Już nie tylko w teorii, ale też w praktyce. I nikt nie pyta o paragon zakupu. Jedna z sieci supermarketów spożywczych przyjmuje wszystkie butelki zwrotne po piwie. – Akcja została przyjęta z bardzo dużym entuzjazmem klientów – podkreśla Carrefour.
Do niedawna oddanie butelek po piwie w Lublinie nastręczało sporo trudności. Można próbować w pobliskim spożywczym, ale wtedy zwykle pada pytanie o paragon zakupu. Można też pojechać do jednego z Kauflandów, w którym sieć zainstalowała butelkomat.
– Zdarza mi się zawozić tam butelki, ale robię to ze względów ekologicznych niż z tzw. chęci zarobku – śmieje się pani Agnieszka z Lublina. – Kaufland za butelki płaci po 30 groszy. Ale co gorsze, nie przyjmuje wszystkich. Tych z lubelskiego browaru butelkomat nie „połyka”.
Butelek nie przyjmują też żadne dyskonty. Nie muszą – i Biedronka, i Lidl sprzedają piwo tylko w butelkach bezzwrotnych. Tę lukę na rynku postanowiła wykorzystać sieć Carrefour. Od 22 kwietnia 2021 (to był Dzień Ziemi) w super- i hipermarketach można oddawać butelki zwrotne wszystkich polskich browarów.
– Akcja została uruchomiona na stałe. I została przyjęta z bardzo dużym entuzjazmem. Zauważyliśmy autentyczne zaangażowanie klientów w kwestie prośrodowiskowe – odpowiada na nasze pytania biuro prasowe Carrefour.
Zapytaliśmy też co dalej dzieje się ze skupionymi przez sieć butelkami.
– Dopóki mogą trafiać do ponownego obrotu, to tak się wówczas dzieje. Gdy osiągną maksymalną liczbę rotacji – gdzie liczba ponownych napełnień może wynieść średnio do 20 razy – wtedy poddawane są recyklingowi – tłumaczy sieć. – W sytuacji, gdy klient oddaje butelkę bez paragonu, otrzymuje e-bon, którym może zapłacić za zakupy. W przypadku zaś gdy okaże dowód zakupu zwracanych butelek, wówczas przysługuje mu zwrot gotówki. Kaucja jest równorzędna pobranej za butelki kwocie, czyli 0,50 zł szt. bez względu na markę piwa (chyba że określona marka zdecyduje się na inną kwotę).
Niestety, nie rozwiązuje to wszystkich problemów szklanych opakowań. Jak od kilku lat alarmują członkowie grupy Posprzątajmy Lublin, którzy w wolnym czasie sprzątają najbardziej zaśmiecone zakątki Lublina, największym problemem są butelki bezzwrotne po Perle Export.
– To przeważająca większość zbieranych przez nas śmieci – podkreślają. Podobne obserwacje mają też ci, którzy od początku wiosny sprzątają górki czechowskie (organizatorem takich „spacerów” jest Towarzystwo dla Natury i Człowieka). – Zielona butelka Perły jest wszędzie. To ok. 70 proc. tego co tam zbieram – mówi jedna z wolontariuszek.
Na początku roku lubelski browar postanowił wreszcie wyjść naprzeciw oczekiwaniom tych, dla których ważniejsza jest ekologia niż wygoda. Producent zakomunikował, że Perła Export będzie sprzedawana też w butelkach zwrotnych. Ale tego, jaki procent tego piwa trafi do brązowych butelek, nie zdradza.
– To decyzja biznesowa, w której jest odrobina rynkowego eksperymentu. Będziemy uważnie śledzić reakcję rynku. To konsument zdecyduje, który wariant wybierze – mówił nam w lutym Maciej Ładwiński, dyrektor ds. marketingu w Perle Browary Lubelskie.