Ponad 300 osób, głównie działaczy Prawa i Sprawiedliwości, podpisało się pod listem do prezesa partii w sprawie kandydowania wojewody lubelskiego w jesiennych wyborach parlamentarnych. Chcą, by Przemysław Czarnek ubiegał się o miejsce w Sejmie, a nie w Senacie, co rekomendowały lokalne struktury ugrupowania.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia zarządu PiS w okręgu lubelskim rozmawiano na temat kandydatur w nadchodzących wyborach. Szef struktur Krzysztof Michałkiewicz miał poinformować, że kandydatem do Senatu rekomendowanym partyjnej centrali w obejmującym Lublin okręgu wyborczym nr 16 będzie właśnie Przemysław Czarnek. O takiej możliwości od jakiegoś czasu spekulowano w kuluarach.
Po pojawieniu się informacji medialnych na ten temat, w mediach społecznościowych w tej sprawie wypowiedział się rzecznik wojewody Marek Wieczerzak. Doniesienia nazwał „niesprawdzonymi”.
– Pan wojewoda przebywa na urlopie i nic mu na ten temat nie wiadomo. Jego ambicją jest jak najlepsza służba Lubelszczyźnie, a kierownictwo PiS zdecyduje o jego roli w najbliższej kampanii wyborczej – napisał na Twitterze. W kolejnym wpisie dodał, że według jego wiedzy jego przełożony był rekomendowany partyjnym władzom jako kandydat do Sejmu.
Jak udało nam się dowiedzieć, w środę do prezesa Prawa i Sprawiedliwości trafił list, pod którym podpisało się ponad 300 osób. Jego autorzy zwracają się do Jarosława Kaczyńskiego z apelem o umożliwienie Czarnkowi ubiegania się o mandat posła. Wyrażają poparcie dla wojewody i podkreślają jego zasługi dla partii.
– Naszą prośbę argumentujemy nade wszystko odzewem społecznym, który ewidentnie wskazuje na ogromną szansę na zdobycie większej liczby mandatów z naszego regionu (w okręgu lubelskim jest do zdobycia 15 mandatów – red.), z wojewodą Czarnkiem na liście, niż to miało miejsce w poprzednich wyborach (szczególnie wskazuje na to odbiór jego osoby na prowincji) – czytamy w liście.
Pod pismem podpisali się głównie związani z PiS samorządowcy, m.in. burmistrzowie i wójtowie oraz radni sejmiku województwa i Rady Miasta Lublin. Wśród sygnatariuszy jest też m.in. dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej prof. Elżbieta Starosławska, która obok podpisu poparcia wyraża wdzięczność dla wojewody za działania na rzecz rozwoju COZL i jej przywrócenia na stanowisko, z którego została odwołana przez poprzednie władze regionu z koalicji PO-PSL.
Chcieliśmy poprosić o komentarz w tej sprawie prezesa Krzysztofa Michałkiewicza, ale w czwartek nie udało nam się z nim skontaktować. Telefonu nie odbierał także rzecznik okręgowych struktur partii Konrad Sawicki.