Siedem zarzutów kradzieży z włamaniem i jedno usiłowanie takiego przestępstwa usłyszeli od policjantów z komisariatu w Niemcach 29-letni mieszkaniec tej gminy oraz jego 38-letni kuzyn.
Terenem ich przestępczego działania były małe miejscowości w gm. Wólka oraz Niemce. W większości przypadków sprawcy włamywali się do blaszanych garaży, skąd kradli kosiarki, kosy spalinowe, glebogryzarkę, wiertarkę, kuchenkę, piłę, a nawet telewizor i antenę. Nie pogardzili też dziesięcioma puszkami piwa.
Mężczyźni na koncie mają też włamanie do niezamieszkałego domu, altanki oraz warsztatu samochodowego. Tam z kolei upatrzyli sobie 9 akumulatorów, 10 świec żarowych i 40 wtryskiwaczy.
Pokrzywdzeni właściciele wycenili straty na łączna kwotę ponad 8 tys. zł.
Kryminalni z komisariatu w Niemcach pracujący od jakiegoś czasu nad tą sprawą na trop włamywaczy wpadli w tym tygodniu. Mieli podejrzenia, że za przestępstwami może stać rodzinny duet. Nie mylili się. Zaledwie dwa dni po ostatnim włamaniu, zatrzymali jednego z nich. Drugi wpadł w ich ręce następnego dnia.
W komisariacie w Niemcach obydwaj usłyszeli zarzuty 7 kradzieży z włamaniem i jednego usiłowania. Młodszy z zatrzymanych – 29-latek wszystkie zarzuty usłyszał w recydywie. Policjanci od obu zatrzymanych na poczet przyszłych kar zabezpieczyli po 1,5 tys. zł.