Policjanci zatrzymali 38 osób, które próbowały zakłócić przebieg sobotniego II Marszu Równości w Lublinie. Funkcjonariusze informują, że analizują obecnie zgromadzone materiały wideo i nie wykluczają kolejnych zatrzymań
Policjanci dbali o bezpieczeństwo uczestników II Marszu Równości, który w sobotę przeszedł ulicami Lublina: od placu Teatralnego, przez Al. Racławickie, ul. Lipową, ul. Nadbystrzycką, ul. Głęboką, ul. Sowińskiego, Al. Racławickie i z powrotem na pl. Teatralny.
W tym czasie mundurowi zatrzymywali osoby, które naruszyły prawo. Było ich 38, z czego 33 dalej przebywa w policyjnym areszcie.
Jak czytamy na stronie lubelskiej policji, zatrzymani mogą odpowiadać m.in. za czynny udział w zbiegowisku publicznym, publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa, czynną napaść na funkcjonariusza, czy też naruszenie nietykalności funkcjonariusza. Dodatkowo, dwie osoby, po uzyskaniu opinii biegłego, mogą liczyć się z odpowiedzialnością za posiadanie niebezpiecznego przyrządu wybuchowego.
Funkcjonariusze analizują zgromadzone materiały wideo - nagrania z policyjnych kamer oraz zapisy z miejskiego monitoringu. Posłużą im one do identyfikacji kolejnych osób, które zakłócały w sobotę porządek.
Warto dodać, że podczas wczorajszego wydarzenia żaden z uczestników marszu, jak również policjantów, nie odniósł obrażeń.