Kto przebuduje wodną część starej hali sportowej Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Puławach? Dzisiaj otwarte zostały oferty, które wpłynęły do przetargu ogłoszonego przez Ratusz. Najtańsza z nich opiewa na blisko 60 mln zł.
Przed dekadą w Puławach dyskutowano o tym, czy należy budować nową halę sportową, czy modernizować starą. Ostatecznie postawiono na ten pierwszy, nieco droższy wariant, czego rezultatem jest arena, którą kosztem ok. 100 mln zł postawiono przy ul. Lubelskiej. Jej projekt, o czym dzisiaj rzadko się wspomina, zakładał dobudowę w przyszłości części basenowej. Dzisiaj powoli staje się jasne, że te nowe baseny przy arenie prawdopodobnie nigdy nie powstaną, a konieczności zainwestowania w ratunkowy remont starej hali miasto najpewniej nie uniknie.
Kapitalny remont obiektu z al. Partyzantów zakłada m.in. ocieplenie ścian, remont dachu, wymianę elewacji oraz wszystkich kluczowych instalacji, łącznie z elektryką, wentylacją i centralnym ogrzewaniem. Najważniejszą zmianą ma być powiększenie części mokrej kosztem sali gier, remont basenów i budowę nowych, a także powstanie strefy SPA z saunarium. W suchej części budynku zaplanowano natomiast m.in. park trampolin, korty do squasza, ściankę wspinaczkową i gąbkowy basen dla dzieci.
Do ogłoszonego w sierpniu przetargu nadesłano trzy oferty. Najtańszą z nich (57,3 mln zł) złożył puławski Termochem w konsorcjum z katowickim Transcomem. Zainteresowanie kontraktem potwierdził również lubelski Max Bud (73,6 mln zł), a także najdroższy w tej stawce Zab-Bud z Warszawy (79,4 mln zł). Wszystkie trzy propozycje znacznie przekraczają finansowe ramy, jakie założyli puławscy urzędnicy. Kwota przeznaczona na zadanie to 33,5 mln zł, dlatego nie można wykluczyć unieważnienia postępowania i podejścia numer dwa. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.
Co ważne, w remoncie hali Puławom może pomóc rząd. Jeszcze w czasach Prawa i Sprawiedliwości miasto otrzymało na ten cel dotację w wysokości 30 mln zł z Programu Inwestycji Strategicznych. Niestety, jak wynika z rynkowej wyceny prac, potrzeba niemal drugie tyle. Przypominamy, że przetarg ma formę "zaprojektuj i wybuduj", a wybrany wykonawca na przeprowadzenie wszystkich papierowych i budowlanych robót otrzyma dwa lata.