- Jak oni to robią? - takie pytanie zadaje sobie wielu kierowców obserwując w mediach zarejestrowane przez monitoring przypadki jazdy autostradą pod prąd.
Pytać można do woli, a "oni" jakoś sobie radzą i, co najgorsze, często wydaje im się, że to wszyscy inni kierowcy jadą w niewłaściwym kierunku. Z myślą o wszystkich "onych" na autostradach zostaną zamontowane znaki ostrzegające przed jazdą pod prąd. Przedstawiały będą wielką czarną dłoń na kanarkowożółtym tle, opatrzoną pośrodku znakiem zakazu wjazdu. Czy znaki pomogą? To wykaże monitoring...