Jest reakcja urzędników na nasz tekst, w którym mieszkańcy Poniatowej narzekali na otwarte w maju miejskie targowisko. Burmistrz zapowiada, że ten lokalny problem rozwiąże m.in. we współpracy z radną z tej części miasta.
W zeszłym tygodniu w artykule „Skrzydełko czy nóżka. Problem z targowiskiem” przedstawialiśmy opinie mieszkańców którzy mają działki w sąsiedztwie odnowionego miejskiego targowiska. Odnosili się tam do utrudnionego dojazdu do ogródków oraz stanu nawierzchni samego placu.
Jest reakcja władz samorządowych:
„Gmina Poniatowa, biorąc pod uwagę liczne prośby mieszkańców, dotyczące pozostawienia targowiska miejskiego w centrum miasta, zagospodarowała działkę przy ulicy Brzozowej pod nowy plac targowy. Dla bezpieczeństwa handlujących i klientów, teren wyrównano, utwardzono kruszywem kamiennym i ogrodzono, jednocześnie wygospodarowując jak największą ilość stanowisk handlowych.
Przed rewitalizacją, teren działki był nierówny, porośnięty krzakami, na środku piętrzyła się góra śmieci wyrzucanych z ogródków działkowych. Działkę stanowiącą własność Gminy uporządkowano i oddano w celu obsługi targowiska miejskiego Zarządcy – Gminnemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. w Poniatowej.
Rzeczywiście w dzień targowy, tj. w sobotę, w godzinach 8:00-14:00, dojazd do kilku ogródków działkowych jest utrudniony, z uwagi na nieprzestrzeganie przez użytkowników targu obowiązującego Regulaminu Targowiska. Główna alejka ma jednak szerokość 4 m, możliwy jest zatem przejazd przez nią nawet karetki pogotowia ratunkowego. W celu usunięcia niedogodności, zwróciłam się już do Zarządcy, aby wytyczył miejsca handlujących w taki sposób, aby dojazd do ogródków działkowych nie był w żaden sposób utrudniony.
Jeżeli chodzi o nawierzchnię placu targowego, wykonanego z utwardzonego kruszywa kamiennego, mamy nadzieję, że jest to rozwiązanie tymczasowe. W tym trudnym dla wszystkich roku budżetowym, tylko na taką inwestycję Gmina wygospodarowała środki. W dalszych latach, jeżeli decyzją radnych zastana na to przeznaczone środki w budżecie, planujemy wykonanie nawierzchni asfaltowej, na istniejącej już podbudowie z tłucznia.
W kwestii uszkodzenia łap psów na nierównej nawierzchni podkreślam, że omawiany teren nie służy do wyprowadzania psów. Zapraszamy do spacerowania z naszymi czworonogami po pobliskich terenach leśnych, które na pewno bardziej odpowiadają naszym pupilom.
Reasumując, problem dotyczący targowiska jest problemem lokalnym, który Burmistrz Poniatowej rozwiąże m.in. we współpracy z Radną z danego okręgu, najlepiej znającą sytuację swojego terenu”.