Nasza loteria cieszy się dużym zainteresowaniem, codziennie sporo osób wrzuca do urny konkursowe kupony. Wszyscy uczestnicy naszej zabawy marzą oczywiście o głównej nagrodzie
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja pana Przemysława, który dopiero po raz pierwszy stara się coś wygrać. – Tak naprawdę żona wszystkiego pilnuje i to był jej pomysł. To także ona jako pierwsza dowiedziała się o istnieniu takiej loterii. Szczerze mówiąc ja tylko dostarczam kupony. Oczywiście, jeżeli trafimy mieszkanie to podziękowania będą się należały przede wszystkim żonie – uśmiecha się Przemysław Kuchta. Nasz Czytelnik przyznał także, że każda nagroda byłaby mile widziana. – Na pewno każdy myśli po cichu o mieszkaniu. Oczywiście nikt nie pogardzi także pieniędzmi. Ja też chętnie przyjąłbym każdą kwotę – dodaje pan Przemysław.
Bardzo na przeprowadzkę na osiedle Nowy Felin w Lublinie liczy pani Adela. – Prawdę mówiąc niezbyt często biorę udział w tego typu konkursach. Z tego, co pamiętam to raz wystartowałam w loterii Dziennika Wschodniego, ale niestety bez powodzenia. Teraz zdecydowałam się spróbować jeszcze raz, bo naprawdę bardzo potrzebuję mieszkania. Wiadomo, że szanse są małe, ale ktoś przecież musi wygrać. Może szczęście uśmiechnie się akurat do mnie? – zastanawia się pani Adela Mazur z Lublina.
Przypomnijmy, że wkrótce odbędzie się pierwsze losowanie, w którym będzie można wygrać pieniądze. Największa kwota to 5 tys. zł. Aby wziąć w nim udział trzeba wysłać lub dostarczyć kupony i Karty Prenumeratora do Biura Loterii do 27 listopada, do godz. 15. Losowanie odbędzie się dzień później. Nadal jest jednak sporo czasu, żeby dołączyć do zabawy, bo loteria zakończy się dopiero w marcu 2014 roku. Dlatego zachęcamy do udziału.