

Polski Cukier Avia Świdnik już w piątek zmierzy się na wyjeździe z eWinner Gwardią Wrocław. Spotkanie, które rozpocznie się o godz. 17.30 transmitować będzie Polsat Sport.

Świdnicki beniaminek jako jeden z dwójki drużyn rozegrał wszystkie zaplanowane dotychczas mecze. Po wygranych z MCKiS Jaworzno, Krispolem Września, Lechią Tomaszów Mazowiecki i porażce w pięciu setach z BBTS Bielsko-Biała zajmuje pierwsze miejsce w tabeli.
Wrocławianie są na drugiej pozycji ze stratą jednego punktu mając na koncie komplet trzech zwycięstw. Ostatnio wygrali 3:0 w Białymstoku z BAS-em.
W pierwszej wersji mecz miał się odbyć w sobotę z powodu kłopotów wrocławian z dostępnością hali. Później przełożono go na niedzielę. Ten termin też nie wypalił. Ostateczna decyzja to rozgrywanie spotkania już w piątek i będzie ono transmitowane w telewizji.
– Nie mamy miłych wspomnień z meczów telewizyjnych. Dotychczas w I lidze przegraliśmy tylko raz, w Bielsku-Białej i było to spotkanie transmitowane – mówi Witold Chwastyniak, trener Polskiego Cukru Avia Świdnik.
Faworytem są gwardziści. – Grają we własnej hali, to jedna z najlepiej punktujących zagrywką i atakiem drużyn. Posyłają wiele asów – chwali rywala opiekun beniaminka. – Jedziemy skoncentrowani i będziemy chcieli zagrać swoją siatkówkę. Interesuje nas zwycięstwo, a co z tego wyjdzie zobaczymy – zapowiada świdnicki szkoleniowiec.
Piątkowe spotkanie będzie pierwszym obu drużyn w sezonie. Już w środę 21 października Gwardia i Avia spotkają się po raz drugi, tym razem w 1. rundzie Pucharu Polski. Mecz ma się odbyć w Wrocławiu.
Koronawirus w Siedlcach
KPS Siedlce poinformował o pozytywnym wyniku na zakażenie koronawirusem typu SARS-COV-2. Chory jest jeden z zawodników. Dlatego decyzją zarządu KPS Siedlce wszyscy zawodnicy oraz sztab trenerski, którzy mieli kontakt z zakażonym znaleźli się w domowej izolacji.
Większość zawodników czuje się dobrze. Z kolei osoby, u których pojawiły się jakiekolwiek objawy choroby pozostają w kontakcie ze sztabem i lekarzami. W związku z tym zaplanowane na weekend spotkanie KPS na wyjeździe z ZAKSĄ Strzelce Opolskie zostało przełożone na inny termin. Już wiemy, że z wolnego ZAKSY skorzysta eWinner Gwardia Wrocław, która w niedzielę rozegra awansem u siebie spotkanie z ZAKSĄ.
