Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kilkanaście litrów wyprodukowanego nielegalnie alkoholu i 400 litrów zacieru do jego produkcji a także pół tony nielegalnego suszu tytoniowego. To tylko niektóre z ujawnionych na jednej z posesji w gminie Wojciechów (powiat lubelski) wyrobów. Zatrzymany 58-letni właściciel posesji usłyszał już zarzuty.
– Realizacja sprawy była efektem ustaleń operacyjnych policjantów z KMP w Lublinie – zaznacza kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. – Z informacji uzyskanych przez Wydział dw. z Przestępczością Gospodarczą wynikało, iż na jednej z posesji w gminie Wojciechów znajdują się duże ilości bezakcyzowych towarów, które mogą zostać wprowadzone do obrotu.
W czwartek funkcjonariusze z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą KMP w Lublinie wspierani przez policjantów z komisariatu w Bełżycach weszli posesję.
– Podczas przeszukania stodoły odnaleźli i zabezpieczyli pół tony nielegalnego suszu tytoniowego, wytworzoną krajankę, 400 litrów zacieru do produkcji alkoholu, kilkanaście litrów wyprodukowanego alkoholu, aparaturę do produkcji alkoholu oraz maszynkę do krojenia tytoniu – wylicza kom. Kamil Gołębiowski. – Czynności na miejscu trwały kilka godzin. Jak wynika z obliczeń policjantów, gdyby nielegalny towar trafił na rynek, to straty Skarbu Państwa z tytułu nieopłaconych należności podatkowych wyniosłyby blisko 270 tys. złotych.
W sprawie został zatrzymany 58-letni właściciel posesji. – Mężczyzna usłyszał już zarzuty z kodeksu karnego skarbowego – informuje kom. Gołębiowski.
58-latek przyznał się do winy.
Posiadanie wyrobów bez polskich znaków akcyzy i wprowadzanie ich do obroty stanowi naruszenie przepisów karno-skarbowych. Czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do lat 3, karą grzywny i przepadkiem nielegalnego towaru.
