Miasto musi zmienić projekt przebudowy parteru liceum przy Farbiarskiej, który od września ma służyć przedszkolakom. Prace mogą kosztować nieco więcej niż zakładano. Nie powinno się jednak opóźnić uruchomienie oddziałów przedszkolnych.
To jedna z najbardziej kontrowersyjnych decyzji w lubelskiej oświacie. Władze Lublina postanowiły zabrać ogólniakowi parter jego budynku przy ul. Farbiarskiej i przebudować go na potrzeby dwóch przedszkoli, które mają problemy lokalowe. Chodzi o przedszkole z ul. Bronowickiej oraz jedno z dwóch działających przy Dożynkowej (to, które trafiło tam z Rynku).
Dyrektorka zrezygnowała
Na nic zdały się protesty uczniów i rodziców przekonujących, że decyzja podetnie skrzydła VII LO, które zostanie tylko z pierwszym piętrem. Rada Miasta poparła przeprowadzkę przedszkoli, pozytywnie zaopiniowało ją kuratorium.
Rodzice odwołali się od decyzji kuratorium, ale również tutaj przegrali. – Minister edukacji i nauki utrzymał w mocy postanowienia wydane przez kuratora – potwierdziła radnym szefowa miejskiego Wydziału Oświaty i Wychowania, Ewa Dumkiewicz-Sprawka.
Dotychczasowa dyrektorka VII LO zrezygnowała z kierowania szkołą. Następca Małgorzaty Markowskiej ma zostać wybrany w konkursie.
Liceum tymczasowo przeniesiono na Krochmalną. Uczniowie mają wrócić na Farbiarską, gdy zakończy się tu przebudowa parteru. Budowlańcy powinni oddać obiekt latem, by od września na parterze mogły działać przedszkola, a na piętrze liceum.
Jest problem z przebudową
Pierwotnie zakładano, że prace w budynku i jego otoczeniu będą kosztować prawie 5,5 mln zł. Na tyle opiewa umowa zawarta przez Urząd Miasta z firmą Edach.
Koszty prawdopodobnie wzrosną. Wkrótce po rozpoczęciu prac okazało się, że trzeba zmienić projekt przebudowy.
– Ze względu na stwierdzoną po skuciu tynków nierówność ścian, prawdopodobnie nastąpi zmiana technologii wykonania tynków: z cementowo-wapiennych na suche z płyt gipsowo-kartonowych – informuje Monika Głazik z lubelskiego Ratusza. Umowa z wykonawcą ma być aneksowana.
W efekcie przebudowa może podrożeć. – To, czy aneks będzie uwzględniał zmianę wynagrodzenia dla wykonawcy będzie zależało od wyceny, na którą obecnie jeszcze czekamy – stwierdza Głazik. – Ze względu na bardzo niestabilną sytuację na rynku materiałów budowlanych, w tym wzrost cen w branży cementowej, trudno teraz szacować koszt poszczególnych usług. Sytuacja w zakresie cen i dostępu do samych materiałów jest bardzo dynamiczna.
Mają zdążyć na wrzesień
Ratusz zapewnia, że przebudowa powinna się zakończyć w zakładanym wcześniej terminie, bo zmiana rodzaju tynków "nie powinna wpłynąć na termin wykonania robót".
– Aktualnie trwa montaż nowej instalacji wodno-kanalizacyjnej. Instalacja elektryczna jest wymieniana na nową, dostosowaną do obecnie obowiązujących norm i przepisów – relacjonuje Głazik.
Z kolei w ramach prac drogowych obok budynku ma powstać parking na 27 pojazdów. Będzie tu również plac zabaw zajmujący 390 mkw.