Jakiego ptaka ma Polska w godle? Konstytucja nie pozostawia złudzeń:
to biały orzeł. Który? Większość Polaków powie: orzeł bielik.
Dawno temu, w VIII wieku, Lech wędrował po okolicach dzisiejszego Poznania. Jako że był zmęczony, zatrzymał się na odpoczynek. Wieczorem na pobliskim drzewie ujrzał olbrzymie gniazdo. A w nim pięknego białego orła z rozpostartymi skrzydłami. Lech uznał, że właśnie tu się osiedli. Tak powstało Gniezno, zalążek późniejszego państwa polskiego. I odtąd towarzyszy nam orzeł.
Ponad 1200 lat później
Ale wyobrażenia milionów Polaków legły w gruzach.
Orzeł. Ale jaki?
Z PiS-em zgadza się nawet opozycyjna Platforma Obywatelska. - Bielik. Jestem przekonana - mówi Julia Pitera, warszawska posłanka PO. - Całe życie mnie uczono, że w polskim godle jest nasz piękny orzeł bielik.
Co na to ornitolodzy? - Kiedy przypatruję się naszemu godłu, to widzę, że polski orzeł wygląda jakby nie miał opierzonych skoków. Tak jak bielik, który ma charakterystyczne nogawice - wylicza Dominik Krupiński, ornitolog z Białej Podlaskiej. - Zgadza się także ogon. U bielika jest w formie białego klina, tak samo w polskim godle.
Wniosek?
- W godle nie ma orła. Ten ptak należy do jastrzębi.
W czym problem? Orłany i orły to dwie odrębne podrodziny. Dlatego w atlasach z ptakami nie znajdziemy orła bielika. Jest po prostu bielik. Bez "orła”.
Heraldycy, czyli specjaliści od flag, godeł i herbów, też nie mają wątpliwości. W godle jest orzeł. - Biały. Ale nigdzie nie jest powiedziane, że to bielik - mówi Tadeusz Sobieszek, członek Komisji Heraldycznej działającej przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Przez ostatnie lata Sobieszek był sekretarzem miasta w Lublinie. I między innymi za jego sprawą Lublin zmienił niedawno swój herb. Bo w tym starym koziołek miał jedno kopyto schowane za liśćmi winorośli i zdaniem ekspertów wyglądał raczej na podstarzałego, sfilcowanego capa niż na młodego, jurnego kozła.
- W heraldyce nigdy nie przedstawia się rzeczywistego wizerunku zwierzęcia, tylko jego uproszczony, symboliczny wizerunek. Bo przecież trudno byłoby znaleźć w naturze ptaka w takiej pozycji, jak na naszym godle narodowym. Trzeba by jeszcze dokładnie narysować wszystkie cienie, bo przecież orzeł nie jest ubarwiony jednolicie na biało - przekonuje Sobieszek. - Tu najbardziej liczy się symbolika.
Naukowcy od herbów wiedzą swoje, ci od ptaków - swoje.
- Naukowcy do dziś sprzeczają się, czy polskim symbolem narodowym jest bielik, czy orzeł przedni. Kiedyś orzeł przedni był bardziej rozpowszechniony. Także na nizinach. Obecnie pozostało ich w Polsce może ze 35 par i to w górzystych okolicach. A bielika spotkamy też na nizinach i żyje ich prawie 750 par.
Bielik zlustrowany
Poseł Plawgo: Jestem zadowolony, że mi to pan powiedział. Teraz już będę mógł udzielać prawidłowej odpowiedzi.
Sprawa nabiera rozmachu. - 29 czerwca odbędzie się posiedzenie Komisji Heraldycznej - zapowiada Sobieszek. - Przestawię tę sprawę na spotkaniu. Chociaż dalej twierdzę, że to orzeł.