Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

22 kwietnia 2023 r.
8:35

Natasha, Katarina, Anna i reszta zawodniczek z AZS UMCS z historycznym sukcesem na koncie

Autor: Zdjęcie autora Kamil Kozioł

Przedstawiamy zawodniczki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, które w sobotę wywalczyły historyczne mistrzostwo Polski Energa Basket Liga kobiet. W finałowej serii podopieczne Krzysztofa Szewczyka pokonały 3:2 MKS Polkowice.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Sparkle Taylor

  • Mecze: 21
  • Minuty (średnio): 29:07
  • Punkty (średnio): 18,1

Amerykanka rozpoczynała ten sezon w Polskich Przetworach KS Basket 25 Bydgoszcz. Kłopoty finansowe tego klubu oraz kontuzja Nii Clouden sprawiły, że Polski Cukier AZS UMCS Lublin zdecydował się na zaangażowanie 27-letniej koszykarki. Taylor z miejsca stała się istotną zawodniczką akademiczek, chociaż początkowo trener Krzysztof Szewczyk nie wystawiał jej w wyjściowej piątce. Po kilku spotkaniach Amerykanka otrzymała wreszcie miejsce w wyjściowym zestawieniu, co okazało się genialnym posunięciem. Finałowa seria z MKS Polkowice była jej popisem. Otworzyła ją występem, w którym zdobyła 32 pkt. Zamknęła ją natomiast meczem z 27 pkt na koncie. Bez niej nie byłoby mistrzostwa Polski.

Natasha Mack

  • Mecze: 32
  • Minuty (średnio): 28:51
  • Punkty (średnio): 15,7

To drugi sezon amerykańskiej środkowej w Lublinie. Chociaż statystycznie był on gorszy od poprzedniego, to jakakolwiek krytyka poczynań 25-letniej koszykarki byłaby absurdalna. Na jej postawę bowiem nie można patrzeć tylko przez pryzmat suchych liczb. Ona jest przede wszystkim instytucją w defensywie. Już sama jej obecność sprawia, że rywalki boją się penetrować w strefę podkoszową – w końcu Mack sprzedała im w tym sezonie aż 60 bloków. W ofensywie z kolei wykazuje się olbrzymią boiskową inteligencją, którą widać zwłaszcza przy rozbijaniu strefy. Jednym słowem: nieoceniona.

Nia Clouden

  • Mecze: 8
  • Minuty (średnio): 27:56
  • Punkty (średnio): 13,3

Odeszła po rozegraniu 8 spotkań w Energa Basket Lidze Kobiet. W roli liderki sprawdzała się średnio, bo zdarzało się jej gdzieś ginąć w trakcie spotkań. Zresztą z nią w składzie Polski Cukier przegrał aż 3 razy i to nie z najmocniejszymi rywalami (MB Zagłębie Sosnowiec czy Enea AZS Politechnika Poznań). Odeszła z Lublina z powodu kontuzji. W drużynie zastąpiła ją Sparkle Taylor i to okazała się dobra zmiana.

Aleksandra Stanaćev

  • Mecze: 32
  • Minuty (średnio): 32:35
  • Punkty (średnio): 12,6

Tej drużyny nie ma bez serbskiej rozgrywającej. To mózg każdej akcji Polskiego Cukru. 28-latka ma świetny przegląd pola, o czym świadczy średnia ponad 7 asyst na mecz. W finałowej serii nie miała może zbyt imponujących statystyk, ale to wina kontuzji Aleksandry Kuczyńskiej. W tej sytuacji Stanaćev była jedyną rozgrywającą i grała potężne minuty. W pierwszym spotkaniu nie zeszła z boiska nawet na sekundę. Nic więc dziwnego, że na boisku musiała oszczędnie gospodarować swoimi siłami.

Katarina Zec

  • Mecze: 27
  • Minuty (średnio): 21:47
  • Punkty (średnio): 9,1

Serbka trafiła do Lublina dopiero w listopadzie, a jej debiut przypadł na słynny mecz z Enea AZS Politechnika Poznań. Słynny, bo było to jedyne w tym sezonie spotkanie rozegrane w hali Globus. Przeszło też do historii, bo lublinianki zostały w nim rozbite aż 50:79. Zec tamto spotkanie miała słabe, ale później zaczęła grać już dużo lepiej. Może w ofensywie nie zawsze błyszczała, ale w defensywie wykonywała kapitalną pracę.

Aleksandra Zięmborska

  • Mecze: 23
  • Minuty (średnio): 21:04
  • Punkty (średnio): 8,3

Jedyna koszykarka w Polsce, która obroniła tytuł mistrzyni kraju. Wszystko przez to, że w poprzednim sezonie reprezentowała barwy MKS Polkowice, który wówczas sięgnął po złoto w finale pokonując... Polski Cukier AZS UMCS. Zresztą w pomarańczowych barwach zaczynała ten sezon i z MKS zdążyła nawet sięgnąć po Superpuchar Polski. W grudniu jednak trafiła do Lublina i zaczęła grać znacznie więcej niż u poprzedniego pracodawcy. W finałowej serii umiejętnie jej pewność siebie zbudował Krzysztof Szewczyk. W czwartym miejscu posłał ją na boisko w pierwszej piątce w miejsce będącej w słabszej dyspozycji Olgi Trzeciak. Zięmborska odwdzięczyła się za zaufanie dwoma znakomitymi występami. W piątym meczu to ona zdobyła ostatnie punkty dla lublinianek celnie egzekwując dwa rzuty osobiste.

Dominika Mazurek

  • Mecz: 1
  • Minuty (średnio): 16:30
  • Punkty (średnio): 8,0

Zawodniczka z rocznika 2006, która najlepsze lata swojej kariery ma jeszcze przed sobą. Na boisku pojawiła się tylko w spotkaniu z Polskimi Przetworami KS Basket 25 Bydgoszcz, w którym sporo minut otrzymały koszykarki młodego pokolenia. Zdobyła w nim 8 pkt, trafiając m.in. dwie trójki. Poza tym zdobywała doświadczenie grając głównie w pierwszoligowych rezerwach.

Magdalena Ziętara

  • Mecze: 30
  • Minuty (średnio): 28:58
  • Punkty (średnio): 7,2

Tytan pracy i zdecydowanie najlepsza defensorka Polskiego Cukru AZS UMCS. Potrafi zastopować każdą przeciwniczkę, nawet tak fenomenalną jak Erica Wheeler z MKS Polkowice. Jest zawodniczką dla koneserów, bo jej wysiłków nie widać w statystykach. Co więcej, przeciętny kibic powie może nawet, że gra słabo. Trener Krzysztof Szewczyk jednak bardzo ją sobie ceni, bo potrafi poświęcić swoje zdrowie w defensywie. Sztab medyczny niejednokrotnie starał się stawiać ją na nogi nawet jeśli, coś ją bolało. A wszystko to dlatego, że z nią na boisku defensywa lubelskiej ekipy funkcjonowała zdecydowanie lepiej.

Olga Trzeciak

  • Mecze: 32
  • Minuty (średnio): 21:29
  • Punkty (średnio): 4,3

Huk wywołany przez kamień, który spadł jej z serca po czwartym i piątym spotkaniu było słychać w najodleglejszych częściach Lublina. W końcówce trzeciego spotkania finałowego popełniła kilka błędów, które zaważyły o porażce Polskiego Cukru AZS UMCS. Konsekwencją była utrata miejsca w pierwszej piątce w dwóch kolejnych spotkaniach. Drużynie wyszło to na dobre, bo więcej minut otrzymała Aleksandra Zięmborska, która przesądziła o losach rywalizacji z MKS Polkowice. Być może Trzeciak w play-off po prostu zjadła trema, bo to przecież wciąż młoda koszykarka. Ma dopiero 22 lata i całą karierę przed sobą. Łatwiej w nią startować ze złoty medalem mistrzostw Polski.

Anna Wińkowska

  • Mecze: 8
  • Minuty (średnio): 18:00
  • Punkty (średnio): 3,5

22-latka to ciekawa zawodniczka, której jednak ten sezon popsuła kontuzja. Uraz leczyła od listopada, wcześniej była ważnym punktem lubelskiej drużyny. Musi pracować nad skutecznością swoich rzutów, bo 36 procent nie przystoi zawodniczce operującej głównie w strefie podkoszowej.

Tetiana Yurkevichus

  • Mecze: 23
  • Minuty (średnio): 15:30
  • Punkty (średnio): 2,8

Doświadczona Ukrainka zaczynała ten sezon w VBW Arka Gdynia, ale na przełomie listopada i grudnia przeniosła się do Lublina. Jeśli liczyła na większą rolę w zespole czy większą liczbę minut, to pewnie srogo się rozczarowała. Początkowo, otrzymywała sporo szans. W fazie play-off jej rola została jednak zmarginalizowana. W finałowej serii tyko raz biegała po parkiecie dłużej niż 10 min.

Michaella Nassisi

  • Mecze: 7
  • Minuty (średnio): 06:01
  • Punkty (średnio): 2

18-latka to przyszłość Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Krzysztof Szewczyk posłał ją do boju zaledwie 7 razy. Najdłużej, bo ponad 11 min, grała w drugim meczu półfinałowym z PolskąStrefąInwetsycji Enea Gorzów Wielkopolski. Tamto spotkanie jednak było rozstrzygnięte bardzo szybko, a lublinianki przegrały je aż 58:83. Najlepiej spisała się w rywalizacji z MKS Pruszków, kiedy zdobyła 5 pkt. To jednak nie jest wielkie osiągnięcie, bo drużyna z Mazowsza grała składem składającym się wyłącznie z Polek.

Emilia Kośla

  • Mecze: 7
  • Minuty (średnio): 14:23
  • Punkty (średnio): 2

To miał być dla niej trzeci sezon w Lublinie. W dwóch poprzednich młoda koszykarka zdobywała doświadczenie i była ważną postacią Polskiego Cukru AZS UMCS. Te rozgrywki okazały się dla niej sporym rozczarowaniem, bo nie potrafiła odnaleźć się w zespole Krzysztofa Szewczyka. Efektem było rozstanie, które nastąpiło jesienią ubiegłego roku. Kośla dokończyła sezon w TTT Ryga, gdzie zresztą miała bardzo dobre statystyki.

Martyna Goszczyńska

  • Mecze: 7
  • Minuty (średnio): 05:59
  • Punkty (średnio): 1,9

Kiedyś polska koszykówka z tej 19-letniej środkowej może mieć pożytek. Na razie jednak Goszczyńska wciąż musi pobierać lekcje. W pierwszoligowych rezerwach radziła sobie bardzo dobrze, w Energa Basket Lidze grała ogony. Wyjątkiem był grudniowy mecz z Polskimi Przetworami KS Basket 25 Bydgoszcz. Targany olbrzymimi problemami finansowymi rywal był okazją dla Krzysztofa Szewczyka do wypuszczenia na parkiet lubelskiej młodzieży. Goszczyńska swoją szansę wykorzystała, bo w ciągu 23 min zdobyła 7 pkt.

Aleksandra Kuczyńska

  • Mecze: 24
  • Minuty (średnio): 09:19
  • Punkty (średnio): 1,6

20-latka w porównaniu z poprzednim sezonem zanotowała statystyczny regres. Można dyskutować, co było tego przyczyną. Kuczyńska miała za zadanie dawać chwilę odpoczynku Aleksandrze Stanaćev. I z tego wywiązywała się całkiem dobrze. Stać ją jednak na to, żeby dawać nieco więcej w ofensywie. Pokazywała to grając w pierwszoligowych rezerwach.

Elsa Paulsson Glantz

  • Mecze: 5
  • Minuty (średnio): 08:19
  • Punkty (średnio): 1,4

Nie podbiła Energa Basket Ligi Kobiet. To zresztą dość łagodne określenie, bo Paulsson Glantz okazała się kompletnym niewypałem transferowym. W barwach Polskiego Cukru AZS UMCS zagrała 5 razy, ale żaden z tych występów nie zapadł kibicom w pamięć. Nic więc dziwnego, że pożegnano ją bez większego żalu. Sezon dokończyła we włoskim Valdarno. Klimat Półwyspu Apenińskiego sprzyja jej chyba zdecydowanie bardziej, bo w Serie A otrzymała sporo minut, których na pewno nie zmarnowała.

Wiktoria Zając

  • Mecze: 6
  • Minuty (średnio): 04:18
  • Punkty (średnio): 0,7

18-latka realizowała swoją koszykarską pasję głównie w pierwszoligowych rezerwach. Na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet w tym sezonie spędziła w sumie blisko 26 min. Większość z tego czasu przypadło na mecz w Bydgoszczy. Tam też zdobyła jedyne swoje punkty. Wówczas dwa razy trafiła do kosza rywalek.

Krzysztof Szewczyk (trener)

Wywalczenie mistrzostwa Polski zapewniło mu miejsce w panteonie największych lubelskich trenerów. Można być pewnym, że jego postać po latach będzie wspominać się tak, jak wspomina się chociażby Zdzisława Niedzielę. Można być też pewnym, że jego nazwisko wśród sympatyków lubelskiego basketu zawsze będzie powodowało uśmiech. Bo Krzysztof Szewczyk to człowiek, którego ciężko nie lubić. Chociaż ma swoje zasady i stara się ich przestrzegać, to jest osobą, która zawsze znajdzie czas dla kibiców czy mediów. Nic więc dziwnego, że jego nazwisko niejednokrotnie niosło się po trybunach hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli.

Marek Lebiedziński (asystent trenera)

Prawa ręka Krzysztofa Szewczyka oraz jego dobry przyjaciel. Człowiek, który ma olbrzymią wiedzę, ale również dar do pracy z młodzieżą. Nie bez przyczyny jest odpowiedzialny za prowadzenie zespołu rezerw.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

W Chełmie pojawiło się 5 specjalnych pojemników na tekstylia

Segregacja tekstyliów – Chełm gotowy na zmiany

Od 2025 roku w Polsce weszły w życie nowe przepisy, które nakładają na mieszkańców obowiązek segregacji tekstyliów. Odpady te, podobnie jak plastik czy papier, należy teraz oddawać do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK). To kolejny krok w stronę bardziej ekologicznego stylu życia i ograniczenia ilości odpadów trafiających na wysypiska.

Po wyjazdowej wygranej z Wartą Poznań Górnik Łęczna zagra w Lany Poniedziałek z Chrobrym Głogów

Górnik Łęczna chce zlać Chrobrego Głogów w lany poniedziałek

Minione dwie kolejki Górnik Łęczna otwierał meczami ze swoim udziałem. Po ostatniej wygranej nad Wartą Poznań zielono-czarni mieli zdecydowanie więcej czasu na przygotowanie do kolejnego meczu. Podopieczni trenera Pavola Stano zagrają dopiero w lany poniedziałek. Tego dnia do Łęcznej przyjedzie Chrobry Głogów. Początek meczu o godzinie 12.

Arcybiskup Tadeusz WOJDA SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski
Urodził się 29 I 1957 r. w Kowali na Kielecczyźnie. Święcenia kapłańskie przyjął 8 V 1983 r. Jest doktorem teologii. W latach 1990-2017 pracował w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. W latach 2017-2021 był arcybiskupem metropolitą białostockim, a od 2 III 2021 r. jest metropolitą gdańskim. 14 III 2024 r. został wybrany przez 397. Zebranie Plenarne KEP Przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski.

Gdyby więcej było braterskiej miłości, może nie trzeba byłoby bronić wiary

 Wierzący w Chrystusa chętniej reagują na ataki i prześladowania ze strony świata, niż proponują coś pozytywnego w życiu wiary - powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda.

Sprawca wypadku poszukiwany przez policję. Zdjęcie pochodzi od świadków zdarzenia

Policja poszukuje pirata na hulajnodze. Potrącił w Lublinie 13-latkę i zwiał

Pędził na hulajnodze elektrycznej z prędkością 50-60 kilometrów na godzinę, potrącił 13-letnią dziewczynkę i uciekł z miejsca wypadku. Szuka go policja. Może poznajecie sprawcę.

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec.  Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Korona Łaszczów zdobyła teren Gromu Różaniec. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Nie ma już niepokonanych zespołów na swoim boisku w „najciekawszej lidze świata”. W Wielką Sobotę Grom Różaniec po bardzo zaciętym meczu musiał uznać wyższość Korony Łaszczów

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Poszedł po świąteczną szynkę, a wytropił przestępcę

Kryminalny z puławskiej komendy, w czasie wolnym od służby, podczas przedświątecznych zakupów zauważył poszukiwanego do odbycia kary puławianina. Poszukiwany 19-latek Wielkanoc spędza za kratami

Po zwycięstwie nad Spartą Rejowiec Fabryczny Włodawianka Włodawa zajęła fotel lidera

Włodawianka nowym liderem chełmskiej okręgówki

W 18. kolejce Bug Hanna zremisował z Unią Rejowiec 1:1, a Włodawianka Włodawa pokonała Spartę Rejowiec Fabryczny 1:0. Cenne zwycięstwo odniósł Ruch Izbica, dla którego cztery bramki zdobył kapitan Michał Gałka. Hat-trick Jakuba Brzeskiego dla Astry Leśniowice. Brat Siennica Nadolna lepszy od rezerw Chełmianki.

Papież Franciszek

Orędzie wielkanocne

Papież Franciszek w orędziu wielkanocnym zaapelował o nadzieję, że pokój jest możliwy. Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat - wezwał w orędziu, odczytanym w jego obecności przez mistrza ceremonii z balkonu bazylki Św. Piotra. Papież prosił o sprawiedliwy i trwały pokój dla Ukrainy.

Piłkarki Górnika bez problemów wygrały w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna na piątkę w Olsztynie

GKS Górnik Łęczna w dobrych humorach spędzi święta. Podopieczne trenera Artura Bożyka szybko otworzyły wynik meczu ze Stomilankami, a ostatecznie pokonały rywalki aż 5:1.

Mateusz Stolarski przyznał, że w Łodzi jego drużyna miała sporo szczęścia

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Byliśmy do bólu skuteczni, ale oczekujemy od siebie więcej

Motor sprawił w sobotę niespodziankę i pokonał na wyjeździe Widzew Łódź 2:1. Dzięki temu zrewanżował się gospodarzom za porażkę z jesieni (3:4). Jak spotkanie oceniają trenerzy obu zespołów?

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie
Aktualizacja

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się normalnie

Ruch pociągów na stacji kolejowej Lublin odbywa się w niedzielę normalnie. Z powodu sobotniej awarii urządzeń sterowania ruchem przez ponad sześć godzin nie było możliwości przejazdu. Z utrudnieniami musieli liczyć się pasażerowie jadący m.in. do Warszawy, Wrocławia, Rzeszowa.

Piłkarze Traweny Trawniki zajmują ósme miejsce w tabeli lubelskiej klasy okręgowej

Sokół zremisował z Traweną, wyniki lubelskiej okręgówki

Sokół Konopnica zremisował u siebie z Traweną Trawniki i nie poprawił swojej sytuacji w ligowej tabeli. Gospodarze prowadzili, ale tylko przez pięć minut.

Kujawiak Stanin sprawił niespodziankę - po raz pierwszy w historii pokonał Unię Żabików na jej boisku

Historyczna wygrana Kujawiaka Stanin, wyniki bialskiej klasy okręgowej

Walczący o utrzymanie zespół ze Stanina zaskoczył wszystkich i wygrał na wyjeździe z Unią Żabików 1:0. Wysoka wygrana lidera Lutni Piszczac z rezerwami Orląt Radzyń Podlaski.

Wielkanoc na starych zdjęciach
Historia
galeria

Wielkanoc na starych zdjęciach

Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto dla Chrześcijan, które kończy okres Wielkiego Postu, z którym związane są liczne tradycje i zwyczaje. Niektóre z nich jak: malowanie pisanek, święcenie pokarmów, wody i ognia, śmigus dyngus przetrwały do dziś. Tradycje wielkanocne w Polsce wywodzą się jeszcze z czasów słowiańskich i Jarych Godów.

Lublinianka wygrała ważny mecz w Zamościu, a Tomasovia zostawiła wszystkie punkty w Krasnymstawie

Lublinianka lepsza od Hetmana, Start odwrócił losy meczu, a Granit już bezpieczny

Cała „świąteczna” kolejka została rozegrana w sobotę. Lublinianka wygrała w Zamościu z Hetmanem 2:0 i nadal traci do lidera z Kraśnika tylko trzy punkty. Niespodziewanej porażki doznała Tomasovia, która prowadziła już w Krasnymstawie 2:0. Granit Bychawa zgarnął za to pełną pulę w Lublinie i wskoczył aż na dziesiąte miejsce w tabeli.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium