestem matką.
Sąsiedzi twierdzą, że to spokojna rodzina. – Głupota go opanowała – mówi sąsiad. – Pod wpływem alkoholu głupotę zrobił. Ale to dobry chłopak.
Apelacja
Prokurator Zdzisław Cabaj wyrok odebrał jako swoją porażkę. Zapowiada apelację. – Przewód sądowy podtrzymał ustalenia ze śledztwa. Udowodnimy, że K. działał w zamiarze bezpośredniego pozbawienia życia. Biegły wykluczył przecież przypadkowe wystrzelenie.
– Wyrok jest nieprawomocny, jest zapowiedź apelacji – mówi Barbara du Chateau, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. – Trzeba zaczekać na orzeczenie Sądu Apelacyjnego, czy podzieli tok rozumowania pierwszej instancji.
Matka Piotra też będzie czekać.

Pozostałe informacje

Falkon 2025. WieloŚwiaty
ZDJĘCIA I PROGRAM
galeria

Falkon 2025: Fantastyczna impreza w Lublinie

Kosmiczna kantyna rodem z Gwiezdnych Wojen z holoszachami, gry, pokazy, cosplay i poszukiwania odpowiedzi na bardzo ważne pytania. W Lublinie trwa Falkon 2025. WieloŚwiaty. Co jeszcze przed nami?

Daria Szynkaruk jest kapitanem MKS FunFloor Lublin

MKS FunFloor Lublin po zaciętym spotkaniu pokonał Energę Start Elbląg

Paweł Tetelewski może być zadowolony z postawy swoich podopiecznych. MKS FunFloor wygrał w Elblągu z tamtejszą Energą Startem 28:26. Spotkanie było jednak bardzo zacięte.

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Górnik Łęczna wciąż musi poczekać na pierwszą wygraną w tym roku

Nieudany wyjazd Górnika Łęczna do stolicy. W piątek na otwarcie 21. kolejki Betlic I Ligi podopieczni trenera Pavola Stano przegrali z Polonią Warszawa 1:2

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?
QUIZ

Odkryj tajemnice Lubelszczyzny! Rozpoznasz te zabytki po zdjęciach?

Lubelszczyzna to region, który zachwyca swoim dziedzictwem kulturowym, bogatą historią i niepowtarzalnym klimatem. Znajdziemy tu zarówno majestatyczne zamki i pałace, jak i urokliwe stare miasta, zabytkowe świątynie oraz miejsca owiane tajemnicą. Jeśli jesteś miłośnikiem historii i architektury, nasz quiz to doskonała okazja, aby sprawdzić swoją wiedzę i odkryć nieznane zakątki tej niezwykłej części Polski!

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Seniorzy chcą spotykać się częściej. Kiedy nowy "plus"?

Mieszkanka Woli Burzeckiej w powiecie łukowskim zadzwoniła do naszej redakcji narzekając na zmniejszenie liczby zajęć dla seniorów w miejscowej świetlicy. To skutek zakończenia projektu w ramach Senior+. Zapytaliśmy w gminie o szansę na poszerzenie oferty.

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Droga impreza w Kraśniku – stracił złoto, zegarek i pieniądze

Mieszkaniec Kraśnika nie wybrał sobie najlepszych kompanów do wspólnego biesiadowania. Po imprezowej nocy okazało się, że nie ma już gości, ale także jego kosztowności.

Dżem w Puławach
koncert
23 marca 2025, 19:00

Dżem w Puławach

Niewiele jest w historii polskiego rocka zespołów, o których można powiedzieć, że są kultowe. Na pewno jednym z nich jest Dżem, który wystąpi 23 marca (niedziela) w Puławach.

Gmina chce połączyć widoczną na zdjęciu SP w Moniakach z położoną kilka kilometrów dalej podstawówką w Bobach-Kolonii
edukacja

Jedna podstawówka zamiast dwóch. Rodzice zaskoczeni

Bez dyskusji na komisji oświaty, spotkań z mieszkańcami, bez konsultacji - rada miejska w Urzędowie podjęła uchwałę o zamiarze połączenia dwóch szkół podstawowych, w Bobach-Kolonii i Moniakach. Administracyjnie zlikwidowana ma być ta pierwsza, a fizycznie ta druga.

Greccy mistrzowie stoner – rocka zagrają w Lublinie
koncert
21 czerwca 2025, 18:00

Greccy mistrzowie stoner – rocka zagrają w Lublinie

Greckie trio, 1000mods dołącza do składu festiwalu – Lublin Rock The Square Festival. Trio 1000mods to – obecnie – jeden z najpopularniejszych greckich rockowych składów.

Domowa awantura – telewizor wylądował na zaparkowanym aucie

Domowa awantura – telewizor wylądował na zaparkowanym aucie

40-latek pokłócił się z partnerką i niefortunnie wyładował swoją złość. Teraz nie tylko nie ma telewizora, ale grozi mu również surowa kara.

Blisko milion zł na kulturę. Miasto zdecydowało jakie projekty otrzymają dofinansowanie

Blisko milion zł na kulturę. Miasto zdecydowało jakie projekty otrzymają dofinansowanie

60 projektów z dofinansowaniem prawie miliona złotych. Zakończył się tegoroczny konkurs Miasto Kultury. Projekt ma na celu tworzenie i upowszechnianie kultury wśród mieszkańców Lublina.

Rolnicy zaleją mailami unijnych komisarzy. Chodzi o przyszłość handlu z Ukrainą

Rolnicy zaleją mailami unijnych komisarzy. Chodzi o przyszłość handlu z Ukrainą

Umowa handlowa z Ukrainą musi mieć niezwykle konserwatywny wymiar – twierdzi europoseł Krzysztof Hetman z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który wraz z rolnikami chce wspólnie wypracować nowe stanowisko i przekazać je władzom w Brukseli. Polityk stworzył już plan działania.

Kontrabanda w dostawczaku

Kontrabanda w dostawczaku

5,5 tys. paczek papierosów bez akcyzy ukrytych w samochodzie dostawczym – to wynik kontroli funkcjonariuszy straży granicznej na terenie gminy Wierzbica. Wartość rynkowa kontrabandy została oszacowana na niemal 100 tys. złotych.

Padwa ma wolne, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z Jurandem

Padwa ma wolne, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z Jurandem

W 16. kolejce AZS AWF Biała Podlaska powalczy o punkty z Jurandem Ciechanów.

Falkon 2024
WYDARZENIE

Falkon 2025. WieloŚwiaty. Trzy dni z fantastyką (program)

Od ponad 20 lat Falkon dostarcza fantastycznych wrażeń. W ten weekend też ich nie zabraknie: będą spotkania z twórcami, prelekcje, panele dyskusyjne, konkursy, warsztaty, pokazy i gry. To wszystko przez trzy dni w Akademii Nauk Stosowanych im. Wincentego Pola w Lublinie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium