Kandydatów na posłów i senatorów u nas nie brakuje. Na jedno miejsce w Sejmie przypada 16 zainteresowanych, a w Senacie sześciu.
Ochotę na poselski mandat w województwie lubelskim ma 436 osób. Tymczasem, w Sejmie jest miejsce w sumie dla 27 posłów z okręgów wyborczych lubelskiego i chełmskiego.
W Lubelskiem listy zarejestrowało dziewięć komitetów wyborczych: PO, PiS, SLD, PSL, PJN, PPP-Sierpień 80, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego, Prawica oraz Ruch Palikota. W okręgu chełmskim odpowiednią liczbę głosów potrzebnych do rejestracji uzbierało osiem ugrupowań: PO, PiS, SLD, PSL, PJN, PPP-Sierpień 80, Ruch Palikota i Samoobrona Andrzeja Leppera.
O miejscu w Senacie marzy 38 kandydatów. Lubelskie podzielone jest na sześć jednomandatowych okręgów wyborczych. Najwięcej kandydatów – ośmiu – wystartuje w okręgu nr 19 (dawne województwo zamojskie).
Kobiety
Partie lubią chwalić się, jak bardzo doceniają kobiety. Sprawdziliśmy, na których listach jest ich najwięcej. Okazuje się, że panie kandydują najliczniej z mniej znanych komitetów. Najchętniej z Polskiej Partii Pracy–Sierpień 80 – tu ponad połowa (52 proc.) kandydatów to kobiety. Niemal równie wiele jest pań w Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego (komitet ma listę tylko w okręgu lubelskim): 50 proc. Trzecie miejsce przypadło Prawicy (lista tylko w okręgu lubelskim): 48 proc.
– Udział kobiet jest dowodem, że Janusz Korwin-Mikke nie jest przeciwnikiem kobiet i ich aktywnego udziału w działalności publicznej – stwierdza Michał Rozpendowski, rzecznik prasowy lubelskiej Nowej Prawicy.
A Marian Kowalski, jeden z kandydatów na posła, precyzuje: Polityka to brudna robota, a od brudnej roboty kobiety mają mężczyzn. Jednak, jeśli chcą uczestniczyć w polityce, to my im to umożliwiamy.
Być może ważniejsze od liczby kobiet na listach są miejsca, które dostały od partyjnych bossów. Na "jedynkach” – które mają największe szanse na poselski mandat – kobiety wystawiły w okręgu lubelskim Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość i Ruch Palikota, a w chełmskim PiS.
Młodzi, starsi, posłowie i radni
W materiałach zgromadzonych przez Państwową Komisję Wyborczą znaleźliśmy informacje, które komitety wyborcze mają najmłodszych i najstarszych kandydatów.
Tradycyjnie, w wyborach startują posłowie i senatorzy. Najwięcej znanych z gazet nazwisk pojawia się na listach PiS. W okręgu wyborczym lubelskim naliczyliśmy 13 posłów, posłanek i radnych, w chełmskim dziewięciu. Drugie miejsce zajmuje PSL, a trzecie PO.
Celebryci
Znanych ludzi spoza świata polityki – piosenkarzy, sportowców czy modelek – na lubelskich listach jak na lekarstwo. Platforma wystawiła Cezarego Kucharskiego, byłego piłkarza i reprezentanta Polski. Kucharski reklamuje się wykorzystując do tego Roberta Lewandowskiego (we wtorek strzelił gola Niemcom), którego jest menedżerem.
– Dzięki takim występom Robert jest coraz bliżej największego transferu w polskiej piłce. Od dawna nad tym pracujemy – mówił dziennikarzom Kucharski. Jeśli zostanie posłem, Kucharski chce budować system szkolenia przyszłych piłkarzy tak, by ci mogli w przyszłości walczyć o medale w mistrzostwach Europy i świata.
Kandydat PO ogrzewa się w cieple piłkarskiej gwiazdy, a Michał Mulawa z PiS stawia na wsparcie Krzysztofa Cugowskiego, wokalistę Budki Suflera i Daniela Iwanka mistrza świata i Europy w karate (jesienią startował do sejmiku województwa z list SLD). Obaj należą do jego komitetu honorowego.
W starym stylu
Jeśli partie sięgają po ludzi spoza partii, to są to najczęściej naukowcy (np. Piotr Pogonowski na listach PiS czy Maria Szyszkowska kandydująca z SLD) lub działacze społeczni (np. Zofia Popiołek, liderka lubelskiej listy Ruchu Palikota).
– Na listach są swego rodzaju celebryci, np. w okręgu chełmskim z PiS startuje były zastępca szefa CBA. Na listach senatorskich są ludzie nobliwi, czyli gwiazdy w starym – i w dobrym tego słowa znaczeniu – stylu – mówi nam człowiek pomagający w kampanii jednemu z komitetów. Przekonuje: Aura bycia posłem minęła, to już przestaje być wyłącznie splendor.
Posłowanie idzie raczej w stronę pracy, a celebrytom z tym nie po drodze. Niby zarabia się sporo, ale trzeba na cztery lata wyprowadzić się do Warszawy i jak ktoś jest odpowiedzialny, to poświęcać się. Zresztą, nasze województwo nie ma zbyt wielu celebrytów, to raczej domena większych miast.
Wybory w Internecie
W chwili zamknięcia tego wydania Magazynu Dziennika Wschodniego najbardziej popularni byli Tusk, Kaczyński i Palikot. Jeśli w Internecie pojawiło się nazwisko któregoś z nich, od razu widzimy to w statystykach. Można również sprawdzić, ile wypowiedzi jest negatywnych, a ile pozytywnych.
Wchodząc na kalkulatorpolityczny.pl, sprawdzimy, jakie szanse partiom dają sondaże poszczególnych pracowni badania opinii publicznej. Dodatkowo, sondażowe poparcie przekładane jest na liczbę miejsc w Sejmie. W środę wszystkie badania dawały w lubelskim okręgu wyborczym zwycięstwo PiS (6–8 mandatów), podobnie w chełmskim (5–7 miejsc w Sejmie). Platforma miała szansę na 5–6 mandatów w lubelskim i 3–4 w chełmskim.
PSL może liczyć na 1–3 mandaty w każdym z okręgów (według jednego sondażu ludowcy w ogóle nie będą mieli posła w naszym województwie), a SLD na jeden lub dwa mandaty.