Podwyżki dla pracowników budżetówki, pomoc kredytobiorcom i emisja „obligacji antydrożyźnianych” – to pomysły Platformy Obywatelskiej na poprawę sytuacji ekonomicznej Polaków. Projekty ustaw w przyszłym tygodniu mają zostać złożone w Sejmie.
Przygotowanie „pakietu ratunkowego dla polskich rodzin” w ubiegłym tygodniu zapowiedział szef PO Donald Tusk. Zdaniem lokalnych polityków największej partii opozycyjnej przedstawione propozycje pomogą przetrwać trudne czasy spowodowane przez pandemię koronawirusa i trwającą wojnę w Ukrainie. - To trzy konkretne rozwiązania – mówi Stanisław Żmijan, przewodniczący lubelskiej Platformy.
Pierwszym z nich są 20-procentowe podwyżki dla pracowników budżetówki, z wyłączeniem osób pełniących najważniejsze funkcje w państwie. Zdaniem posła Michała Krawczyka od kilku lat wzrost wynagrodzeń przedstawicieli tej grupy zawodowej jest niewspółmierny do rosnącej inflacji, przez co z roku na rok ich pensje maleją. - Te osoby, które na co dzień kształtują jakość naszego codziennego funkcjonowania, nie mogą być traktowane przez rząd jak niewolnicy. Ci ludzie za swoją pracę muszą być doceniani – przekonuje Krawczyk.
Drugi projekt dotyczy wsparcia dla osób spłacających kredyty hipoteczne. Posłanka Marta Wcisło podaje przykład osoby, która w grudniu ubiegłego roku łącznie płaciła ratę w wysokości 1369 zł. W marcu jej opłaty z tego tytułu były wyższe o prawie 400 zł. - Czy dziś polskie rodziny stać na takie koszty? Obawiam się, że wielu z nich nie. Dlatego przygotowaliśmy pakiet rozwiązań, które pomogą polskim rodzinom. Jednym z nich jest zamrożenie rat kredytów hipotecznych na poziomie z grudnia 2021 roku, a koszty tego poniósłby fundusz wsparcia kredytobiorców – tłumaczy parlamentarzystka.
Ostatnia z propozycji zakłada emisję „obligacji antydrożyźnianych”. - Ten pomysł nikogo nie obciąża, finansowany byłby z podatku inflacyjnego, ale również zachęcałby ludzi do dalszego oszczędzania – mówi poseł Krzysztof Grabczuk. I dodaje, że to rozwiązanie miałoby pomóc w uratowaniu pieniędzy zaoszczędzonych przez Polaków, bo w związku z obecną sytuacją środki na ich kontach mogą zacząć topnieć. Emisją takich obligacji miałby zająć się Narodowy Bank Polski.