Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Około 800 osób brakuje w Lublinie do obsadzenia komisji wyborczych przed majowymi wyborami prezydenckimi. Urząd Miasta, odpowiedzialny za przygotowanie lokali do głosowania i zapewnienie obsady komisji, prowadzi uzupełniający nabór. Zgłoszenia będzie przyjmować do jutra
Przeciwko projektom ustaw zakazujących edukacji seksualnej i ustawy ograniczającej prawo do aborcji protestuje Lubelska Koalicja na Rzecz Kobiet.
- Zaproponowałem premierowi, aby wszyscy przedsiębiorcy byli zwolnieni ze składek ZUS na 3 miesiące. Postulat spotkał się z akceptacją - ogłosił dzisiaj prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej. Głowa państwa zaproponowała również, aby tzw. tarcza antykryzysowa objęła wszystkich przedsiębiorców, którzy rozpoczęli działalność przed 1 marca.
Jadwiga Emilewicz, minister rozwoju, została powołana dzisiaj przez prezydenta Andrzeja Dudę na wicepremiera. Zastąpiła tym samym Jarosława Gowina. Wcześniej lider Porozumienia rekomendował ją na to stanowisko.
Najczęściej na sejmowej mównicy pojawia się Jakub Kulesza. Joanna Mucha złożyła najwięcej interpelacji, ale uczestniczyła w najmniejszej liczbie głosowań. Żadnego nie opuścili za to Kazimierz Choma, Krzysztof Szulowski i Sylwester Tułajew. Pierwsze sto dni lubelskich posłów w nowej kadencji podsumowała lubelska Fundacja Wolności.
Andrzej Duda mógłby liczyć na poparcie 52.9 proc. Polaków w wyborach prezydenckich, gdyby te odbyły się w najbliższą niedzielę - wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla Onetu. Zaledwie 36.8 proc. ankietowanych zadeklarowało, że weźmie udział w głosowaniu.
W poniedziałek wieczorem Sejm przyjął ustawę dotyczącą głosowania korespondencyjnego w majowych wyborach prezydenckich. Według projektu, możliwe będzie ich przełożenie o tydzień. Kontrowersje budzi zapis, z którego wynika, że osobom, które nie odeślą kart, grozi więzienie
Sejm uchwalił w poniedziałek wieczorem ustawę dot. korespondencyjnych wyborów prezydenckich.
O tydzień mogą zostać przesunięte planowane na 10 maja wybory prezydenckie według najnowszego pomysłu Prawa i Sprawiedliwości.
Projekt Prawa i Sprawiedliwości ws. głosowania korespondencyjnego w najbliższych wyborach prezydenckich nie został wprowadzony do obrad Sejmu. Dokument zawierał autopoprawkę mówiącą o tym, że będzie to jedyny sposób oddania głosu.
Jarosław Gowin podał się do dymisji z funkcji wicepremiera oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego, o czym poinformował na dzisiejszej konferencji prasowej. Polityk próbował przekonać obóz Zjednoczonej Prawicy do pomysłu swojego ugrupowania o przedłużeniu kadencji prezydenta o dwa lata. Ta propozycja nie spotkała się z aprobatą, dlatego członek rządu złożył dymisję.
Ponad 70 proc. Polaków nie poszłoby do lokalu wyborczego i nie zagłosowałoby osobiście w wyborach prezydenckich. Z kolei ponad 55 proc. ankietowanych zadeklarowało, że nie weźmie udziału w głosowaniu korespondencyjnym - wynika z sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej".
Głosowanie korespondencyjne dla wszystkich, albo przedłużenie kadencji urzędującego prezydenta o dwa lata. To w tej chwili możliwe scenariusze związane z planowanymi na 10 maja wyborami prezydenckimi. Opozycja oba pomysły krytykuje i proponuje jeszcze inne rozwiązanie
- Czy Ministerstwo Edukacji Narodowej zdaje sobie sprawę z tego, że uczniom na antenie TVP przekazywane są treści, które są niezgodne z prawdą? – pyta szefa resortu nauki lubelski poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Krawczyk. Chodzi o emitowany od 30 marca cykl programów „Szkoła z TVP”.
Wydłużenie kadencji prezydenta Andrzeja Dudy do 2020 roku proponuje wchodzące w skład obozu Zjednoczonej Prawicy Porozumienie. – Bezpieczne wybory możliwe są dopiero za dwa lata – przekonuje lider ugrupowania, wicepremier Jarosław Gowin.
– Niech mnie wyprowadzają w kajdankach, niech robią co chcą, ale ja nie będę narażać moich obywateli – mówi wójt gminy Cyców, Wiesław Pikuła. Wójt w oficjalnym oświadczeniu napisał, że przeprowadzenie wyborów 10 maja jest niemożliwe.
Wybory prezydenckie zaplanowane na 10 maja mogą się odbyć tylko korespondencyjnie – informuje RMF FM. To najnowszy pomysł na organizację głosowania, który pojawił się w PiS.
Zdradę zarzuca lubelskim posłom Prawa i Sprawiedliwości senator Koalicji Obywatelskiej Jacek Bury. Poszło o dofinansowanie dla Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej
235 posłów było za, 212 przeciw, a 11 wstrzymało się od głosu - Sejm odrzucił część senackich poprawek do ustaw z pakietu tzw. tarczy antykryzysowej. Chodzi przede wszystkim o zmiany w Kodeksie wyborczym i w ustawie o Radzie Dialogu Społecznego.
Senat wraz z poprawkami przyjął ustawy dotyczące walki z epidemią koronawirusa i jej skutkami, stanowiące tzw. tarczę antykryzysową. Senat opowiedział się m.in.za usunięciem z noweli specustawy ws. koronawirusa zmian w Kodeksie wyborczym dotyczących głosowania korespondencyjnego.
Nie było poniedziałkowej sesji Rady Miasta Zamość. Z 23 radnych przyszło 9. – Sposób postępowania uznaję za brak szacunku dla mieszkańców i pozostałych radnych – tak nieobecnych ocenia prezydent. – Dlaczego nie zawiadomili wcześniej? Bym odwołał sesję – narzeka przewodniczący rady i przeprasza pracowników biura rady, którzy przygotowali posiedzenie.
Brakuje chętnych do pracy w komisjach wyborczych, trudno będzie zapewnić lokale do głosowania, problematyczne będzie także zapewnienie bezpieczeństwa osobom wydającym karty, liczącym głosy i samym głosującym. Taki obraz przygotowań do wyborów wyznaczonych na 10 maja przedstawia prezydent Lublina, który wydał dziś rano oświadczenie w tej sprawie. Stwierdza w nim, że przeprowadzenie wyborów jest „praktycznie niemożliwe”.
77.4 proc. Polaków chce przesunięcia wyborów prezydenckich na przyszły rok - wynika z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej". Co ciekawe, w tej grupie niemały odsetek stanowią wyborcy Prawa i Sprawiedliwości.
Lubelski poseł Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Czarnek broni wprowadzonych na ostatnim posiedzeniu Sejmu zmian w Kodeksie wyborczym. Były wojewoda lubelski zapewnia, że partia rządząca nie dąży do przeprowadzenia planowanych na 10 maja wyborów prezydenckich za wszelką cenę.
W nocy z piątku na sobotę (28.03), po kilkunastogodzinnych obradach, Sejm przyjął specustawę w ramach tarczy antykryzysowej. Wśród przyjętych poprawek znalazła się zmiana Kodeksu Wyborczego, która umożliwia osobom powyżej 60 roku życia głosowanie korespondencyjne. - Państwo nie zadbało o osoby poniżej 60. roku życia - mówi w poranku TVN24 były szef Państwowej Komisji Wyborczej.