Policjanci zlikwidowali laboratorium narkotykowe w gospodarstwie, gdzie oficjalnie prowadzona była hodowla owczarków. Na miejscu kryminalni znaleźli ponad 25 kg kilogramów mefedronu i setki litrów produktów, służących do produkcji narkotyków.
Na trop nielegalnej wytwórni wpadli kryminalni z lubelskiej komendy wojewódzkiej. Laboratorium działało w jednym z gospodarstw niedaleko Przeworska na Podkarpaciu. Oficjalnie hodowano tam psy.
– To nie była jednak jedyna działalność właścicieli. W pomieszczeniach gospodarskich odbywał się ostatni etap produkcji znacznych substancji psychotropowych – mówi kom. Andrzej Fijołek, rzecznik lubelskiej policji.
Na miejscu kryminalni znaleźli ponad 25 kilogramów gotowego mefedronu. Było tam również kilkaset litrów płynu przygotowanego do krystalizacji oraz inne środki chemiczne.
– Policjanci zarekwirowali również sprzęt wykorzystywany do produkcji narkotyków: kanistry, beczki, menzurki, mieszadła, maski przeciwgazowe, rękawiczki i wentylatory – wylicza kom. Fijołek.
Podczas akcji zatrzymano 43-letnią kobietę oraz jej 33-letniego wspólnika. Okazało się, że w domu mężczyzny było kolejne laboratorium do produkcji narkotyków. Policjanci zabezpieczyli całe wyposażenie, a zatrzymanych przewieźli do Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Wioletta G. i Bartłomiej L. usłyszeli zarzuty dotyczące produkcji znacznych ilości narkotyków.
– Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Z kolei Wioletta G. nie przyznała się. Oboje składali wyjaśnienia, których treści obecnie nie ujawniamy – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Na pocztę przyszył kar policjanci zatrzymali pieniądze podejrzanych. Kilkadziesiąt tysięcy złotych w gotówce. Wioletta G. I jej współpracownik zostali aresztowani.
Grozi im do 15 lat więzienia.