3 tys. tegorocznych absolwentów ma szansę na zatrudnienie. Urzędy pracy wydają już wnioski firmom. Do Lublina trafiły pieniądze na refundację pensji dla młodych ludzi – dowiedział się wczoraj Dziennik.
Każdy pracodawca, który chce zatrudnić absolwentów musi pobrać z urzędu pracy specjalny wniosek i wypełnić go. – Absolwenci mogą się już dowiadywać o pracę, a pracodawcy składać wnioski – powiedział nam Tadeusz Paszkowski, kierownik MUP w Lublinie.
Wśród pracodawców z Lublina, którzy chcą wejść do rządowego programu „Pierwsza praca” są m.in. spółki krawieckie, Lubelski Urząd Wojewódzki, prokuratura, więziennictwo. – Do nas zgłosiło się kilkadziesiąt organizacji pozarządowych oraz firm produkcyjnych i usługowych – mówi Danuta Cichowicz, kierownik PUP w Chełmie.
Pracodawcy zatrudnią absolwentów w oparciu o umowy stażowe lub umowy o pracę. Niestety, tylko na kilka miesięcy. Do kwietnia przyszłego roku.
Na pierwszą edycję programu „Pierwsza praca” w regionie wydano 8,1 mln zł. Skorzystało z niej ponad 3 tys. absolwentów. Wśród nich znalazło się 309 osób z Lublina. Pięciu absolwentów zatrudnił lubelski pośredniak. – Nasza praca polega na wychodzeniu do pracodawców i szukaniu ofert pracy dla bezrobotnych – mówi Aleksandra Gabryel, pracująca stażystka.