Senator Jacek Bury został przewodniczącym lokalnych struktur Polski 2050. Wiceprzewodniczącymi będą radna wojewódzka Ewa Jaszczuk i posłanka Joanna Mucha. Ta ostatnia funkcję w zarządzie regionu łączy z zasiadaniem w krajowych władzach ugrupowania, co nie jest zgodne z partyjnym statutem.
Obsadę najważniejszych stanowisk formacji w regionie wyłoniono w sobotę. Wyboru dokonało 12 delegatów wskazanych przez struktury powiatowe. Poza przewodniczącym i wiceprzewodniczącymi w zarządzie znalazły się jeszcze dwie osoby. Funkcję sekretarza powierzono miejskiemu radnemu z Kraśnika Pawłowi Kurkowi. Sekretarzem został Rafał Maksymowicz, który jako jedyny z tego grona z ruchem Szymona Hołowni jest związany od jego początków, czyli od czasu kampanii w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
– Bardzo się cieszymy, że w toku demokratycznych wyborów to właśnie my mamy zaszczyt i obowiązek pracować dla Polski i jej obywateli, dla społeczeństwa Lubelszczyzny, abyśmy żyli w lepszym środowisku i województwie – podkreśla Jacek Bury.
– Wszystkie te głosowania przebiegły w wielkim porozumieniu. Myślę, że to jest nowa jakość w polityce, której do tej pory nie miałam możliwości i szansy obserwować z bliska. To zupełnie inna polityka i bardzo się z tego cieszę – dodaje Joanna Mucha.
Posłanka jednocześnie od marca tego roku jest członkinią krajowego zarządu partii. Jak poinformował wczoraj Onet, jest to niezgodne ze statutem Polski 2050, który zakazuje równoczesnego zasiadania w ogólnopolskich i lokalnych władzach ugrupowania. Jego rzeczniczka Katarzyna Karpa-Świderek przekazała portalowi, że te kwestie precyzuje regulamin wyborczy, a proces tworzenia partyjnych struktur zakończy się na początku przyszłego roku wyborami przewodniczącego i zarządu krajowego.
– Zgodnie z par. 21 ust. 3 regulaminu wyborczego w okresie do zwołania pierwszego zjazdu krajowego członkowie zarządu krajowego mogą być wybrani do zarządu regionu. W przypadku ponownego uzyskania mandatu członka zarządu krajowego są oni zobowiązani do niezwłocznego złożenia mandatu członka zarządu regionu – wyjaśnia Onetowi Katarzyna Karpa-Świderek.
Joanna Mucha tych wątpliwości nie komentuje. – W wydanym przez naszą rzeczniczkę oświadczeniu wszystko w tej sprawie jest bardzo dokładnie wyjaśnione – mówi parlamentarzystka.