Gdyby wybory odbyły się dzisiaj Platforma Obywatelska otrzymałaby 31 proc. głosów, PiS 18 proc., a Ruch Palikota 10 proc. Do Sejmu weszłyby jeszcze SLD i PSL. Niezdecydowanych jest aż 25 proc. - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej".
- Prezes uchylił na chwilę przyłbicy, co otrzeźwiło część zwolenników PiS. A nasze poparcie jest stabilne - komentuje w "Gazecie Wyborczej" wiceszef klubu PO Rafał Grupiński.
Innego zdania jest Ryszard Czarnecki z PiS. - PO jest przeszacowane, a PiS i PSL niedoszacowane. Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o Merkel nie miała żadnego wpływu na sondaże - twierdzi.
Także bukmacherzy dają coraz mniejsze szanse PiS. Wczoraj po południu za każdą złotówkę postawioną na partię Kaczyńskiego płacono 3 zł, natomiast za złotówkę postawioną na PO można było dostać 1,3 zł.
Tymczasem prezes Kaczyński wczoraj po południu stwierdził, że PiS ma około 40 proc. poparcie.
Sondaż TNS OBOP dla "Gazety Wyborczej":
1. PO - 31 proc.
2. PiS - 18 proc.
3. RP - 10 proc.
4. SLD - 7 proc.
5. PSL - 6 proc.
6. PPP - 0 proc.
7. Niezdecydowani - 25 proc.