Zajęta jest już blisko połowa łóżek dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach w województwie lubelskim. Wśród osób potrzebujących pomocy, przeważają niezaszczepieni. Wśród nich nawet dwudziestokilkulatkowie.
Z wczorajszych danych Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego wynika, że z 524 łóżek dla pacjentów z COVID-19 dostępnych w naszym regionie, zajęte były 222. W przypadku respiratorów, wolnych jest mniej niż połowa - 16 z 33.
I niestety można się spodziewać dalszego wzrostu tych liczb, bo Lubelskie jest cały czas w czołówce pod względem liczby zakażeń SARS-CoV-2. W piątek potwierdzono ich 132, najwięcej w kraju, a w sobotę i niedzielę odpowiednio 143 i 122. W tej niechlubnej statystyce wyprzedzało nas tylko województwo mazowieckie.
– Od około trzech tygodni, na oddziale zakaźnym oraz intensywnej terapii mamy obłożenie na poziomie 90 proc. Większość to osoby niezaszczepione – przyznaje Anna Guzowska, rzeczniczka Szpitala Klinicznego nr 1 w Lublinie. – W przypadku intensywnej terapii, żaden z przebywających tam pod koniec tygodnia pacjentów, hospitalizowanych z powodu COVID-19, nie był zaszczepiony. Najmłodszy to 24-latek. Z kolei na oddziale zakaźnym najmłodszy miał 25 lat.
Jest też coraz więcej pacjentów w szpitalu tymczasowym, który zgodnie z decyzją wojewody ma działać do końca roku. Aktualnie jest tam 28 łóżek. Pierwszy chory trafił tam w ubiegły czwartek. Aktualnie jest ich ośmiu.
Pacjentów z COVID-19 przybywa również w Instytucie Medycyny Wsi w Lublinie. – Na naszym oddziale zakaźnym jest 16 pacjentów i spodziewamy się dalszego wzrostu. Do niedawna karetki z zakażonymi SARS-CoV-2 pojawiały się u nas sporadycznie, teraz jest ich zdecydowanie więcej – przyznaje Magdalena Czarkowska, zastępca dyrektora ds. medycznych Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie. Dodaje: – Stan chorych jest średnio ciężki. W kilku przypadkach niewykluczone, że będzie konieczny respirator. To pacjenci w wieku około 40 lat. Większość się nie szczepiła.
Niezaszczepieni pacjenci, którzy z powodu COVID-19 wymagają hospitalizacji, przeważają też w szpitalu w Tomaszowie Lubelskim. – Na 53 łóżka dla zakażonych, 31 jest już zajętych. Jeden chory jest podłączony do respiratora. Czterech kolejnych też będzie prawdopodobnie wymagało takiego wspomagania – mówi Piotr Gozdek, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu w Tomaszowie Lubelskim. Zaznacza: – Niestety większość nie była szczepiona. Tydzień temu zmarł jeden z niezaszczepionych pacjentów.
Na sytuację w szpitalach zwrócił uwagę już w ubiegły czwartek rzecznik resortu zdrowia. Zaznaczył, że na Lubelszczyźnie obłożenie łóżek covidowych jest w granicach 40 proc. – Wojewoda już działa i zwiększa tę bazę łóżkową – zapewnił Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
W ubiegłym tygodniu wojewoda Lech Sprawka zwiększył liczbę łóżek zakaźnych w szpitalach w Łukowie, Chełmie, Tomaszowie Lubelskim, Puławach oraz Instytucie Medycyny Wsi w Lublinie.
Wraca zakaz odwiedzin
1 lipca szpital w Białej Podlaskiej zezwolił na odwiedziny pacjentów. Ale od czwartku znowu nie można tego robić. Szpital tłumaczy, że to przez zmianę sytuacji epidemiologicznej w regionie. To wewnętrzna decyzja placówki, a nie odgórny przykaz. – Obecnie w obszarze COVID–19 bialskiego szpitala przebywa 22 pacjentów, jednak w porównaniu do poprzednich tygodni widzimy dynamiczny wzrost hospitalizacji – przyznaje Magdalena Us, rzeczniczka WSzS. W związku z zakazem odwiedzin, w szpitalu funkcjonuje jednak specjalna poczta. – Paczki można składać w szatni w budynku głównym szpitala. Są one przekazywane na oddziały dwa razy dziennie – dodaje Us.