Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Nie powstanie wywalczona przez mieszkańców sygnalizacja świetlna na przejściu dla pieszych przez ul. Lwowską koło przystanków w rejonie ul. Krzemienieckiej. Władze miasta uznały, że inwestycja będzie zbyt droga.
Montaż sygnalizacji był przewidziany w jednym ze zwycięskich projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego na rok 2019, ale Zarząd Dróg i Mostów ostatecznie skreślił tę inwestycję z listy planowanych na ten rok przetargów.
– Przejście przylega do zatoki przystankowej, którą trzeba byłoby przenosić, bo byłby problem z ustawieniem słupka z sygnalizatorem – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Z kolei przesunięcie zatoki wymusiłoby na nas przebudowę trakcji trolejbusowej.
Łączne koszty wszystkich tych prac przekraczałyby kwotę możliwą do sfinansowania z budżetu obywatelskiego. Ratusz zapewnia, że pieniądze zostaną wykorzystane na inną inwestycję drogową na Kalinowszczyźnie.
– W porozumieniu z autorami projektu zgłoszonego do budżetu obywatelskiego ustaliliśmy, że pieniądze zostaną wykorzystane na przebudowę ul. Orlika-Ruckemana, a jeżeli wystarczy funduszy, to również na ul. Okrzei – dodaje Kieliszek.
Przetargu na wykonanie niezbędnych prac można się spodziewać na przełomie lata i jesieni.
