Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nocni rabusie
Bezek (gm. Chełm). W niedzielę, tuż po godzinie czwartej, wracającemu poboczem drogi z dyskoteki 25-letniemu mężczyźnie zajechał drogę samochód. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich przystawił swojej ofierze
do głowy przedmiot, przypominający pistolet. Zażądał wydania mu telefonu komórkowego. Napadnięty próbował wyrwać się swoim prześladowcom. Ci jednak dopadli go, pobili i okradli.
Jazda niekontrolowana
Poczekajka (gm. Ruda Huta). Przedwczoraj na prostym odcinku szosy 26-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem. Niekontrolowany pojazd, zanim się zatrzymał ściął dwa słupy energetyczne. Kierowca wyszedł z wypadku jedynie z ogólnymi potłuczeniami. W przypadku pasażerki lekarz stwierdził pęknięcie kręgosłupa. Oboje zostali przewiezieni do szpitala, gdzie również pobrano od nich krew na zawartość alkoholu.
Tragedia na polu
Roztoka (gm. Żmudź). W sobotę 42-letni rolnik nie wrócił z pola na noc do domu. Żona podejrzewała, że zatrzymał się u sąsiada. Zaczęła go szukać dopiero wcześnie rano w niedzielę. Znalazła go tam, gdzie pracował. Okazało się, że zmasakrowała go prasa do słomy. (bar)
Bezek (gm. Chełm). W niedzielę, tuż po godzinie czwartej, wracającemu poboczem drogi z dyskoteki 25-letniemu mężczyźnie zajechał drogę samochód. Wysiadło z niego dwóch mężczyzn. Jeden z nich przystawił swojej ofierze
do głowy przedmiot, przypominający pistolet. Zażądał wydania mu telefonu komórkowego. Napadnięty próbował wyrwać się swoim prześladowcom. Ci jednak dopadli go, pobili i okradli.
Jazda niekontrolowana
Poczekajka (gm. Ruda Huta). Przedwczoraj na prostym odcinku szosy 26-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem. Niekontrolowany pojazd, zanim się zatrzymał ściął dwa słupy energetyczne. Kierowca wyszedł z wypadku jedynie z ogólnymi potłuczeniami. W przypadku pasażerki lekarz stwierdził pęknięcie kręgosłupa. Oboje zostali przewiezieni do szpitala, gdzie również pobrano od nich krew na zawartość alkoholu.
Tragedia na polu
Roztoka (gm. Żmudź). W sobotę 42-letni rolnik nie wrócił z pola na noc do domu. Żona podejrzewała, że zatrzymał się u sąsiada. Zaczęła go szukać dopiero wcześnie rano w niedzielę. Znalazła go tam, gdzie pracował. Okazało się, że zmasakrowała go prasa do słomy. (bar)
