Więcej pieniędzy unijnych na kolej, a właściwie na powstanie kładki dla pieszych w Lubartowie. Mieszkańcy od dawna chcieli tej inwestycji.
Nie raz pisaliśmy o narzekaniach mieszkańców Lubartowa. Ci z os. Królów Polskich i Al. Zwycięstwa od dawna apelowali o kładkę, która pozwoli im bezpiecznie przejść na drugą stronę torów.
– Prosimy o pochylenie się nad naszą niedolą – pisali do naszej redakcji. – Nieformalne przejście przez tory funkcjonowało w tym miejscu od czasów kolei carskiej, aż do chwili obecnej. Aktualnie wzmożony ruch kolejowy to uniemożliwia. Tory w sztuczny sposób dzielą miasto na dwie części. Brak kładki stanowi ogromną uciążliwość dla ruchu pieszego mieszkańców, szczególnie dla dzieci i osób starszych.
W końcu, pod koniec 2021 r., kolejarze podpisali umowę na zaprojektowanie kładki. – Wykonawca, firma YLE Inżynierowie, przygotuje projekt, wniosek o dofinansowanie i pozyska decyzje administracyjne w ciągu ośmiu miesięcy. Wartość umowy to ponad 500 tys. zł netto – podał wówczas Karol Jakubowski ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która zamówiła projekt.
To będzie konstrukcja mierząca 50 m długości. Wejście na obiekt z jednej strony zapewni chodnik, bo konstrukcja kładki będzie na poziomie gruntu, a z drugiej, gdzie jest spadek, będą schody i pochylnia.
Teraz marszałek województwa przeznaczył na inwestycje dodatkowe pieniądze, a środki pochodzą z UE. Jarosław Stawiarski podpisał aneks do umowy o dofinansowaniu projektu dotyczącego rewitalizacji
linii kolejowej nr 30 na odcinku Lubartów - Parczew. Wartość wszystkich prac to prawie 121 mln zł.
– Zakres prac przewidziany w pierwotnym projekcie został powiększony o budowę kładki dla pieszych. Realizujemy w ten sposób cel społeczny polegający na zwiększeniu bezpieczeństwa mieszkańców – mówi Jarosław Stawiarski.
Kładka stanie między przystankami Lubartów Słowackiego i Lubartów Lipowa w ciągu alei Zwycięstwa i ulicy Spacerowej.