Ruch Poparcia Palikota jest zadłużony i nie płaci firmom za wykonane usługi. Stowarzyszenie lubelskiego polityka na pozwy sądowe odpowiada... pozwami - podaje na swojej stronie internetowej "Wprost".
Według tygodnika firma Kwapisa ma nieopłaconą fakturę opiewającą na 43 tys. zł i grozi władzom Ruchu sądem. Skarbnik stowarzyszenia Maciej Mroczek twierdzi, że remont miał być wykonany na zasadzie wolontariatu.
Właścicielem lokalu jest szkoła językowa Warsaw Study Centre. Palikot go odnajmował. Według informacji "Wprost" miał jednak zaległości w płatnościach, więc szkoła wypowiedziała mu umowę. – Sprawa jest obecnie w sądzie – usłyszeli dziennikarze "Wprost" w jej centrali. Mroczek twierdzi, że Ruch chciał, by w poczet opłat na wynajem lokalu wliczono kaucję, ale szkoła się na to nie zgodziła. Stanęło na tym, że stowarzyszenie Palikota odpowiedziało na roszczenia WSC pozwem o… ochronę dóbr osobistych.
Ruch sądzi się też z agencją PR-owską, której szefowie twierdzą, że Palikot wykorzystał ich pomysły i za nie nie zapłacił. Podobno chodzi o 100 tys. zł. Ruch powtórzył wobec nich taktykę zastosowana wcześniej w stosunku do szkoły: na pozew odpowiedział pozwem. – Mamy zastrzeżenia do sposobu, w jaki naliczali nas za swoje usługi – mówi "Wprostowi" Mroczek. Firm, którym stowarzyszenie Palikota nie zapłaciło, jest jeszcze kilka.
Piotr Tymochowicz broni RPP: - Na temat rozliczeń z tą agencją nie chce się wypowiadać, ale generalnie wokół Ruchu kręci się mnóstwo oszustów. Mógłbym poemat o tym napisać. Palikot wydaje na kampanię bajońskie sumy i wiele osób próbuje go naciągnąć. Zgłaszają bezwartościowe pomysły a potem żądają pieniędzy. Sam często doradzam Palikotowi, żeby nie płacił.Prawda jest też taka, że Ruch w wielu kwestiach idzie na żywioł i po drodze sam gubi dbałość o szczegóły, przez które później sam popada w tarapaty.
Tymczasem Ruch wystosował dzisiaj komunikat na swoim profilu na Facebook'u:
"Stanowczo protestujemy przeciwkorozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji, opublikowanych w tygodniku "Wprost”, szkalujących naszą partię. Ruch Palikota nie ma żadnych nieuregulowanych zobowiązań finansowych. W obliczu korzystnych dla nas sondaży oskarżenia panów A.Kwapisa i P.Tanajny jawią się, jako brudna walka polityczna, mająca na celu osłabienie naszej wiarygodności w oczach wyborców. Planujemy skierować w tej sprawie pozew sądowy w trybie wyborczym."