W związku ze zbliżającym się świętem Wszystkich Świętych, przy lubelskich nekropoliach zrobiło się tłoczno i zaczęły się tworzyć korki.
Lublinianie ruszyli uprzątać groby zmarłych i ruch w okolicach cmentarzy zaostrzył się. W poniedziałek (30 października) korki w okolicach największej lubelskiej nekropolii sięgały skrzyżowania z ulicą Krańcową.
Aby udrożnić drogi i usprawnić dojazd do cmentarzy, na ulice wyszli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, którzy kierują ruchem w taki sposób, by każdy w miarę sprawnie i bezpiecznie dojechał na miejsce.
- Podczas tego całego tygodnia pełnimy rolę pomocową, skupiamy się na tym by udrażniać ruch i zapewniać bezpieczeństwo zarówno pieszych i kierowców. W tym czasie nieważne jest co mówią znaki drogowe, czy sygnalizacja świetlna, najważniejsze jest to co pokazuje policjant i jego znakom należy się podporządkowywać - mówi nadkomisarz Andrzej Fijołek z zespołu prasowego KWP Lublin.