Nad zmianą miejsca, w którym ma stanąć pomnik Lecha Kaczyńskiego głosować będzie w czwartek Rada Miasta. Zamiast na skwerze przy Centrum Kultury były prezydent ma być upamiętniony koło Al. Racławickich. Na cokole miał stanąć z żoną, ale stanie sam.
Wstępna zgoda na budowę „pomnika Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich” zapadła w Radzie Miasta już w maju 2018 roku. Wtedy radni przyjęli uchwałę „w sprawie zamiaru” budowy pomnika. Wskazano w niej jednoznacznie, że obelisk ma stać na terenie pl. Lecha Kaczyńskiego. Takie imię nosi skwer obok Centrum Kultury.
W czwartek Rada Miasta ma głosować nad zmianą wspomnianej uchwały. Poprosił o to Jarosław Stawiarski, członek Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, szerzej znany jako marszałek województwa lubelskiego. Swoją prośbę skierował na piśmie do prezydenta Krzysztofa Żuka.
Stawiarski zaapelował o to, żeby w uchwale zmienić lokalizację pomnika. W efekcie tej prośby radni mają wskazać jako nowe miejsce skwer abp. Józefa Życińskiego. Taką nazwę ma zielony zagajnik przyległy do wyłożonego kamiennymi płytami pl. Teatralnego, położonego przed budynkiem Centrum Spotkania Kultur. To znacznie bardziej eksponowane miejsce od wspomnianego skweru.
Na ustawienie pomnika wskazano narożnik skweru naprzeciw dawnego Domu Aktora, ale tuż przy Al. Racławickich. W prezydenckim projekcie uchwały skierowanym do radnych czytamy, że taka lokalizacja została ustalona ze Stawiarskim.
Zmieniona miałaby być również nazwa pomnika. Zniknęłaby z niej Maria Kaczyńska, małżonka tragicznie zmarłego prezydenta RP. Pozostałby sam Lech Kaczyński. O „zmianie wizerunku pomnika” wspomina zresztą sam Stawiarski. – W nowej formie będzie przedstawiał tylko postać Śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego – pisze w swym liście do Żuka.
Przypomnijmy, że wkrótce po tym, jak w maju 2018 r. Rada Miasta wstępnie zgodziła się na pomnik na pl. Kaczyńskiego, pojawił się jego pierwszy projekt. Przedstawiła go miejska radna PiS Małgorzata Suchanowska, przedstawiająca się jako plastyk-amator.
Koncepcja Suchanowskiej, która wzbudziła wiele emocji, przewidywała ustawienie kamiennej ławki w kształcie obecnych granic Polski. Na ławce miałyby siedzieć tulące się do siebie, odlane z brązu postacie Marii i Lecha Kaczyńskich. Pomnik miałby stać obok głównego wejścia do Centrum Kultury, przy alejce przecinającej plac na skos: od ul. Kołłątaja do Okopowej. Ostatecznie nie doszło do zatwierdzenia przez radę projektu autorstwa radnej.