Dwa lata temu było 295 przypadków. Rok temu 322, a tylko w pierwszych trzech kwartałach tego roku już 233. Czy istnieje zagrożenie epidemiologiczne? Jak objawia się gruźlica i w jaki sposób można się uchronić? Odpowiada lek. med. Ewa Gocek, specjalistka od leczenia gruźlicy i mykobacteriozy z Samodzielnego Publicznego Sanatorium Gruźlicy i Chorób Płuc w Poniatowej
Jaką chorobą jest gruźlica?
lek. Ewa Gocek: Można powiedzieć, że gruźlica to trochę zapomniany, ale nadal aktualny problem zdrowotny. To choroba zakaźna wywołana prątkami gruźlicy. Przenosi się zwykle drogą kropelkową poprzez bliski kontakt z osobą, która w czasie mówienia czy kaszlu wydala drobne cząstki wydzieliny zawierające bakterie. Choroba najczęściej atakuje płuca.
Jakie występują objawy i w jaki sposób leczy się tę chorobę?
Objawy zachorowania na gruźlicę zwykle są podstępne i mało charakterystyczne. Często są mylone z innymi chorobami. Najczęściej są to kaszel, krwioplucie, poty, zwyżki ciepłoty, utrata masy ciała, postępujące osłabienie, duszność, pogorszenie tolerancji wysiłku. Szczególnie trudna do rozpoznania jest gruźlica pozapłucna, stanowiąca kilka procent wszystkich przypadków.
Ryzyko zachorowania na gruźlicę jest większe u osób z obniżoną odpornością, obciążonych schorzeniami takimi jak cukrzyca, nowotwory, schyłkowe postaci niewydolności nerek oraz przyjmujących leki obniżające odporność. Do czynników ryzyka rozwoju choroby zaliczamy też niedożywienie i podeszły wiek. Szczególną grupą wysokiego ryzyka zachorowania na gruźlicę są osoby uzależnione od alkoholu, narkotyków, bezdomni, osoby przebywające w skupiskach takich jak zakłady karne, domy pomocy społecznej, noclegownie, także imigranci z krajów o wysokiej zachorowalności.
W przeszłości, w Polsce, gruźlica była chorobą, która stanowiła ogromny problem społeczny. Obecnie dzięki postępowi medycyny, w tym szczepień, szybkiej diagnostyki i podawania właściwych leków, jej występowanie znacznie zmalało. Samo leczenie trwa około 6 miesięcy, początkowo w warunkach szpitalnych, zapewniających izolację i właściwy nadzór medyczny. Terapia następnie jest kontynuowana w warunkach ambulatoryjnych, pod kontrolą Poradni Gruźlicy i Chorób Płuc.
Czy często zdarza się ciężki przebieg gruźlicy?
Obecnie ciężkie postacie gruźlicy takie jak serowate zapalenie płuc czy gruźlica prosówkowa występują rzadko, a gruźlicze zapalenie opon mózgowych bardzo rzadko. W takich przypadkach niezwykle ważna jest właściwa diagnostyka i szybkie włączenie leczenia u pacjentów z podejrzeniem ciężkiej postaci gruźlicy. Niepowodzenia leczenia dotyczą skrajnie ciężkich i zaawansowanych przypadków, nietolerancji leków oraz sytuacji, gdy pacjenci samowolnie przerywają kurację, co może skutkować wytworzeniem się oporności na podstawowe leki.
Czy to choroba, o której nie powinno się zapominać?
Gruźlica towarzyszy nam od czasów starożytnych. Zachowane szczątki ludzkie, na przykład mumie egipskie, szkielety pochodzące z Chin i starożytnego Rzymu, noszą typowe ślady wskazujące na zaawansowaną postać tej choroby. Wraz z nastaniem wczesnej ery przemysłowej, duża liczba osób żyjąc w trudnych warunkach mieszkaniowych, doznawała niedożywienia i biedy. W XVIII i XIX wieku gruźlica zbierała obfite żniwo stając się jedną z najczęstszych przyczyn zgonów. Przełomem w poznaniu tej choroby było odkrycie bakterii wywołującej to schorzenie – prątka gruźlicy przez Roberta Kocha w 1882 roku.Następnym krokiem milowym było opracowanie szczepionki BCG przeciw gruźlicy, która jest obowiązkowa w Polsce od 1955 roku.
Największą korzyścią ze szczepienia jest znaczna redukcja ryzyka najcięższych postaci gruźlicy oraz zapobieganie zachorowaniom u dzieci. Szczepionki tej nie stosujemy u dorosłych. Według Światowej Organizacji Zdrowia ok. 25 proc. światowej populacji jest zakażonych prątkami gruźlicy. W ogromnej większości zakażenie pozostaje utajone, bezobjawowe. Ryzyko rozwoju aktywnej choroby jest największe w ciągu 2 lat od zakażenia, ale zagrożenie pozostaje przez całe życie.
Czy widoczny jest wzrost zachorowań?
Na świecie liczba chorych na gruźlicę w 2022 roku wynosiła ok. 10,6 mln osób, głównie w Indiach, Indonezji, Chinach, Filipinach, Kongu, Nigerii. Pamiętać należy, że gruźlica nadal była drugą, najczęstszą przyczyną zgonów na świecie z powodu pojedynczego czynnika zakaźnego, zaraz po COVID-19 i spowodowała prawie dwa razy więcej zgonów niż HIV/AIDS. Jeśli chodzi o nasz kraj, to niestety choroba występuje znacznie częściej niż w Europie Zachodniej. W ubiegłym roku w Polsce zachorowało na gruźlicę 4231 osób, z kolei gruźlicę wielolekooporną wykryto u 89 osób.
Czy do państwa szpitala regularnie trafiają osoby z gruźlicą?
Do naszego szpitala od wielu lat są kierowani pacjenci chorzy na gruźlicę płuc lub innych narządów, wymagający leczenia specjalistycznego i izolacji. Często są to przypadki bardzo zaawansowane, ze współistnieniem innych poważnych schorzeń. Do Poniatowej trafiają także osoby w podeszłym wieku, bezdomne, mające problem z alkoholem, u których leczenie jest utrudnione z powodu nietolerancji leków. Nasz szpital posiada Oddział Gruźlicy wyposażony w 35 łóżek. Sale chorych zapewniają warunki izolacji wymagane dla takich przypadków. Do dyspozycji pacjentów pozostaje kompetentny personel, w tym psycholog i dietetyk. Prowadzimy również zajęcia z rehabilitacji oddechowej i ogólnoustrojowej. W trudnych sytuacjach socjalnych, dotykających naszych pacjentów, świadczymy pomoc w nawiązaniu kontaktów z pracownikami opieki społecznej, schronisk dla bezdomnych czy DPS.
Jak uchronić się przed zachorowaniem?
Najbardziej skuteczną metodą zapobiegania gruźlicy jest szybka diagnostyka i skuteczne leczenie. Osoby, które miały kontakt z chorymi na gruźlicę powinny zgłosić się do lekarza w celu przeprowadzenia stosownych badań i pozostawać pod kontrolą lekarską.
Czy istnieje ryzyko globalnego zwiększenia zachorowań?
Ryzyko globalnego wzrostu zachorowań jest związane z migracją osób z krajów o wysokich wskaźnikach zachorowalności i niskim statusie ekonomicznym, szerzeniem się zakażeń HIV oraz narastaniem problemu lekooporności prątków gruźlicy. Nie bez znaczenia pozostaje negatywny wpływ pandemii COVID-19 na programy walki z gruźlicą. Reasumując, gruźlica nie została wyeliminowana, nieleczona nadal stanowi istotne zagrożenie zdrowotne, pozostając przyczyną chorobowości, a nawet śmierci. Nie można o niej zapominać. Powszechne szczepienia, wczesna diagnostyka i skuteczne leczenie pozostają kluczowe w walce z rozprzestrzenianiem się tej choroby.