Przy drodze przed Nałęczowem na polach już leżą pnie kilkudziesięciu wyciętych tutaj drzew. Ale to dopiero początek potężnej wycinki. Pod budowę pierwszych pięciu kilometrów obwodnicy uzdrowiska wycinka obejmie prawie 1400 drzew
Pierwsze wycięte drzewo leży w Sadurkach, kilkadziesiąt metrów przed skrzyżowaniem z drogą na Wojciechów. Przed weekendem pilarze poradzili sobie ze wszystkim, co rosło po obu stronach szosy, aż do popularnego sklepu Krakowiaka. Kolejne rosnące w pasie drogi, do tablicy z nazwą miejscowości (Nałęczów), oznaczone są niebieskimi kropkami.
– Wycięte zostaną te drzewa, które zostały ponumerowane podczas przeprowadzonej inwentaryzacji – mówi Kamil Jakubowski, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie.
O skali wycinki w związku z budową obwodnicy Nałęczowa możemy przeczytać w inwentaryzacji, przeprowadzonej w lipcu 2018 roku na zlecenie drogowców. Tabela, w której opisano każde rosnące na odcinku 5,6 km drzewo (gatunek, obwód pnia, orientacyjna wysokość), liczy 511 pozycji. To dęby, lipy, klony, graby, brzozy – nierzadko o obwodzie powyżej 2 metrów. „Stan zdrowotny większości drzew objętych inwentaryzacją jest zadowalający” – przyznaje autorka opracowania Dorota Ciesielczuk z lubelskiego Biura Usług Projektowych Drogprojekt.
„Plan wyrębu” ma nieco mniej – 504 pozycje. Ale w rzeczywistości drzew zakwalifikowanych do wycinki ze względu na „kolizję z inwestycją” jest znacznie więcej, bo drzewa rosnące w olszynach potraktowano zbiorczo. Do wycinki przewidziano 1391 drzew (1724 pnie ze względu na występowanie drzew wielopniowych) – czytamy w dokumentacji.
Z wyliczeń projektantki wynika, że obecnie na polach wzdłuż drogi do Nałęczowa leżą tysiące złotych. „Masę drzewa uzyskanego z wycinki szacuje się na ok. 997,51 m3, z tego jako drzewo użytkowe można zakwalifikować ok. 268,40 m3.” Według średnich cen z 2018 r., kiedy powstawała dokumentacja (191,98 za 1 m3), ta ilość drewna była warta 191,5 tys. zł. Dziś jest znacznie drożej.
Szkoda drzew
– To była piękna aleja starych drzew, strasznie szkoda – mówi Robert, mieszkaniec Nałęczowa. Jak ocenia, na trasie do miasteczka pilarze dokładnie wygolili z drzew ponad 300 metrów. – Ale mnie już mało co dziwi. Jak dzwonię za drewnem po okolicy, to nie ma, bo poszło do Chin. Wszędzie to słyszę. Już sam nie wiem, co o tym myśleć.
– Sam mieszkam w Sadurkach i codziennie, jadąc do pracy, widzę to, jak wiele drzew zostało wyciętych – przyznaje Wiesław Pardyka, burmistrz Nałęczowa. – Ale pamiętajmy też o tym, że budowana obwodnica to nie tylko jezdnia i pobocza, ale także zbiorniki odsączające, drogi serwisowe, zjazdy. To wszystko zajmuje przestrzeń, na której nie mogą rosnąć drzewa. Z pewnością nie było innego wyjścia.
O to, co stanie się z drewnem z prowadzonej właśnie wycinki, zapytaliśmy w ZDW. – Drzewo zostanie dostarczone do Rejonu Dróg Wojewódzkich w Puławach. Następnie zostanie przygotowana jego wycena, którą zajmie się nadleśnictwo. Kolejny krok to ogłoszenie przez RDW Puławy przetargu na zakup drzewa – tłumaczy Kamil Jakubowski. – Jednocześnie zaplanowane są nasadzenia nowych drzew – około 230.
Obwodnica Nałęczowa
Ruszyła budowa
Za 2,5 roku ma być gotowy pierwszy etap obwodnicy Nałęczowa. Cała trasa ma powstać do końca 2025 roku. Odcinek o długości 5,16 km będzie zaczynał się od nowego ronda na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 827 i 830. Dalej pobiegnie kilkusetmetrową estakadą nad doliną Bochotniczanki i zakończy się w Drzewcach.
"Obwodnica zniszczy unilakny mikroklimat"
Uchylenia Zezwolenia na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID) domaga się Pacyfistyczne Stowarzyszenie Wolnej Myśli z Drzewc. Przekonuje, że trasa będzie biec zbyt blisko centrum Nałęczowa, a jej budowa może doprowadzić do wysuszenia łąk, które warunkują leczniczy klimat uzdrowiska. Sprawą zajmuje się sąd, ale to nie stoi na przeszkodzie do rozpoczęcia robót, bo decyzji ZRID nadano rygor natychmiastowej wykonalności. (TOMA)
Pani Redaktor, zacznijmy od małej poprawki – długość Obwodnicy Nałęczowa (tej, przy budowie której rozpoczęły się prace) będzie miała dokładnie 5,166km a nie 5,6km.
Kamil Jakubowski, rzecznik ZDW w Lublinie, o obwodnicy Nałęczowa:
Według projektu, podstawowa szerokość jezdni to 7,0m (2 pasy ruchu po 3,5m każdy) a szerokość dodatkowych pasów ruchu na skrzyżowaniach wynosi 3,50m.
Podstawowa szerokość pobocza to 1,25m, chodnika 1,5m a ścieżki rowerowej od 1,5m do 2,0m. Dodatkowo odległość chodnika od krawędzi jezdni musi ze względów bezpieczeństwa wynosić minimum 3,5m.
Dla obsługi terenu przyległego zaprojektowano wzdłuż DW 830 (obwodnicy Nałęczowa) sześć odcinków dodatkowych jezdni w pasie drogi wojewódzkiej o łącznej długości 5,896km.
Dodatkowe jezdnie łączą również drogi wewnętrzne.
Dla zapewnienia obsługi terenów przyległych zaprojektowano szereg zjazdów indywidualnych jako dojazdy do działek budowlanych i rolnych oraz zjazdy publiczne jako powiązanie z istniejącymi drogami gruntowymi i działkami na których prowadzona jest działalność gospodarcza.
Projektowane zjazdy zapewniają dostęp do ogólnodostępnych dróg publicznych w sposób bezpośredni lub pośredni za pomocą projektowanych dodatkowych jezdni w pasie drogi wojewódzkiej.
Przyjęto szerokości dla typowych nawierzchni zjazdów min. 4,00m dla zjazdów indywidualnych i zjazdów do pól oraz min. 5,00m dla zjazdów publicznych.