Sezon motocyklowy dobiega końca, temperatury na dworze nie sprzyjają jeździe na jednośladzie, ale serca motocyklistów rozgrzewa jeszcze największa na świecie wystawa motocyklowa EICMA, która co roku odbywa się w Mediolanie. Dziś ostatni dzień tego święta jednośladów.
EICMA – Esposizione Internazionale Ciclo Motociclo e Accessori – odbywa się od 1914 roku, a w mediolańskich olbrzymich halach wystawowych najwięksi producenci motocykli, skuterów, motorowerów i rowerów chcą zaprezentować swoje produkty tysiącom zwiedzających.
Nie może tam też zabraknąć producentów wszelakich akcesoriów do jazdy na jednośladach m.in do podróżowania, uprawiania sportu – wyścigów, motocrossu, trialu, ale także w zakresie bezpieczeństwa – przede wszystkim kasków, kombinezonów i coraz bardziej popularnych kamizelek z airbagiem, a także systemów łączności i nawigacji. Wystawa przez tydzień (7-12 listopada) była Mekką amatorów jednośladów wszelakiego typu.
Mediolan to nie tylko moda
Na wystawie zameldowali się jak co roku przedstawiciele marek gospodarzy, czyli słynne Ducati, Aprillia i Moto Guzzi, Benelli i Moto Morini, MV Agusta i Mondial, a także znana nam doskonale Vespa, Piaggio i też niezapomniana wciąż Lambertta.
Oczywiście na liście obecności obowiązkowo znajdują się Japończycy: Honda, Kawasaki, Suzuki i Yamaha. Nie ominęli EICMy w tym roku przedstawiciele koncernu austriackiego KTM, który jest też właścicielem szwedzkiej Husquarny i hiszpańskiego Gas Gas. Europę dumnie reprezentował też angielski Triumph. Pojawiła się przechodząca rozkwit indyjska marka Royal Enfield, no i oczywiście reprezentanci Państwa Środka, coraz mocniej rozpychający się na rynku z markami: CF Moto, Voge, Zontes.
Był koreański Hyosung, a także Amerykanie z elektrycznymi motocyklami Zero. Niestety nie pojawił się ikoniczny Harley-Davidson oraz Indian czyli te marki, które najbardziej kojarzą nam się z Jankesami.
Uwielbiane przez Włochów skutery prezentowali giganci tej dziedziny: SYM, Kymco, ale też i mniej znane u nas Italjet, choć i tak większość brandów motocyklowych ma w swojej ofercie ten rodzaj jednośladów.
Nowości na sezon 2024
Ale na EICMie odbywają się przede wszystkim spektakularne premiery najnowszych modeli. W 2023 roku po raz pierwszy przedstawiono ciekawe, bo z silnikiem V-Twin umieszczonym poprzecznie Moto Guzzi Stelvio, Bimota pokazała model Tera (jest to ciekawa włosko-japońska marka wspierana przez Kawasaki), a Kawasaki zupełną nowość - hybrydowe Ninja 7 Hybrid oraz sportową Ninja 500, KTM – Duka 990, a Honda modele CBR 500 R oraz przedstawiciela odradzającej się klasy 600 – CBR 600 RR.
Ducati wystartowało z nowym Hypermotard, a Moto Morini całą gamę nowości w tym turystyczny X Cape, Corsario oraz Milano.
Suzuki zaprezentowało dwa nowe modele: sportowy GSX 8R oraz turystyczny GSX – S 1000 GX.
Yamaha przedstawiła nową wersję Yamahy Tenere oraz specjalną serię produktów GYTR, która służy do profesjonalnego tuningu.
Royal Enfield nowego Hymalayana, a Triumph nowość: Scrambler 400 x (scramblery to ekstrawaganckie motocykle miejskie o właściwościach terenowych) oraz Tigera 900 (enduro turystyczne).
Nie obyło się od innych premier, choćby nowych skuterów o wszelkich pojemnościach, rowerów elektrycznych, których było bardzo wiele, ale właśnie z tego znana jest ta wystawa.
Mediolan pachnący benzyną
Z pewnością znakiem czasu jest wkradająca się elektryczność, a tu najlepszym przykładem są motocykle marki Zero, ale i hybrydowe modele Kawasaki. Jednak w przeciwieństwie do przemysłu samochodowego dzieje się to z opóźnieniem i właśnie tutaj prawdziwi petrolhedzi mogą jeszcze czuć się jak w domu – czyli czuć zapach mocy, prawdziwych koni mechanicznych wydobywanych ze spalinowych silników oraz adrenalinę. Choć w przypadku skuterów coraz więcej i więcej kilowatów nie mówiąc już o wspomaganych elektrycznymi silnikami rowerach.
W przypadku Włochów można użyć sformułowania, że pojadą na wszystkim, co ma dwa koła, widać że kochają motocykle, pasjonują się nimi i pewnie dlatego wystawa EICMA ma miejsce we Włoszech. Choć my nie pozostajemy w tyle, bo polski rynek motocyklowy z roku na rok staje się coraz większy.