Szykuje się zmiana na stanowisku wojewody lubelskiego – o takim scenariuszu jest coraz głośniej w samym PiS. Jest już nawet kandydat, który ma zastąpić urzędującego Lecha Sprawkę. To Tomasz Gontarz, 33-letni członek zarządu kolejowej spółki
O możliwej zmianie w najważniejszym gabinecie w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim mówi się od kilku miesięcy. Ale w ostatnich dniach spekulacje o możliwym odejściu Lecha Sprawki z zajmowanego od jesieni 2019 roku stanowiska się nasiliły.
– Wszyscy o tym mówią właściwie od dwóch-trzech miesięcy. Nie wiadomo, dlaczego w tej sprawie jeszcze nic się nie wydarzyło. Być może jest to kwestia ustabilizowania się sytuacji związanej z pandemią – słyszymy od jednego z polityków PiS.
Jeden pewniak?
– To wydaje się być przesądzone. Pytanie, kiedy do tego dojdzie. Na dzień dzisiejszy nie wiedzą chyba o tym nawet sami zainteresowani – dodaje inny z naszych informatorów.
Zaznaczmy, że pogłoski o spodziewanym odwołaniu wojewody regularnie pojawiały się w kuluarowych rozmowach już wcześniej i można było je odbierać głównie jako przejaw wewnątrzpartyjnych tarć między frakcjami. Na giełdzie potencjalnych następców Sprawki pojawiały się różne nazwiska, od m.in. wicemarszałka województwa Michała Mulawy po Kamilę Grzywaczewską, dyrektor lubelskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Teraz jednak kandydat jest jeden, co potwierdziliśmy w kilku niezależnych od siebie źródłach.
Chodzi o Tomasza Gontarza, rocznik 1989. To lublinianin, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego związany ze środowiskiem skupionym wokół Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W latach 2013-2014 był sekretarzem generalnym tej organizacji. Od września ubiegłego roku jest członkiem zarządu państwowej spółki PKP Intercity. Wcześniej pracował m.in. w Ministerstwie Infrastruktury, gdzie odpowiadał za realizację projektów kolejowych. W 2018 roku ówczesny wojewoda lubelski Przemysław Czarnek mianował go swoim pełnomocnikiem ds. rozwoju infrastruktury kolejowej. Funkcję tę pełnił społecznie.
„Sprawka jest dobrym wojewodą”
Jakie miałyby być powody odwołania? – To decyzja Warszawy – słyszymy od polityków, z którymi rozmawialiśmy w tej sprawie. Przyznają oni, że może chodzić o zbyt dobre relacje wojewody ze związanym z Platformą Obywatelską prezydentem Lublina Krzysztofem Żukiem, co coraz głośniej krytykuje część partyjnych działaczy. Jest mowa nawet o „układzie lubelskim” między najważniejszymi politykami PiS i PO. Ale dodają, że na „pocieszenie” Sprawka miałby otrzymać posadę w jednej z państwowych spółek. – Gontarz ma dobre notowania w kierownictwie partii, jest młody, rzutki i inteligentny, chce przełamywać układy. W ocenie centrali zmiana byłaby dobra dla regionu – twierdzi jeden z naszych rozmówców.
Sam minister edukacji i nauki, który był dzisiaj w Lublinie, mówi Dziennikowi z uśmiechem: – Nie ma żadnego „układu lubelskiego”. A wojewoda Lech Sprawka jest bardzo dobrym wojewodą.
Zapytaliśmy wojewodę o komentarz do informacji o jego możliwym odwołaniu. – Państwo chyba wiecie więcej ode mnie – ucina Lech Sprawka i kończy rozmowę. Pogłosek nie komentuje także jego ewentualny następca. – Powołanie wojewody jest wyłączną kompetencją premiera. Aktualnie skupiam się na pełnieniu funkcji członka zarządu PKP Intercity oraz doradcy premiera ds. infrastruktury i transportu – mówi nam Gontarz.