Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie dość, że okradli lubelską hurtownię z towaru, to zapakowali go na dwa zaparkowane przy niej samochody i odjechali. Złodziei towaru i aut szuka cała lubelska policja.
Właściciele hurtowni ze sprzętem wędkarskim przy ul. Stefczyka w Lublinie mogą mówić o wielkim pechu. W nocy z niedzieli na poniedziałek złodzieje weszli na teren ich firmy i włamując się przez drzwi wejściowe dostali się do środka. Ukradli znajdujący się w hurtowni towar za pół mln zł. Załadowali go do zaparkowanych przed budynkiem i należących do hurtowni dwóch dostawczych mercedesów sprinterów i odjechali w nieznanym kierunku.
Hurtownia była ochraniana przez jedną z lubelskich agencji ochrony. Systemy alarmowe nie uchroniły jej jednak jej przed złodziejami.
– Prowadzimy bardzo szerokie działania zmierzające do ustalenia sprawców.
Na miejsce włamania od razu pojechała specjalna grupa naszych funkcjonariuszy – mówi Radosław Zbroński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. (gp)
Hurtownia była ochraniana przez jedną z lubelskich agencji ochrony. Systemy alarmowe nie uchroniły jej jednak jej przed złodziejami.
– Prowadzimy bardzo szerokie działania zmierzające do ustalenia sprawców.
Na miejsce włamania od razu pojechała specjalna grupa naszych funkcjonariuszy – mówi Radosław Zbroński z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. (gp)
