Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

11 sierpnia 2005 r.
20:35
Edytuj ten wpis

Wypędzić szatana

0 0 A A

Kiedy wszedłem do mieszkania, zobaczyłem pozbawione szyb, zabite kartonami okna i doszczętnie zrujnowane pomieszczenia. Wątła, niewielkiej postury dziewczyna bez problemu przesuwała trzydrzwiową, pełną rzeczy szafę.
Po ataku furii zamknęła się w sobie. Usiadła skulona w kącie

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Na Jasnej Górze w Częstochowie obradowali egzorcyści z całego świata. Czy jesteśmy szczególnie narażeni na ataki szatana?
- Szatan był i jest obecny w świecie. Zmieniają się jedynie narzędzia jego działania. Nikt nigdy nie potrafił określić, ile jest przypadków opętań. Takie statystyki nie istnieją. Ale ofiary szatańskich ataków są wśród nas. Zwykle dowiadujemy się o nich od osób trzecich, rodziny czy przyjaciół.
• Diabelskie moce wielu ludzi traktuje z przymrużeniem oka.
- Największym zwycięstwem szatana jest właśnie to, że ludzie przestali wierzyć w jego istnienie. A przecież diabelskie zastępy krążą wokół potencjalnych ofiar. To wielka potęga duchowa, której głównym celem jest unicestwienie człowieka. Nie wolno jej lekceważyć. Zło jest duchem. Może przybierać różne formy, jeśli będzie to służyć jego celom.
• Jakie sygnały mogą świadczyć o tym,
że mamy do czynienia z opętaniem?
- Granica pomiędzy opętaniem a chorobą psychiczną jest bardzo płynna. Większość egzorcystów uważa, że szatan z reguły atakuje sferę rozumu człowieka, mózg, który jest narzędziem duszy. Bywa że to właśnie choroba psychiczna jest szczeliną, którą demon wykorzystuje do zniewolenia człowieka. Pod przykrywką choroby psychicznej bezkarnie buszuje w świadomości człowieka. Zagłusza sumienie, obala system wartości. Osacza na wszystkie możliwe sposoby, prześladując natręctwami, obsesyjnymi myślami, irracjonalnym lękiem czy nienawiścią do siebie i drugiego człowieka. Wtedy modlitwa jest szczególnie potrzebna.
• Kiedy egzorcysta nabiera pewności,
że ma do czynienia z opętaniem?
- Postawienie takiej diagnozy może wymagać czasu. Szatan nie działa bez przerwy. Nie chce być zdemaskowany. Gdy podejrzenia egzorcysty są uzasadnione, dokonuje się pierwszych prób. Nakazuje się opętanemu powtarzać imiona święte, używa się święconej wody, podaje się krzyż do pocałowania. Bywały przypadki, że opętany, przed obliczem Świętego Sakramentu rzucał się na twarz i oddawał cześć Chrystusowi tam obecnemu. Na wyraźne polecenie egzorcysty demon może powtórzyć imię święte. Na ogół jednak nie chce powtarzać imienia Maryi, bo najbardziej upokarza go właśnie jej zwycięstwo nad nim. Jeśli już zostanie zmuszony, o Najświętszej Panience powie "Ona”. Znane są i takie sytuacje, kiedy opętany bełkocze językami, których nigdy się nie uczył, lub wykazuje wręcz ogromną siłę fizyczną.
• W jakich okolicznościach zetknął się ksiądz z takim przypadkiem opętania?
- Zostałem wyznaczony przez biskupa do odprawienia egzorcyzmów w Warszawie. Chodziło o dwudziestoparoletnią dziewczynę. Z relacji matki dowiedziałem się, że córka w atakach szału dewastuje cały dom. Kiedy wszedłem do mieszkania, zobaczyłem pozbawione szyb, zabite kartonami okna i doszczętnie zrujnowane pomieszczenia. Wątła, niewielkiej postury dziewczyna bez problemu przesuwała trzydrzwiową, pełną rzeczy szafę. Po ataku furii zamknęła się w sobie. Usiadła skulona w kącie. To nie było opętanie ciągle. Mój wysiłek modlitewny odniósł pozytywny skutek.
• Czy pakty z szatanem są, według księdza, literacką fikcją?
- Jeśli przyzywa się szatana, on przychodzi. I nie jest to jedynie akt symboliczny. To jest wyraźny akt ludzkiej woli. Raz przywołany, niełatwo zrezygnuje ze swej ofiary. Zamanifestuje się natręctwami, obsesyjnymi myślami. Pozbawi człowieka energii i siły. Nade wszystko zaś wiary w miłosierdzie. O tego rodzaju przypadkach z reguły dowiadywałem się od osób trzecich. Napastowani przez demona w chwilach desperacji przyznawali się swym najbliższym do niemego paktu z diabłem. Prosili o pomoc i wsparcie w chwilach desperacji czy ze zwykłej głupoty. Ceną szybkiego ozdrowienia czy błyskawicznej kariery jest z reguły zmiażdżona psychika i roztrzaskana osobowość.
• Nie wszyscy jednak zawierali takie pakty, a mimo to trafiali do grona opętanych?
- Szatan znajduje sobie medium, przez które może bezkarnie działać. A takim jest np. zapatrzony w siebie egotysta, nieuznający żadnych autorytetów. Także osoby mało odporne czy z niezbyt dobrymi skłonnościami, mogą być narażone na szatańskie ataki. Szatan zna naszą przeszłość, myśli, rozpoznaje nasze skłonności i słabości. Wynajduje szczeliny, przez które będzie chciał opanować wnętrze człowieka. A w swym działaniu potrafi być bezczelnie subtelny i delikatny. Będzie kusił człowieka, przedstawiając mu zło pod postacią pozornego dobra.
• Są opętania niezawinione? Kiedy nie akceptujemy sił zła, a mimo to stajemy się ich mimowolnymi ofiarami?
- Tak. Pan Bóg dopuszcza do nich niekiedy, by uświadomić ludziom istnienie szatana i zło od niego płynące. Doświadczyła tego m.in., wyniesiona na ołtarze, św. Faustyna. Z jej "Dzienniczka” możemy się dowiedzieć, że szatan przybierał nieraz nawet postać jej spowiednika.
• Gdzie z reguły odbywają się egzorcyzmy?
- W miarę możliwości dokonuje się ich w ustronnych miejscach, by nie wzbudzać sensacji. Ważne, by pomieszczenia pozbawione były sprzętów. Zdarza się, że opętany bez wysiłku miota ciężkimi przedmiotami.
• Jak reaguje opętany w trakcie odprawiania egzorcyzmów?
- Często nieludzkim wyciem. Twarz wykrzywiona jest grymasem, a oczy niesamowicie smutne.
• Kto może odprawiać egzorcyzmy?
- W lżejszych przypadkach wystarczą modlitwy egzorcyzmowe. Może je odmówić każdy duchowny. W przypadkach cięższego kalibru odprawiany jest egzorcyzm uroczysty, zastrzeżony dla biskupa, który powierza ten obowiązek wyznaczonemu kapłanowi.
• Jakie predyspozycje musi mieć duchowny, aby mógł podjąć otwartą walkę z szatanem?
- Potrzebna jest ogromna koncentracja, by utrzymać stałą łączność modlitewną z Panem Bogiem. A to niełatwe, ponieważ egzorcyzmy mogą trwać nawet kilka godzin. Diabeł nie jest skory do poddania się. Będzie używał różnych sposobów, by osłabić czujność egzorcysty. Przez usta opętanego będzie wytykał mu prawdziwe czy zmyślone grzechy. Wtedy potrzeba wielkiej pokory, bo właśnie pokory szatan boi się najbardziej. Sam się o tym przekonałem. Kiedy kapłan uklęknie i z pokorą poprosi Boga o pomoc, diabeł się denerwuje. Jego ataki słabną. Kiedy zmuszony przez egzorcystę wypowie imiona Chrystusa i Matki Bożej, to znak, że pękła bariera, za którą pozostał nietykalny.
• Na co narażony jest egzorcysta, stając
do walki z demonem?
- Pokonany szatan nie zapomina o odwecie. Znajomy egzorcysta został zepchnięty ze schodów przez jakąś niewiadomą siłę. Trafił do szpitalna ze złamaną nogą. Walka z szatanem to ogromny wysiłek psychiczny. Po jednym z egzorcyzmów byłem tak wyczerpany, że ledwo dowlokłem się do domu. Mroczne, przytłaczające obrazy i słowa, jakie padały w trakcie obrzędu, niełatwo było wymazać z pamięci. Skrajne wyczerpanie, niemożność koncentracji i wykonywania codziennych obowiązków, wreszcie ciągły niepokój, to cena, jaką przyszło mi zapłacić za uwolnienie jednego z nieszczęśników spod władzy szatana.
• Wielu ludzi zastanawia się, dlaczego szatan może działać tak swobodnie?
- Pan Bóg nie odjął mu pewnych predyspozycji. Z pewnością jednak ostatnie słowo należy do Pana Boga.

Pozostałe informacje

Aleksandra Rosiak (z piłką) pamięta ostatnie wizyty lubelskiej drużyny w Hiszpanii

Pełna hala i transmisja w internecie. MKS Funfloor gotowy na mecz z Super Amara Bera Bera

Liga Europejska piłkarek ręcznych. MKS FunFloor Lublin już jest w San Sebastian i przygotowuje się do rewanżowego spotkania z Super Amara Bera Bera

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy
foto
galeria

Janów Lubelski. Zakończono prace konserwatorskie przy klasztornej dzwonnicy

W listopadzie br. zakończono kolejny etap robót budowlanych i prac konserwatorskich w dawnym zespole klasztornym oo. Dominikanów w Janowie Lubelskim. Tym razem prace trwały przy bramie-dzwonnicy oraz ogrodzeniu.

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]
galeria

Bogdanka LUK Lublin błyskawicznie wróciła do wygrywania [ZDJĘCIA]

Bogdanka LUK Lublin z kolejną wygraną. Tym razem ekipa trenera Massimo Bottiego pokonała w hali Globus PSG Stal Nysę 3:0. Choć spotkanie trwało tylko trzy sety, to było bardzo zacięte, a kluczowa dla jego przebiegu była druga partia.

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Okna nagle zniknęły z posesji – sprawcy grozi więzienie

Do nietypowej kradzieży doszło na jednej z posesji w Radzyniu Podlaskim. Sprawca usłyszał już zarzuty.

Lewart znowu stracił punkty w końcówce meczu

Gol zaliczki i gra w przewadze nie wystarczyły. Lewart przegrał z Podhalem

Przed tygodniem Lewart stracił punkt w samej końcówce meczu z Czarnymi Połaniec. W sobotę sytuacja była podobna. Ekipa z Lubartowa prowadziła u siebie z Podhalem Nowy Targ od 81 minuty. Co więcej, grała w liczebnej przewadze. To jednak nie wystarczyło, żeby beniaminek dopisał do swojego konta choćby „oczko”. Goście w samej końcówce zadali dwa ciosy i wygrali 2:1.

Dawid Kasprzyk zdobył w sobotę pięknego gola w meczu z Wiślanami Skawina

Wiślanie Skawina urwali Chełmiance punkt. Piękna bramka na wagę remisu

Chełmianka tylko zremisowała u siebie z Wiślanami Skawina 1:1. Biorąc jednak pod uwagę przebieg spotkania, a przede wszystkim słabą pierwszą połowę w wykonaniu gospodarzy, można uznać, że to cenny punkt drużyny Grzegorza Bonina.

Katarzyna Karwat z jednym ze swoich licznych podopiecznych
Magazyn
galeria

Ona po prostu kocha zwierzęta. Stworzyła kociarnię w domku po dziadkach

Mogłaby skupić się na sobie i wieść spokojne życie. Wydawać pieniądze na własne zachcianki, a czas spędzać ze znajomymi. Ale woli poświęcić się zwierzakom. Materialnie nic z tego nie ma. Ale radość z pomocy bezdomniakom jest bezcenna.

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Zacięty mecz w Puławach, bez happy endu dla tamtejszych Azotów

Aż 70 bramek zobaczyli kibice w hali sportowej w Puławach, ale nie obejrzeli zwycięstwa tamtejszych Azotów. Zespół dowodzony przez trenera Patryka Kuchczyńskiego po bardzo emocjonującym meczu przegrał 34:36 z Chrobrym Głogów

Łukasz Gieresz chwalił swój zespół za mecz przeciwko Wisłoce, ale wszystkie punkty zabrali rywale

Dobry mecz Świdniczanki, trzy punkty zdobyła jednak Wisłoka Dębica

Po raz kolejny mają czego żałować piłkarze Świdniczanki. O tym, że w młodej drużynie Łukasza Gieresza drzemie spory potencjał można było się przekonać w pierwszej połowie sobotniego meczu z Wisłoką Dębica. Gospodarze rozgrywali dobre zawody i zasłużenie prowadzili 1:0. To było jednak tylko 1:0, bo w drugiej połowie goście zdobyli trzy gole i zgarnęli komplet punktów.

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

Wyprzedzanie zakończone na drzewie

31-latek chciał wyprzedzić, ale uderzył w samochód i zakończył podróż na drzewie. Dwie osoby w szpitalu.

Oszałamiający weekend w Klubie 30
foto
galeria

Oszałamiający weekend w Klubie 30

Zapraszamy do obejrzenia naszej najnowszej fotogalerii z imprezy w Klubie 30. Zobaczcie, co się działo w klubie i jak się bawił Lublin.

Wstawa twarze JazzPRESSu
foto
16 listopada 2024, 11:00
galeria

Wstawa twarze JazzPRESSu

W Klubie Muzycznym CSK otwarto wystawę fotograficzną – Twarze JazzPRessu. Wystawa przedstawia historię okładek magazynu „JazzPRESS”, wydawanego od 14 lat e-magazynu poświęconego jazzowi. Autorem zdjęć jest Kuba Majerczyk.

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina
ZDJĘCIA
galeria

Bez najlepszego strzelca i bez problemu. Lublinianka pokonała Opolanina

Na Wieniawie pewnie chcieliby, żeby runda jesienna trwała i trwała. Trudno się dziwić, bo piłkarze Daniela Koczona zakończyli pierwszą część sezonu z dorobkiem 43 punktów. W 16 meczach Lublinianka straciła zaledwie cztery „oczka”. W ostatnim meczu ligowym w tym roku pokonała u siebie Opolanina 3:0.

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie –  Giełda Mieszkań w Lublinie
galeria

Znajdź swoje wymarzone mieszkanie – Giełda Mieszkań w Lublinie

16 i 17 listopada w Galerii Gala odbywa się Giełda Mieszkań – wydarzenie, które od 22 lat pomaga osobom poszukującym własnego „M” zapoznać się z najnowszą ofertą lubelskiego rynku nieruchomości. Jesienna edycja zgromadziła ponad 40 wystawców, prezentujących mieszkania i domy dostosowane do różnych potrzeb, a także oferujących wsparcie finansowe i doradcze.

Wojciech Kalinowski i spółka w sobotę musieli uznać wyższość Sandecji Nowy Sącz

Avia nie znalazła sposobu na lidera tabeli. Sandecja prawie perfekcyjna u siebie

Sandecja nie zwykła tracić w tym sezonie punktów przed własną publicznością. W sobotę przekonali się o tym piłkarze Avii Świdnik, którzy przegrali w Nowym Sączu 0:1. Lider tabeli po ośmiu meczach rozegranych u siebie ma na koncie 22 punkty na 24 możliwe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium