Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 września 2019 r.
19:05

Włodawa: Tora wróciła już na swoje miejsce

0 10 A A
Zgodnie z konserwatorskim zaleceniami Tora, która po latach wróciła do włodawskiej Dużej Synagogi eksponowana jest w specjalnie przygotowanej gablocie
Zgodnie z konserwatorskim zaleceniami Tora, która po latach wróciła do włodawskiej Dużej Synagogi eksponowana jest w specjalnie przygotowanej gablocie (fot. Jacek Barczyński)

Przez dwa lata była poddawana skomplikowanym i szeroko zakrojonym zabiegom konserwatorskim w poznańskiej pracowni Ewy Gumańskiej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Obecnym gospodarzem Dużej Synagogi jest tamtejsze Muzeum - Zespół Synagogalny. Torę przekazał w lipcu 2017 roku Józef Fert, obecnie profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, a w przeszłości nauczyciel w I Liceum Ogólnokształcącym we Włodawie. Towarzyszył mu przy tym jego syn Jakub. Niedawno Tora wróciła do muzeum z jednej z poznańskich pracowni konserwatorskich i została godnie wyeksponowana.

Pamiątka

Podczas niemieckiej okupacji Torę ocalili i przechowali włodawski zegarmistrz Adam Brzozowski i jego syn i zięć prof. Antoni Ferta.

- Po zajęciu Włodawy przez Niemców każdy mógł zabrać z pożydowskiego zespołu synagogalnego co chciał - mówi prof. Józef Fert. - Dziadek żony za przysłowiowe pół litra odkupił Torę od jednego z miejscowych pijaczków. Zdawał sobie sprawę, jak cenna jest dla włodawskiej społeczności żydowskiej i dlatego postanowił ją przechować. Ta jego wrażliwość być może brała się i stąd, że wykształcił trzech uczniów ze środowiska starozakonnych.

Po latach prof. Fert wypatrzył Torę na strychu domu Brzozowskich. Teść bez wahania mu ja przekazał.

- Pokazywałem tę Torę swoim uczniom jako pamiątkę po tych, którzy przez wieki stanowili ważną część włodawskiej społeczności - opowiada prof. Fert. - Z przekazaniem jej do muzeum zwlekałem do momentu, kiedy to Muzeum Pojezierza Łęczyńsko-Włodawskiego w końcu przekształciło się w Muzeum - Zespół Synagogalny. Osobiście byłem gorącym orędownikiem tej zmiany.

Zalecenia konserwatorskie

Po przekazaniu Tora, dzięki finansowemu wsparciu z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przez dwa lata była poddawana skomplikowanym i szeroko zakrojonym zabiegom konserwatorskim w poznańskiej pracowni Ewy Gumańskiej. Ich program obejmował między innymi demontaż pergaminu z jednego ocalałego wałka, rekonstrukcje drugiego, zabezpieczenie atramentów, oczyszczenie pergaminu, wzmocnienie szycia miedzy brytami, próby wywabienia plam, uzupełnienie ubytków nowymi, pergaminowymi łatami, czy też scalenie kolorystyczne uzupełnień. W ramach zadania na początek sporządzona została też dokumentacja konserwatorska i fotograficzna.

- Ewa Gumańska wraz z naprawioną i zabezpieczoną Torą przekazała nam też szczegółowe zalecenia konserwatorskie - mówi Anita Lewczuk vel Leoniuk, dyrektor Muzeum - Zespół Synagogalny. - Zgodnie z nimi zwój powinien być przechowywany w odpowiednich warunkach chroniących przed uszkodzeniami i wpływem czynników zewnętrznych. Dlatego został umieszczony w specjalnej gablocie ekspozycyjnej wyposażonej w szybę. Zalecana temperatura przechowywania to 18 stopni Celsjusza przy wilgotności powietrza od 45 do 50 proc. Ponadto święta księga nie może być narażona na bezpośrednie działanie światła słonecznego.

Talmud Babiloński

Tak przechowywana Tora już wzbudza u zwiedzających szczególne emocje.
- Między innymi odwiedził nas zaprzyjaźniony z naszą placówką Duede Sitsma, ambasador holenderskiej prowincji Gelderland w jednym z niemieckich landów - opowiada Anita Lewczuk vel Leoniuk. - Kiedy pokazaliśmy mu „naszą” Torę też się wzruszył, a my razem z nim. Podobnie reagowały żydowskie grupy z Izraela, Brazylii, czy USA. Wręcz niepojęta jest siła oddziaływania tej księgi.

Dyrektorka podkreśla, że kierowane przez nią muzeum ma szczęście do dobrych i wrażliwych na przeszłość ludzi. Takich jak Józef Fert, ale też pewien antykwariusz z Andrychowa, czy miejscowy regionalista Franciszek Jan Korzeniewski. - Andrychowski antykwariusz podarował nam Talmud Babiloński. Otrzymał go od przyjaciela, który pochodził z naszych stron. W związku z tym, że księga nosiła pieczątkę prawdopodobnie włodawskiego mełameda G.H. Lejdermana, zaproponował nam jej sprzedaż. Po długich, telefonicznych rozmowach i moich opowieściach o naszym muzeum ostatecznie zdecydował się swój Talmud Babiloński nam ofiarować.

Plik dokumentów

Trzy tygodnie temu do muzeum zgłosił się też Franciszek Jan Korzeniewski, aby podarować modlitewnik Sary Adler, ostatniej Żydówki jaka po wojnie mieszkała we Włodawie. - W jesieni życia kobietą zaopiekowała się Małgorzata Niezabitowska, rzecznik prasowy w rządzie Tadeusza Mazowieckiego i autorka tekstu do zdjęć jej męża Tomasza Tomaszewskiego, które złożyły się na album „Ostatni współcześni Żydzi w Polsce”. Właśnie Sara Adler i jej mąż, były rzezak byli jednymi z bohaterów tego wydawnictwa.

Oryginalne narzędzia do rytualnego obrzezywania do włodawskiego muzeum trafiły jeszcze za ich życia - mówi opowiada Anita Lewczuk vel Leoniuk, do której przed kilkoma laty trafił pracownik firmy, która podjęła się rozbiórki pożydowskiego domu. Przyniósł ze sobą cały plik znalezionych tam dokumentów. W większości dotyczyły spraw majątkowych i finansowych interesów prowadzonych wśród włodawskich Żydów.

- Na wieść o tym, że mojemu gościowi udało się uratować tylko niewielką część dokumentów znajdujących się w rozebranym domu ręce mi opadły . Dlatego też gdzie tylko to było możliwe wystąpiłam z apelem o przekazywanie nam wszelkich pamiątek po żydowskiej społeczności naszego miasta. Jak widać, te apele nie pozostają bez echa, a więc wciąż je ponawiamy. Dzięki temu włodawski sztetl staje się nam coraz bardziej i, przejrzysty, zrozumiały i bliski.

e-Wydanie
Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Trzecia porażka Górnika Łęczna na swoim boisku. Baraże wciąż pod znakiem zapytania

Kapitalne widowisko w Łęcznej, ale bez happy endu dla Górnika. Podopieczni trenera Pavola Stano stworzyli sobie bardzo dużo okazji do strzelenia bramek przeciwko Stali Rzeszów, ale wykorzystali tylko jedną i przegrali 1:3. O tym czy zielono-czarni zagrają w barażach o PKO BP Ekstraklasę zadecyduje więc ostatni mecz sezonu w Tychach z tamtejszym GKS

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec, trzech żużlowców Orlen Oil Motoru w finale

Dwóch Polaków znalazło się w finale Grand Prix Niemiec, ale żaden z nich nie sięgnął po końcowy triumf. Bartosz Zmarzlik, podobnie jak tydzień temu w Warszawie zajął drugie miejsce. Tym razem lidera Orlen Oil Motoru wyprzedził… były żużlowiec lubelskiej ekipy Mikkel Michelsen.

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Katastrofalna sobota Orląt Spomlek, spadek przed meczem i dramatyczna porażka

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem meczu z Karpatami Krosno, piłkarze Orląt Spomlek musieli pogodzić się ze spadkiem do IV ligi. Powód? Wygrana Podhala Nowy Targ z Sokołem Sieniawa. Biało-zieloni mimo wszystko starali się pokonać rywala z Podkarpacia. Prowadzili od 35 minuty jednak w dramatycznych okolicznościach przegrali 1:2.

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Jeden gol wystarczył Janowiance, żeby wygrać z Górnikiem II Łęczna

Tym razem skromnie wygrała drużyna Ireneusza Zarczuka. Janowianka szybko strzeliła gola w spotkaniu z Górnikiem II Łęczna, ale skończyło się „tylko” wynikiem 1:0. Tym samym gospodarze zmniejszyli straty do lidera – Lewartu Lubartów zaledwie do jednego punktu. Rywale grają jednak swój mecz w niedzielę, ze Stalą Kraśnik.

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Świdniczanka postraszyła lidera, ale Wieczysta już świętuje awans

Wieczysta Kraków w sobotę wieczorem zapewniła sobie awans do II ligi. Drużyna Sławomira Peszki pokonała Świdniczankę 1:0. Korki od szampanów w „Grodzie Kraka” wystrzeliły jednak dopiero kilka godzin później, bo swój mecz przegrała druga w tabeli Siarka Tarnobrzeg, która uległa Wisłoce Dębica 1:2.

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Szczęściu czasem trzeba pomóc, czyli dwie różne połowy Lublinianki w meczu z Ładą Biłgoraj

Łada szybko odpowiedziała na porażkę w Janowie Lubelskim. Drużyna Pawła Babiarza w sobotę koncertowo rozpoczęła mecz z Lublinianką. Między 15, a 27 minutą gospodarze zdobyli trzy gole. I chociaż po przerwie mieli sporo problemów, to wygrali 3:1.

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat
LUBLIN
galeria

Wydział Elektrotechniki i Informatyki Politechniki Lubelskiej ma już 60 lat

Z okazji 60-lecia istnienia wydziału Elektrotechniki i Informatyki Politechnika Lubelska przygotowała specjalny… mural. Na uroczystości rocznicowe stawili się nie tylko pracownicy i wykładowcy, ale też studenci i absolwenci z całej Polski.

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino
galeria

Salut Artyleryjski w 80. rocznicę zdobycia Monte Cassino

W Lublinie uczczono wydarzenia z 18 maja 1944 roku pod Monte Cassino. To właśnie wtedy żołnierze 2.Korpusu Polskiego zdobyli klasztor na Monte Cassino. Tym samym umożliwiło Aliantom przełamanie Niemieckich linii obronnych we Włoszech i otwarcie drogi do wyzwolenia Rzymu. Polacy pokonali przeciwnika, przełamując pozycje, które przez prawie pół roku były niemożliwe do zdobycia dla wojsk alianckich. Z tej okazji w samo południe został oddany Salut Artyleryjski z historycznej armaty przeciwlotniczej Bofors z Muzeum Polskich Sił Zbrojnych w Lublinie.

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.
foto

Tak było na ostatniej imprezie w Helium! Zobaczcie zdjęcia.

Podczas ostatniej imprezy w Helium Club miał miejsce powrót lat 2000, gdy Beyoncé, Usher, Destiny's Child i inni rządzili listami przebojów! To była prawdziwa moc przebojów. Zapraszamy do obejrzenia naszej fotogalerii. Tak się bawi Lublin!

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Piknik historyczno-wojskowy w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie

W sobotę w Szkole Podstawowej nr 57 w Lublinie, odbył się piknik historyczno-wojskowy z okazji 80. Bitwy o Monte Cassino. Podczas wydarzenia zaprezentowały się grupy rekonstrukcyjne, przy których odbył się pokaz artylerii, broni palnej i białej.

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem
Janów Podlaski

"Turyści nie są w stadninie intruzami". Gmina chce współpracować z nowym prezesem

Nowy wójt gminy Janów Podlaski chce ściślej współpracować ze stadniną. Szansą może być turystyka. A okazją do tego z pewnością będzie sierpniowa aukcja Pride of Poland. Za kilka dni upubliczniona będzie lista koni aukcyjnych.

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

IMGW ostrzega przed burzami i wysokim stanem wód

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami dla części województwa lubelskiego. Chodzi o południową część regionu.

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”
Tomaszów Lubelski

Jechał pod wpływem alkoholu, bez uprawnień i na „podwójnym gazie”

Dzisiejszej nocy w miejscowości Bełżec, podczas trwania Ogólnopolskiej Akcji „PRĘDKOŚĆ” tomaszowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę Volvo, który przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Bialscy policjanci zatrzymali dilera. Trafił już do aresztu

Przed weekendem bialscy kryminalni ustalili, że 37-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej posiada przy sobie znaczne ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany na terenie miasta. Zastosowano wobec niego areszt tymczasowy.

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

Jesteśmy nieco rozczarowani czyli opinie po meczu Wisły Grupy Azoty Puławy z GKS 1962 Jastrzębie

W piątkowy wieczór Wisła Grupa Azoty Puławy bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z GKS 1962 Jastrzębie i wciąż nie może być w pełni pewna pozostania w eWinner Drugiej Lidze, choć cel wydaje się być jak najbardziej do osiągnięcia. Jak mecz podsumowali trenerzy obu ekip?

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium